Paryż, lata 30. Madeleine to młoda aspirująca aktorka bez grosza przy duszy. Kobieta zostaje oskarżona o zamordowanie słynnego producenta, który pod pretekstem zawodowej propozycji próbował ją wykorzystać. Kiedy wydaje się, że Madeleine stoi na straconej pozycji, z pomocą przychodzi jej przyjaciółka, prawniczka Pauline. Oparta na podstępie strategia sprawia, że wygrywają batalię sądową. Los Madeleine kompletnie się odmienia. Przebiera w zawodowych propozycjach, jest na ustach całego miasta.
- Aktorzy: Nadia Tereszkiewicz, Rebecca Marder, Isabelle Huppert, Fabrice Luchini, Dany Boon i 7 więcej
- Reżyser: François Ozon
- Scenarzysta: François Ozon
- Premiera kinowa: 4 sierpnia 2023
- Premiera światowa: 8 marca 2023
- Ostatnia aktywność: 27 lipca
- Dodany: 23 maja 2023
-
Koniec końców, najnowsza komedia kryminalna Ozona jest czułą projekcją, otulającą swoim ciepłem barw, ale też uczciwością wobec widza. Warto wybrać się do kina na niniejszy film i to nie tylko z powodu jego komicznych walorów.
-
68 sierpnia 2023
- 17
- #83
- Skomentuj
-
-
To w gruncie rzeczy opowieść o ruchu #MeToo na miarę pierwszej połowy XX wieku.
-
Na szczęście nie jest filmem stworzonym ku przestrodze. To zabawa formą i świetne aktorskie popisy.
-
Nietypowa komedia, która i rozśmieszy, i wciągnie, i pozostawi z pewną zadumą na koniec.
-
Cały film "Moja zbrodnia" można uznać, za idealny materiał na sztukę teatralną i także na taką wersję chętnie byśmy się wybrali. Tymczasem polecamy seans kinowy, bo słynny reżyser jest w dobrej formie!
-
Po raz kolejny odnoszę wrażenie, że mamy do czynienia z prawdziwym aktorskim objawieniem, magnetyczną filmową osobowością. Tereszkiewicz ma bowiem na tyle ekranowej prezencji, charyzmy i wdzięku, by na najbliższe dekady zagarnąć światowe kino na własność.
-
Świetnie dopełnia dwie poprzednie "feministyczne farsy" Ozona. "8 kobiet" we wdzięcznej formule "kto zabił?" rozpracowywała istotę konfliktów damsko-męskich, "Żona doskonała" pokazywała emancypację kury domowej. Trzeci film jest silniej osadzony we współczesności, trafnie komentuje wiele toczących się dziś dyskusji. Nadal pozostaje jednak staroświecko bezczasowy i niewinny w swoim rześkim dowcipie. W sam raz nadaje się zatem na rozluźniający letni seans.
-
Mając przed sobą dzieło tak wyrafinowane i dowcipne, ani przez chwilę nie zapominające o przyjemności widza, należy zadać pytanie, czy aby François Ozon nie wylewa dziecka z kąpielą? Czy płaszczyk retro, komediowy i lekki entourage nie dyskredytują trudnej rozmowy na wciąż niełatwy temat, która powinna być raczej wywrotowa niż przewrotna? Są tacy, do nich należy niżej podpisana, którzy powiedzą, że przekora może być czasem lepsza od rewolucji
-
Nie mamy do czynienia z Ozonem w szczycie swoich dokonań. Moja zbrodnia to oczywiście bardzo dobry pod względem technicznym i aktorskim hołd dla kina i teatru lat 30., a także przyjemna obyczajówka, którą oglądamy z zainteresowaniem.