
Genialna osierocona dziewczyna zmaga się z nałogiem i próbuje zostać najlepszą szachistką świata.
- Aktorzy: Moses Ingram, Janina Elkin, Anya Taylor-Joy, Marcin Dorociński, Chloe Pirrie i 15 więcej
- Reżyser: Scott Frank
- Scenarzyści: Scott Frank, Allan Scott
- Premiera: 23 października 2020
- Ostatnia aktywność: 17 marca
- Dodany: 3 września 2020
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji, poznajcie ten serial. Naprawdę warto - dla świetnej bohaterki, prostej ale wciągającej historii i chyba najlepszej dotychczas roli Anyi Taylor-Joy.
-
W zasadzie trudno wskazać jakiekolwiek wyraźne wady tej produkcji. "Gambit królowej" to jedna z perełek Netflixa, którą zdecydowanie warto zobaczyć.
-
Najbardziej udany tegoroczny serial, ale też jedna z najlepszych produkcji Netflixa od kilku ładnych lat.
-
W mało który serial można się tak wkręcić. Nie da się oderwać oczu od ekranu, bo hipnotyczny wzrok Anyi i jej kolejne niezwykle inteligentne ruchy onieśmielają. Zapewne większość myślała, że serial o szachowej mistrzyni nie będzie zbyt emocjonujący, szczególnie w erze popularności e-sportu. Jednak stało się zupełnie inaczej. Wpłynęło na to wiele czynników.
-
To, co przyciągnęło mnie to Gambitu, to przede wszystkim przedstawienie gry jaką są szachy. One stoją w serialu na pierwszym miejscu. Ukazanie rozgrywek, strategii, dziesiątek otwarć, gier środkowych, końcówek, studiowanie gier najlepszych graczy, poznawanie biografii Arcymistrzów- to wszystko sprawiło, że w pewien sposób zrozumiałam, dlaczego Beth je tak uwielbia.
-
Serial, który koniecznie trzeba obejrzeć. Świetna gra aktorska, niesamowite zdjęcia oraz artystyczny przekaz poważnych treści to tylko kilka z zalet "Gambitu królowej". Zdecydowanie najlepszy serial tej jesieni, obok którego nie da się przejść obojętnie.
-
-
Recenzje użytkowników
-
To pozycja szalenie ciekawa,praktycznie od samego początku trzyma w napięciu i nie puszcza aż do samego końca.RACJA-można zarzucić amerykański happy end ,ale nie oszukujmy się-inaczej nie mogło się to skończy.Ale pomijając ten aspekt to świetnie skrojona historia,z niesamowitymi zdjęciami,scenografią a przede wszystkim główną rolą która trzyma na swoich barkach całość.Taylor-Joy jest niezwykła,hipnotyzująca,jest cudem.Fajnie skondensowana historia,idealnie wyważona scenariuszowo.Brawo
-
Zaczyna się dość schematycznie, ale to co później zobaczyłem to chyba największe zaskoczenie tego roku. No bo kto by się spodziewał, że partie szachowe można oglądać z tak zapartym tchem? Poprowadzony z pomysłem i wyczuciem (te niektóre sekwencje montażowe to majstersztyk), a scenografia i kostiumy doskonale oddają ducha lat 60. Ale serial nie byłby tym, czym jest, gdyby nie postać Beth Harmon i Anya Taylor-Joy - tak hipnotyzującej roli nie było od dawna. Kibicujemy jej od początku do końca.
-