
- 88% pozytywnych
- 103 krytyków
- 94% pozytywnych
- 167 użytkowników
Dwaj łowcy głów, próbując znaleźć schronienie przed zamiecią śnieżną, trafiają do Wyoming, gdzie wplątani zostają w splot krwawych wydarzeń.
- Aktorzy: Samuel L. Jackson, Kurt Russell, Jennifer Jason Leigh, Walton Goggins, Demián Bichir i 13 więcej
- Reżyser: Quentin Tarantino
- Scenariusz: Quentin Tarantino
- Premiera kinowa: 15 stycznia 2016
- Premiera światowa: 7 grudnia 2015
- Ostatnia aktywność: Wczoraj
- Dodany: 18 lipca 2016
-
Świetna intryga, postacie, kreacje, zdjęcia oraz muzyka. Może sobie trwać te 3 godziny, ale ani razu się nie nudziłem. Dla tak dobrych filmów warto wytrzymać tyle czasu.
-
-
-
-
tylko chyba Tarrantino umie kręcić takie filmy i w taki sposób, że można sobie wyobrazić sztukę teatralną, która niewiele się będzie od nich różnić. facet ma wyjątkowy talent do opowiadania zakręconych i głęboko humanistycznych przypowieści. do poziomu tej z Pulp Fiction tutaj daleko, ale poziom jest arcywysoki.
świetne kino. -
Wspaniały i niesamowicie klimatyczny miks westernu i kryminału. Oglądanie roli Jacksona to czysta przyjemność.
-
-
Doskonale napisane postacie. Świetne zdjęcia, scenografia i muzyka. Scenariusz jak i dialogi mogłyby być bardziej porywające. Aktorstwo na wysokim poziomie.
-
Kompletnie nie moja bajka. Przegadany to jedno, ale krwiożercza jatka na końcu to już istna abstrakcja i skrajne niewyważenie...
-
Zbudowany na klasycznych formach filmowych: zdjęcia, montaż, realizacja dźwięku, muzyka. Kunszt reżyserski w całej okazałości wykazał Fuqua, bo wszystko gra tutaj idealnie. Znakomity montaż dźwięku. Każdy dźwięk słychać w filmie bardzo wyraźnie. Co ważne nie ucieka się do nowoczesnych metod (komputerowych). Scena ataku na miasto jest wręcz staroświecka, dzięki temu tak poruszająca.
Elementem dopinającym całość jest trafna obsada aktorska i charyzmatyczne postacie - także drugoplanowe. -
Jak dla mnie arcydzieło, film kompletny, w którym absolutnie nic nie dałoby się poprawić. Gra aktorska cymes
-
Kto jest fanem Tarantino wejdzie w ten film jak w masło i będzie to dla niego prawdziwa uczta, dla innych może być to męcząca 3 godzinna szermierka słowna
-
Kiedy jesteś Tarantino, ale zapomniałeś jak to jest być tym pomysłowym gościem sprzed ponad dwudziestu lat.
-
Tarantino w najlepszym wydaniu; prosty, zabójczy i trzymający w napięciu. Połączenie Reservoir Dogs i Jackie Brown obsadzone na dzikim zachodzie. 3 godziny ani trochę nie męczą.
-
Mój wewnętrzny sadysta czuje się usatysfakcjonowany. Przyjemny seans, mimo że Tarantino powtarza wiele zagrywek, a jego postaci postępują nielogicznie.
-
Trochę poetyki, trochę rozpierduchy, niestety wieje nudą. Ale najgorsze, że cała intryga jest słabo poprowadzona, a dialogi momentami przyprawiają o mdłości.
-
Blisko 3h świetnie podawanego, mięsistego dialogu, zatopionego w morzu posoki, będącego świetnym komentarzem historyczno-kulturowym Ameryki! J.J.Leigh! Goggins!
-
Zdjęcia, muzyka, aktorstwo - świetne, Sam L. Jackson kapitalny, aczkolwiek czegoś zabrakło, do tego wkrada się nuda i cóż... Nie jest wybitnie, niestety.
-
Początek wciągający, w środku chyba nieco deski się poluzowały bo zawiało nudą, końcówka wraca do poziomu i dostaję to co u Tarantino lubię najbardziej, czyli brutalność oprawców zakończona brutalną zemstą, tyle że na słodko.
-
Kino. Tarantino po raz kolejny robi film, który lepszy już nie może być. Błyskotliwy, bezkompromisowy i szalenie intensywny. Jest moc!!!
-
Okropne warunki planu, świetna realizacja, w punkt dobrana ósemka aktorów, ciekawe zwroty, świetnie napisany scenariusz. Pewnie, że faworyzuje Tarantino, ale te filmy są w punkt.
-
Tarantino w formie, czyli przesadnie duże ilości krwi, niesamowity klimat, finał napinający nerwy, dialogi, których można słuchać godzinami, no i muzyka Ennio.
-
-
-
pierwsze 2h i 20 minut pasjonujące.Super walka psychologiczna między bohaterami.Rozmowa wciąga jak "w 12 gniewnych..." Ale końcówka słabsza
-
-
Pierwsza połowa jest świetna. Bohaterowie interesujący, intryga ma potencjał, ale... pierwszy raz lekkie zmęczenie, powtarzalność kilku scen. Wypadkowa na plus.
-