
Każdy, kto wejdzie do przeklętego domu, zginie okrutną śmiercią.
- Aktorzy: Andrea Riseborough, Demián Bichir, John Cho, Betty Gilpin, Lin Shaye i 15 więcej
- Reżyser: Nicolas Pesce
- Scenarzysta: Nicolas Pesce
- Premiera kinowa: 3 stycznia 2020
- Premiera światowa: 1 stycznia 2020
- Ostatnia aktywność: 18 grudnia 2022
- Dodany: 3 grudnia 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Nie jest ani art-horrorem, ani kawałkiem dobrze wysmażonego, mainstreamowego mięsa.
-
3.516 kwietnia 2020
-
-
"The Grudge: Klątwa" straszenie pozostawiła swoim poprzednikom. Stanowi też kolejną cegiełkę do tego, że nie powinno się za często ruszać oryginałów.
-
Co z tego, że wyłupiaste oczy pierwszoplanowej Andrei Riseborough wyrażają więcej, niż film na to zasługuje. Co z tego, że zdarzają się momenty solidnej zwyrolskiej makabry, a całości słusznie ciąży defetyzm co się zowie... No właśnie, co z tego? Obok tej klątwy przechodzimy obojętnie.
-
Reboot amerykańskiego remake'u japońskiego horroru, a jednocześnie także sequel... Brzmi źle? Efekt jest jeszcze gorszy, bo nie tylko akcję filmu osadzono na początku XXI wieku, mentalność jego twórców również w nim utknęła.
-
2.44 stycznia 2020
-
-
Horror nudnawy i mało straszny, który brak fabuły usiłuje nadrobić licznymi jump-scare'ami.
-
3.519 stycznia 2020
-
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Lepszy od większości spin-offów Obecności, ale to zbytnio nic nie mówi, bo tamtych filmów po prostu nienawidzę. Nudy, jumpscare'y są słabe i praktycznie takie same, co w innych słabych horrorach, a śledztwo nie wypada w ogóle ciekawie.
-
36 stycznia 2020
- 2
-
-
Niemal jedyną jego zaletą jest to, że po prostu zapomnę o nim prędko, a nie będę wspominał źle seansu.
-
35 stycznia 2020
- 2
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Niemal jedyną jego zaletą jest to, że po prostu zapomnę o nim prędko, a nie będę wspominał źle seansu.
-
35 stycznia 2020
- 2
-
-
Lepszy od większości spin-offów Obecności, ale to zbytnio nic nie mówi, bo tamtych filmów po prostu nienawidzę. Nudy, jumpscare'y są słabe i praktycznie takie same, co w innych słabych horrorach, a śledztwo nie wypada w ogóle ciekawie.
-
36 stycznia 2020
- 2
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
To film z jednej strony przekombinowany w tych miejscach, gdzie należało wykazać się zdroworozsądkową prostotą, a z drugiej zbyt przewidywalny w ogrywaniu wciąż tych samych realizacyjnych chwytów.
-
Reżyser jednak zamiast powiewu świeżości wybebesza produkcję z jakiekolwiek klimatu, sprawiając, że nowa Klątwa zatonie zalana przez dziesiątkę pisanych bez fantazji przeciętniaków, które co roku bezwstydnie wypływają na światło dzienne z najgłębszych czeluści zajeżdżonych schematów.
-
Nie jest ani art-horrorem, ani kawałkiem dobrze wysmażonego, mainstreamowego mięsa.
-
3.516 kwietnia 2020
-
-
"The Grudge: Klątwa" straszenie pozostawiła swoim poprzednikom. Stanowi też kolejną cegiełkę do tego, że nie powinno się za często ruszać oryginałów.
-
Wyładowany jest tym, co wielbiciele mainstreamu lubią najbardziej, czyli jump sceare, potocznie zwanymi przeze mnie skocznymi scenkami. Wszystko odbywa się w bardzo standardowym stylu. Oglądałam to tak, jednym okiem, drugim układając puzzle z puchatymi kotkami.
-
4.930 marca 2020
-
-
-
Nowe recenzje użytkowników