-
Genialny, wzruszający i trzymający w napięciu do samego końca.
-
9.56 marca 2021
- 1
-
-
Ogólnie w pewnym momencie kompletnie straciłem zainteresowanie serialem, bo czułem, że nie będzie on już miał nic ciekawego dla mnie do zaoferowania. Sitcom rozczarował mnie, a pozostałe wątki od razu nie podobały mi się. I pomimo tego, że udało się jakoś dopiąć niemalże wszystko w historii, to nie czuję się usatysfakcjonowany z tym jak to zakończyło się. Finał był po prostu rozczarowujący.
-
To najlepsze z możliwych wejście do serialowego świata przez uniwersum Marvela.
-
Pokazuje, że w Marvelu nie brakuje pomysłów na dobre, wciągające i skłaniające do dyskusji historie. To z pewnością jeden z najciekawszych seriali ostatnich lat i jedna z lepszych produkcji superbohaterskich, jakie kiedykolwiek powstały.
-
9.57 marca 2021
-
-
Absolutnie godny polecenia. Nie ma on tak wielkiego znaczenia dla MCU jak niektórzy sugerują, ale sprawia, że aktualnie postać Wandy jest jedną z najsilniejszych i najbardziej interesujących postaci w całym uniwersum.
-
Produkcja nieidealna, ale wciągająca, stylistycznie nietypowa, a jednocześnie widowiskowa.
-
Marvel i magia. Magia, która pomaga radzić sobie w trudnych czasach. Warto obejrzeć, by podnieść się trochę na duchu.
-
7.120 marca 2021
-
-
To serial kompletny. Mamy tutaj wszystko, czego szukam w produkcjach: wciągającą fabułę, elementy komedii, przecudowne i dopracowane stylizacje postaci i planu filmowego.
-
Serial był reklamowany, jakby miał zrewolucjonizować podejście do ekranizacji komiksów i gatunku superhero. I tak po części się stało. Szkoda tylko, że twórcy nie dotrzymali swojej obietnicy w stu procentach, a hajp przekroczył kosmiczny poziom. Co by jednak nie mówić o tym dziele na mieście, klimat minionych dekad XX wieku i humor starych sitcomów został odtworzony perfekcyjnie,
-
Serial ten jest niczym marvelowski karnawał, podczas którego wszystkie chwyty są dozwolone, nawet jeśli ostatecznie formalny i fabularny status quo musi zostać przywrócony.
-
Quasi-familijny charakter, popkulturowe odniesienia, metatekstualna struktura, łączenie licencji oraz równie nieoczekiwany, jak nieudany twist w wystarczająco hermetycznej gatunkowo i tematycznie produkcji - to wszystko staje się klęską urodzaju. Poza technicznymi aspektami mariażu dwóch serialowych struktur żadna inna kwestia nie została dopracowana i przedstawiona w sposób satysfakcjonujący.
-
Przy braku kinowych blockbusterów z Marvel Cinematic Universe, "WandaVision" w czasie emisji stał się najczęściej komentowanym i zarazem najpopularniejszym serialem na świecie. Zresztą wcale zasłużenie.