Historia Tomasza Chady - rapera, który ginie niespodziewanie w 2018 roku. Śmierć muzyka szokuje wszystkich wokół.
- Aktorzy: Piotr Witkowski, Małgorzata Kożuchowska, Agnieszka Więdłocha, Jan Frycz, Marcin Gutkowski i 15 więcej
- Reżyser: Michał Węgrzyn
- Scenarzyści: Maciej Chwedo, Aleksandra Górecka, Michał Kalicki, Krzysztof Tyszowiecki
- Premiera kinowa: 15 listopada 2019
- Premiera światowa: 16 września 2019
- Dodany: 19 września 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Prawdopodobnie nie będzie w tym roku w polskim kinie większego pozytywnego zaskoczenia. Na biografie artystów czeka wiele pułapek, a takie kwestie jak aktualność wydarzeń czy kontrowersje związane z postacią nie ułatwiają nie wpadania w nie. Proceder jednak w tym slalomie do dobrego biopicu ominął wszystkie przeszkody, co sprawia że będzie w stanie spodobać się właściwie każdemu.
-
Klimat warszawskiej Pragi oraz komentarz społeczny są wybrakowane, postacie to kukiełki bez grama ambiwalencji, scenariusz, szczególnie w warstwie dialogów, wymaga licznych poprawek, a kawałków wykonywanych przez głównego bohatera użyto za mało.
-
Dobrze sprawdza się jako rozrywka i może być wciągającą ciekawostką dla tych, którzy nie interesują się rapem. To zabawa z morałem, zwrócenie uwagi na środowisko niemalże zawsze pomijane w głównym nurcie kultury. Pozytywne zaskoczenie na festiwalu w Gdyni.
-
Pozytywne zaskoczenie, bo choć osobiście nie przepadałem za muzyką Chady, historia wciągnęła mnie i trzymała w napięciu do końca - mimo że znałem jego tragiczne losy. Być może film jest odrobinę za długi, ale to tylko drobiazg, na który można przymknąć oko. Wciąga, bawi, porusza i przede wszystkim intryguje prawdą na ekranie.
-
Najdojrzalszy jak dotąd film wywodzących się z offu braci Węgrzyn. Michał reżyseruje, Wojciech jest autorem zdjęć. Po "Wybrańcu" i "Wściekłości" dostajemy pierwszy w pełni profesjonalny tytuł w dorobku braci. Jeszcze mocno chropowaty, miejscami niezdyscyplinowany, ale przecież budzący wielkie emocje, bardzo dobrze grany.
-
Niby czerpie ze znanych schematów opowieści o ludziach z marginesu, ale potrafi wciągnąć i jest całkiem niezłym kinem. Gdyby skrócono całość o kilkanaście minut albo wykorzystano ten czas na pogłębienie relacji byłby to świetny film. Może bracia Węgrzyn rozwiną to w formie serialu?
-
-
Recenzje użytkowników