Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

The Brutalist

2024 Film
Kino 2 mies. temu
8.7 10.0 0.0 8
Bardzo pozytywnie oceniony przez krytyków
7.0
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Architekt László Toth i jego żona Erzsébet emigrują z Europy do Ameryki. W Stanach mężczyzna otrzymuje wyjątkowo intratne zlecenie.

  • Recenzje krytyków

    • Brutalista to bardzo dobry film - tylko tyle i aż tyle. Zważywszy na ciężar gatunkowy, jaki za nim stał, jest to film niewykorzystanych szans oraz pewne, niewielkie jednak rozczarowanie. Gra aktorska, scenografie, kostiumy, muzyka, odwzorowanie rygorystycznych społecznie lat 50. - to wszystko stoi na wysokim poziomie, tylko fabuła się trochę rozjeżdża.

      Więcej
    • Myślę o tym filmie jako o arcydziele, a myślę o nim sporo, bo to jedno z tych dzieł, które zostają na długo. Dawno nie widziałam w kinie obrazu, który byłby tak olśniewający i potężny od strony wizualnej, a jednocześnie emocjonalnie rozkładał na łopatki. Nie da się dostatecznie nachwalić aktorów.

      Więcej
    • Corbet tworzy tu kino niemal ekspozycyjne. Wielkie przestrzenie brutalistyczne budowli kontrastuje z kameralnością wewnętrznych dramatów. Kamera operatora Lola Crawley'a towarzyszy bohaterom z niepokojącą bliskością, lecz nigdy nie pozwala się im całkowicie odsłonić. Często czujemy, że oglądamy nie tyle historię, co strukturę, projekt, jakby scenariusz i realizacja były swoistym rzutem architektonicznym duszy.

      Więcej
    • Jakim cudem taki film jak "The Brutalist" powstał, jest zdumiewające. Tym bardziej, że film kosztował niecałe 10 milionów dolarów, osiągając o wiele więcej niż dużo droższy "Megalopolis" Francisa Forda Coppoli. Pozornie prosty, ale bardzo skomplikowany, zdyscyplinowany, złożony oraz spektakularny. Dzieło, o którym będziemy mówić przez następne dekady - tego jestem pewny. Kino kompletne.

      Więcej
    • Epokowe, monumentalne i wiekopomne dzieło, które szokuje i igra, prowokuje emocjonalnie odbiorcę aż do ostatniej sekundy, pozostając na długo w pamięci.

      Więcej
    • Czasem się mówi w odniesieniu do starych amerykańskich arcydzieł jak Ojciec Chrzestny, że "już takich się nie robi". Brady Corbet udowodnił, że można.

      Więcej
    • Brady Corbet nakręcił dzieło, które awansuje go ze statusu aspirującego artysty do artysty przez wielkie A.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • The Brutalist,,, przerażać mógł metraż, "podobno" dziwna przerwa podczas seansu oraz język w którym większość filmu wybrzmiewa. Szczerze... dawno nie widziałem tak monumentalnego, pięknego, ważnego filmu. To wręcz epopeja X muzy, przepięknie wyreżyserowany, genialnie zagrany oraz, co najważniejsze wybitnie zobrazowany. To film o marzeniach, rozterkach i pogoni za bytem w świecie emigracyjnym. A przerwa pośrodku filmu to strzał w 10 która dała czas na refleksje nad tym co się zobaczyło.ARCYDZIEŁO

    • scenariusz jest słaby, Brody jest wielki, mogło być krótsze dużo krótsze, przerost formy nad treścią

      Więcej
    • (AFF'24) "Surowa esencja piękna" Film praktycznie Brodym stoi (Oscar?) i mimo tych ponad trzech godzin nie nuży ale o samej architekturze opowiada niewiele (zadrą nad pełnym zachwytem i wyższą oceną jest jedna kompletnie niepotrzebna scena)

    • Przez cały film coś mi ciągle zgrzytało, a im bliżej końca, tym bardziej wszystko się zaczęło rozłazić. A sam brutalizm koszmarnie niewykorzystany.

    • Film świetnie nakręcony i zagrany. Jednak historia jest znacznie przeciągnięta, a i tak miejscami ma się wrażenie pewnych braków fabularnych. Jest to widoczne przede wszystkim w drugiej części, gdzie twórcy chyba nie do końca wiedzieli o czym ostatecznie ma być ta historia.

    • Megalopolis tylko bez bonerów. No, przynajmniej nie w kamerze. Jest rozczarowany i oburzony, że użyto AI, zamiast po prostu zatrudnić węgierskich aktorów.

    • 7,5/10. Powiem to brutalnie: to żadne arcydzieło. Ale zbliża się do takiego określenia w warstwie technicznej i aktorskiej. Makro i mikro. Epilog do wycięcia.