
Związek Laury i Massimo wisi na włosku. Para stara się przezwyciężyć problemy z zaufaniem i nieustępliwym Nacho, który próbuje ich rozdzielić.
- Aktorzy: Anna-Maria Sieklucka, Michele Morrone, Magdalena Lamparska, Otar Saralidze, Simone Susinna i 15 więcej
- Reżyserzy: Barbara Białowąs, Tomasz Mandes
- Scenarzyści: Blanka Lipińska, Tomasz Mandes
- Ostatnia aktywność: 23 grudnia 2022
- Dodany: 19 sierpnia 2022
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Myślałem, że już niżej nie da się upaść niż w poprzedniej części, ale się myliłem. Twórcy "Kolejnymi 365" dniami udowodnili mi, że można jeszcze gorzej poprowadzić film. Wypatroszyć go z jakiejkolwiek fabuły i sensu. Jeśliby się uprzeć, to cały ten film można by było skondensować w 8 minut i dorzucić do poprzedniego jako zakończenie. Niestety, twórcy tak nisko cenią widzów, że myślą, że wystarczą im tylko ładni ludzie i muzyka, by przykuć ich do telewizora na prawie dwie godziny.
-
Umęczyłam się strasznie - zarówno podczas oglądania, jak i podczas pisania.
-
Ten film, co jest prawdziwą sztuką, jest jeszcze bardziej żaden niż Ten dzień i to w absolutnie każdym elemencie. Tam przecież, choć przez cały dość długi metraż nie działo się absolutnie nic, to można było chociaż sprowadzić do mema fenomenalną scenę z golfem czy to cudownie absurdalne zakończenie. Jeśli liczyliście na powtórkę albo kilka nowych tego typu momentów, muszę Was rozczarować. Tym razem Massimo i spółka tylko przelecą przed oczami. Przez godzinę i 53 minuty.
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Uwielbiam ten moment, kiedy Massimo szykuje się do uprawiania seksu z Laurą i mówi wtedy: "It's MASSIMO time!". Wtedy poczułem, że to jest prawdziwe KINO.
-
120 sierpnia 2022
- 3
-
-
Po raz 3 popełniłem tę zbrodnię i liczę,że ostatni.Twórczość wybitnego trio Lipińska-Białowąs-Mandes powinna być zakazana a nie promowana.Toksyczna produkcja która od pierwszej minuty irytuje,sprawia,że widz pęka ze śmiechu że coś tak żenującego widzi a jednocześnie ma to wewnętrzne poczucie wstydu i (mówiąc wprost) zeszmacenia,że w ogóle to ogląda mimo,iż nikt mu nie kazał.Ale jedno co mogę stwierdzić-że Lipińska konsekwencje dąży do swoich celów i za to gdzieś "szapoba".Ale film ... PORAŻKA.
-
019 sierpnia 2022
- 10
- #86
-
-
powoli fabuła zmusza przeobrażenie się z erotycznego melodramatu w dramat obyczajowy, z czym twórcy sobie radzą słabo, ale i tak lepiej niż we wcześniejszych częściach, ze scen seksu najlepszy ten zbiorowy w stylu sado-maso, recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/kolejne-365-dni-sado-maso-ocena-5-10
-
No co, powtórka z rozrywki. 2-godzinna, teledyskowa męczarnia z nieistniejącą historią oraz kuriozalną konkluzją.
-
119 sierpnia 2022
- 3
-
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Po raz 3 popełniłem tę zbrodnię i liczę,że ostatni.Twórczość wybitnego trio Lipińska-Białowąs-Mandes powinna być zakazana a nie promowana.Toksyczna produkcja która od pierwszej minuty irytuje,sprawia,że widz pęka ze śmiechu że coś tak żenującego widzi a jednocześnie ma to wewnętrzne poczucie wstydu i (mówiąc wprost) zeszmacenia,że w ogóle to ogląda mimo,iż nikt mu nie kazał.Ale jedno co mogę stwierdzić-że Lipińska konsekwencje dąży do swoich celów i za to gdzieś "szapoba".Ale film ... PORAŻKA.
-
019 sierpnia 2022
- 10
- #86
-
-
No co, powtórka z rozrywki. 2-godzinna, teledyskowa męczarnia z nieistniejącą historią oraz kuriozalną konkluzją.
-
119 sierpnia 2022
- 3
-
-
Uwielbiam ten moment, kiedy Massimo szykuje się do uprawiania seksu z Laurą i mówi wtedy: "It's MASSIMO time!". Wtedy poczułem, że to jest prawdziwe KINO.
-
120 sierpnia 2022
- 3
-
-
(0) Tu już nawet nie ma seksu, ni ma nic, proszę Państwa. Dobrnęliśmy do oceny 0, co dalej? Nakręcili to tylko po to żeby sobie pojechać do Nowego Jorku.
-
021 sierpnia 2022
- 2
-
-
Po obejrzeniu zwiastunu, twierdzę że 3 część jest lepsza od 2 części.
-
619 sierpnia 2022
- 1
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Nowe recenzje użytkowników
-
powoli fabuła zmusza przeobrażenie się z erotycznego melodramatu w dramat obyczajowy, z czym twórcy sobie radzą słabo, ale i tak lepiej niż we wcześniejszych częściach, ze scen seksu najlepszy ten zbiorowy w stylu sado-maso, recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/kolejne-365-dni-sado-maso-ocena-5-10
-
(0) Tu już nawet nie ma seksu, ni ma nic, proszę Państwa. Dobrnęliśmy do oceny 0, co dalej? Nakręcili to tylko po to żeby sobie pojechać do Nowego Jorku.
-
021 sierpnia 2022
- 2
-
-
Uwielbiam ten moment, kiedy Massimo szykuje się do uprawiania seksu z Laurą i mówi wtedy: "It's MASSIMO time!". Wtedy poczułem, że to jest prawdziwe KINO.
-
120 sierpnia 2022
- 3
-