
Rosnące długi i coraz bardziej niecierpliwi wierzyciele zmuszają szybko mówiącego jubilera z Nowego Jorku do podjęcia ryzykownej akcji.
- Aktorzy: Adam Sandler, Lakeith Stanfield, Pom Klementieff, Idina Menzel, Judd Hirsch i 15 więcej
- Reżyserzy: Benny Safdie, Joshua Safdie
- Scenarzyści: Benny Safdie, Ronald Bronstein, Joshua Safdie
- Premiera światowa: 30 sierpnia 2019
- Ostatnia aktywność: 14 kwietnia
- Dodany: 18 lipca 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Fakt, że owa mieszanka arogancji i pokory, cynizmu i czułości, brawury i niepewności siebie, wzbudza podziw, jest już wyłączną zasługą Sandlera.
-
Bracia Safdie komponują zatem symfoniczną petardę, zasklepiając ją w swojej undergroundowej estetyce. Dla wielu, mam nadzieję, będzie to topka roku, ale pewnie podobnie jak w przypadku Good Time, na pewno podzieli widownię. A nic tak pięknie nie jednoczy w miłości do kina jak podział.
-
8.512 lutego 2020
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Sorki, nie będzie komentarza, nie mogę oddychać - niech przemówi za mnie "L'amour Toujours (Small Mix)" i moja dziewiątka. GodDAMN, co za FILM.
-
92 lutego 2020
- 7
-
-
To świetna historia o kombinującym cwaniaczku próbującym znaleźć wszelkie sposoby na wydostanie się ze swoich tarapatów z naprawdę dobrym Adamem Sandlerem w roli głównej. Aż szkoda, że ten film został kompletnie pominięty na Oscarach.
-
811 lutego 2020
- 2
-
-
Jest tu kilka problemów; czasem nie wszystkie elementy do siebie pasują, bo niektóre wydarzenia są zszywane dość grubymi nićmi. A główny bohater na tyle posklejany z różnych elementów, że czasami ma się wrażenie, że to tylko iluzja. Na tym jednak w dużej mierze polega urok filmu, to uporządkowany w sposobie opowiedzenia, dramaturgicznie dociśnięty w podłogę, awanturniczy i nerwowy show. Spektrum emocji na odpowiednim poziomie, a główny wątek wciągający. Nadal nie wiem, który film braci lepszy.
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Sorki, nie będzie komentarza, nie mogę oddychać - niech przemówi za mnie "L'amour Toujours (Small Mix)" i moja dziewiątka. GodDAMN, co za FILM.
-
92 lutego 2020
- 7
-
-
To świetna historia o kombinującym cwaniaczku próbującym znaleźć wszelkie sposoby na wydostanie się ze swoich tarapatów z naprawdę dobrym Adamem Sandlerem w roli głównej. Aż szkoda, że ten film został kompletnie pominięty na Oscarach.
-
811 lutego 2020
- 2
-
-
Chyba najlepszy film o hazardzie jaki powstał. Czułem że razem z Howardem postawiłem ten zakład.
-
102 lutego 2020
- 1
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Kilka dni z życia Howarda to prawdziwa jazda bez trzymanki i tak też zostaje to ukazane przez braci Safdie poprzez specyficzny montaż i impulsywną atmosferę samego filmu. Świetna muzyka, niezwykłe tempo, kilka także ciekawych ról na drugim planie, chociaż całe show oczywiście kradnie Sandler. O takich filmach mówi się "petarda!".
-
Kino niezmiernie niedocenione. Obok "Historii małżeńskiej" najlepsza produkcja Netflixa, a Adam Sandler zasługuje na nie jedną, nawet nie parę nominacji, za rolę tak treściwą i bogatą charakterologicznie.
-
8.129 kwietnia 2020
-
-
Forma Nieoszlifowanych diamentów znacznie lepiej sprawdza się w zwiastunie. W krótkim czasie wszystkie elementy filmu składają się w całość, zapowiadając intrygujące, elektryzujące i wnikliwe spojrzenie na ciemne zakamarki nowojorskiego handlu cennymi kruszcami. W przypadku pełnego metrażu to, co wcześniej przyciągało, teraz odpycha. Dobre sceny nie składają się w ekscytujące sekwencje, a te w równe poziomem dzieło.
-
Wyśmienite połączenie kina sensacyjnego i dramatu obyczajowego. Warsztatowa perła i aktorski majstersztyk w jednym!
-
-
Nowe recenzje użytkowników
-
Adam Sandler pokazał się faktycznie z nowej, świetnej strony. Sam film jednak był dla mnie troszkę ciężki do przebrnięcia. Doceniam, ale nie podzielam zachwytów.
-
6.526 kwietnia 2021
-
-
Jest tu kilka problemów; czasem nie wszystkie elementy do siebie pasują, bo niektóre wydarzenia są zszywane dość grubymi nićmi. A główny bohater na tyle posklejany z różnych elementów, że czasami ma się wrażenie, że to tylko iluzja. Na tym jednak w dużej mierze polega urok filmu, to uporządkowany w sposobie opowiedzenia, dramaturgicznie dociśnięty w podłogę, awanturniczy i nerwowy show. Spektrum emocji na odpowiednim poziomie, a główny wątek wciągający. Nadal nie wiem, który film braci lepszy.