W sumie to wszystko bardzo mi się podobało w tym filmie i jak ktoś go jeszcze nie widział, to powinien pobiec do najbliższej wypożyczalni wideo i pożyczyć kasetę.

Burton nie stworzył horroru, lecz mimo to widz musi zmierzyć się z poważnymi tematami, takimi jak śmierć, przemijanie, wyobcowanie czy samotność. Wszystko podane w smacznej, zabawnej kompozycji z przerysowanymi potworami w tle.

"Sok z żuka" to Burton dowcipny, czasami nieobliczalny, z dziką wyobraźnią, która czasami jest w stanie odwrócić uwagę od fabuły. Jednak tak naprawdę następny film miał uczynić z reżysera wizjonera.