
- 98% pozytywnych
- 54 krytyków
- 96% pozytywnych
- 182 użytkowników
Historia dwóch strażników latarni morskiej, którzy w obliczu samotności powoli tracą zdrowie psychiczne, a wkrótce zaczynają im zagrażać ich własne najgorsze koszmary.
- Aktorzy: Willem Dafoe, Robert Pattinson, Valeriia Karaman, Logan Hawkes, Kyla Nicolle i 4 więcej
- Reżyser: Robert Eggers
- Scenariusz: Robert Eggers, Max Eggers
- Premiera kinowa: 29 listopada 2019
- Premiera światowa: 19 maja 2019
- Ostatnia aktywność: 2 maja
- Dodany: 30 maja 2019
-
8.5Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
-
98%pozytywnych
-
54krytyków
-
54recenzje
-
41ocen
-
40pozytywnych
-
1negatywna
-
-
8.3Bardzo pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
96%pozytywnych
-
182użytkowników
-
51recenzji
-
174oceny
-
167pozytywnych
-
7negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Willem Dafoe i Robert Pattinson dają tu koncert aktorstwa totalnego.
-
Drugi już raz Amerykanin cofnął się w czasie i wszedł w relacje międzyludzkie, aby zadać pytanie o strukturę odwiecznej grozy, naszej cywilizacji i granic ludzkiego umysłu. Tym razem z elementami humorystycznymi, nie rezygnując jednak z pokazywania rzeczy przerażających.
-
Eggers zrobił kino bezkompromisowe, jeszcze mniej łaszące się do odbiorcy od "Czarownicy...", oparte raczej na poetyce bergmanowskiej i filmach Tarkowskiego, jak na współczesnych post-horrorach, które przecież też zazwyczaj są odrzucane przez miłośników "normalnego" kina grozy. Jest to niewątpliwy dowód na to, że ten młody twórca posiada niebanalny styl i wrażliwość oraz talent i głowę wypełnioną nieoczywistymi pomysłami.
-
Wybitny pod wieloma względami. Jako utwór filmowy jest kompletny, przemyślany fabularnie, pięknie zagrany przez Willema Dafoe i Roberta Pattinsona.
-
Jest filmem stylowo mrocznym, zawieszonym gdzieś między jawą a fantazją. Enigmatyczny, w znacznej mierze niedopowiedziany, podporządkowany został poetyce snu i może wkupić się w łaski fanów Lovecrafta. Pobrzmiewa tu również osobliwy styl Ingmara Bergmana, a estetycznie budzi "Lighthouse" skojarzenia z epoką kina niemego. Film stanowi wyjątkowe doświadczenie wizualne: wzorowany jest na niemieckim ekspresjonizmie, wyostrza wszystkie cienie, nienaturalne kształty, ślady zgnilizny.
-
Recenzje użytkowników
-
Cieszę się, że miałem na sobie kurtkę, jak mi było zimno na sali od tego deszczu i ziąbu na zewnątrz, to wy nawet nie wiecie. A film okej, książka lepsza.
-
Klimatyczna spirala pijaństwa, rozpaczy i samotności, trochę tempo pod koniec siada, ale co ta dwójka się na siebie nadrze to widza.
-
-
-
10 American Film Festival.Proszę Państwa ten film to jest niezwykłe przeżycie.Sposób w jaki Eggers buduję napięcie-kłaniam się nisko-takiej atmosfery niepewności,niezrozumienia,pewnego rodzaju strachu dawno już nie widziałem.Zabawa światłem oraz cała stylistyka filmu wygląda jak najlepsze lata czarnobiałych obrazów.Nawet aktorsko podchodzi pod nieme kino-i tu zaskoczenie-to co robi Dafoe to wiedzą wszyscy,ale to co robi Pattinson to ja jestem w szoku-on naprawdę tu gra.I to jak.Horror wyjątkowy.
-
Najlepsza adaptacja Lovecrafta, która nią nawet nie jest. Świetny duet Dafoe-Pattinson oraz niesamowita atmosfera, która oddaje obłęd w jaki popadają postacie.
-
Po drugim seansie staje się bardziej klarowny i zasługuje na podwyższenie oceny. Symbolika staje się przystępniejsza, a postacie bardziej zrozumiałe. Powtórka zdecydowanie pomaga The Lighthouse. Jeszcze nie wiem czy to czołówka art horroru, ale aura tego filmu jest pochłaniająca. Jak to kapitalnie wygląda!
-
-
wbija się pod skórę, epatuje wspaniałym humorem aktorski majstersztyk, który im dalej idzie, tym pokazuje geniusz Eggersa, hype nie jest przesadzony, jest LITTT
-
Pamięta ktoś jeszcze taki film jak Joker? Ha, że niby tam było pokazane szaleństwo? Wow.. Eggers zrobił coś niezwykłego. Oryginalna opowieść o tym co odizolowanie i zbyt duża ilość alkoholu może zrobić z człowiekiem. Całość czarno-biała, nie w pełnym ekranie. Coś w stylu oldchoolowych horrorów, co jest trudnym zadaniem, ale udało się, bo gra światła jest cudowna. Tak samo jak zdjęcia i klimatyczna muzyka. Ja nie wiem co się dzieje na koniec tego roku, ale wybranie najlepszego filmu będzie trudne
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
10 American Film Festival.Proszę Państwa ten film to jest niezwykłe przeżycie.Sposób w jaki Eggers buduję napięcie-kłaniam się nisko-takiej atmosfery niepewności,niezrozumienia,pewnego rodzaju strachu dawno już nie widziałem.Zabawa światłem oraz cała stylistyka filmu wygląda jak najlepsze lata czarnobiałych obrazów.Nawet aktorsko podchodzi pod nieme kino-i tu zaskoczenie-to co robi Dafoe to wiedzą wszyscy,ale to co robi Pattinson to ja jestem w szoku-on naprawdę tu gra.I to jak.Horror wyjątkowy.
-
Nie jest to film łatwy w odbiorze, ale kiedy już wciągnie-pochłania bez reszty. Przykład kina bezkompromisowego, totalnego, które odbiera się wszystkimi zmysłami. Mroczna, psychodeliczna atmosfera wylewa się z każdego, pięknie sfotografowanego, kadru. Defoe i Pattinson-mistrzowscy. Całość utrzymana w duchu kina niemego, tracąca także Bergmanem - czapki z głów przed Eggersem, po "The Witch" i "The Lighthouse" wszystko od tego pana przyjmę w ciemno.
-
Najlepsza adaptacja Lovecrafta, która nią nawet nie jest. Świetny duet Dafoe-Pattinson oraz niesamowita atmosfera, która oddaje obłęd w jaki popadają postacie.
-
Cieszę się, że miałem na sobie kurtkę, jak mi było zimno na sali od tego deszczu i ziąbu na zewnątrz, to wy nawet nie wiecie. A film okej, książka lepsza.
-
Obłęd, szaleństwo i syreni śpiew. Wywierca dziurę w głowie intensywnością dźwięków i wydarzeń, a Dafoe i Pattinson nakręcają najlepszą psychozę w kinie ostatnich lat. O taki arthouse nic nie robiłam.