
- 21% pozytywnych
- 57 krytyków
- 18% pozytywnych
- 77 użytkowników
Dzięki przełomowej technologii Callum Lynch doświadcza przygód swojego przodka, asasyna Aguilara, żyjącego w XV-wiecznej Hiszpanii. Wkrótce podejmuje walkę z potężnymi templariuszami.
- Aktorzy: Michael Fassbender, Marion Cotillard, Jeremy Irons, Brendan Gleeson, Charlotte Rampling i 15 więcej
- Reżyser: Justin Kurzel
- Scenariusz: Michael Lesslie, Bill Collage, Adam Cooper
- Premiera kinowa: 6 stycznia 2017
- Premiera światowa: 13 grudnia 2016
- Dodany: 20 lipca 2016
-
4.3Negatywnie oceniony przez krytyków
-
21%pozytywnych
-
57krytyków
-
57recenzji
-
33oceny
-
7pozytywnych
-
26negatywnych
-
-
4.0Negatywnie oceniony przez użytkowników
-
18%pozytywnych
-
77użytkowników
-
17recenzji
-
73oceny
-
13pozytywnych
-
60negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Całość jest nudna jak flaki z olejem i zagrana na najwyższych tonach, bez krzty rozładowującej patos ironii.
-
Produkt pozbawiony serca, przeraźliwie nudny oraz ociosany z elementów, które angażowały w wirtualną rozgrywkę i potrafiły przykuć do telewizora.
-
Kolejna ekranizacja gry komputerowej w gwiazdorskiej obsadzie, o której będziecie chcieli jak najszybciej zapomnieć.
-
Mógłbym mówić tu dalej o tym, że CGI nieciekawe, że muzyka z koszyka "średniowieczne podrygi" w Media Markt, że źle chwyta się desperackich nawiązań do growego pierwowzoru, ale zwyczajnie mi się nie chce, bo Assassin's Creed to film mierny w każdym calu, po którym w pamięci zostanie wam jedynie Fassbender w kapturze. A to nie jest warte, uwierzcie.
-
Widać, że jest to początek większej całości, która może kiedyś powstanie. Ja jednak mówię pas.
-
Jest bardzo nierównym filmem. Swoją plastycznością ujęć buduje wielki świat pełen przemocy, ale który gubi dynamikę na kruchej warstwie fabularnej przy której można dosłownie przysnąć.
-
Jeśli lubisz serię Assassin's Creed, to możesz zaryzykować, ale nie nastawiaj się na zbyt wiele. Jeśli nie lubisz adaptacji gier i o odwiecznym konflikcie asasynów i templariuszy nigdy nie słyszałeś, to seans możesz sobie z czystym sumieniem darować.
-
Jest kiepski nawet z perspektywy fana oryginału. Nie można jednak twórcą odmówić faktu, że przynajmniej się starali, że chcieli się wybić ponad przeciętność.
-
Męczące, poważne, wymuszone kino, pozbawione charyzmy i pazura.
-
W popularnej grze drzemał potencjał na wielkie kino przygodowo-fantastyczne. Nic z tych rzeczy, twórcy nie wykorzystali tej szansy.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Oprawa wizualna i sceny walki mistrzowskie, a muzyka petarda. Ale fabuła tak przewidywalna i nudna, że można się było tego spodziewać. Fatum pokonane?
-
-
Zrobienie tak beznadziejnego filmu na podstawie marki to był nielada wyczyn. A jednak Ubisoftowi (czyli twórcom serii) wraz z Kurzelem się udało! WOW! Pięknie.
-
Czuć, że film jest mocno pocięty w drugiej połowie, fabuła mocno przyśpiesza i skacze między wątkami. Liczę, że w sequelach dostaniemy jednak coś lepszego.
-
Dałbym 0, ale 2 na 10 jest bardziej zabawne. Co do filmu to nie jest on ani zabawny, ani interesujący, ani dostarczający. Gówniana egranizacja świetnej serii.
-
-
Boże, jak to można było tak zepsuć?! Soundtrack fatalny, zrobili najgorszą możliwą rzecz - dużo abstergo, mało animusa. Nie, nie i jeszcze raz nie.
-
Mały plusik za poszanowanie marki, ale całe reszta nie nadaje się do oglądania. Nudny i pozbawiony emocji. Moja recenzja: http://tiny.pl/gd1j7
-
Nudny,głupi,ze słabym scenariuszem i aktorstwem,czyli po prostu kolejna nie udana próba zrobienia dobrej ekranizacji gry.
-
-