Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Pretty Woman

1990 Film
? 10.0 0.0 1
Oczekuje na przynajmniej 3 oceny krytyków
6.8
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Biznesmen Edward płaci Vivian za tydzień spędzony w jej towarzystwie.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • Oscarową rolę zaprezentowała tutaj Julia Roberts. To dzięki niej postać Vivianne okazała się być niezwykle wiarygodną. Na ekranie czuć jej wdzięk i naturalność.

    • Film z czasów, kiedy komedie romantyczne były ciekkawe i śmieszne, a nie tylko odcinaniem kuponów.

    • Po "Pretty Woman" (i "Erin Brockovich") w końcu rozumiem, czemu Julia Roberts jest mianowaną Ulubienicą Ameryki.

    • Nowy kopciuszek. Co ciekawe oryginał scenariusza nie miał happy endu.

    • Wreszcie obejrzałem ten klasyk i tak jak się spodziewałem to uroczo naiwna historia o miłości. Ma to swój klimat, w czym duża zasługa czarującej Julii i słynnej piosenki, ale jeśli chodzi o scenariusz nic odkrywczego.

    • To film o marzeniach ,o spełnianiu sie snow.
      Pełne czaru,romantyzmu i glamouru współczesne spojrzenie na historię Kopciuszka.To kino zdecydowanie bardziej"kobiece", które również z powodzeniem moze umilac swoim nastrojem
      romantyczne wieczory zakochanym parom.
      Jesli jest coś, co sprawia ze ten "walentynkowy" obraz ogląda sie z przyjemnością,to urok Julii Roberts ,której czarujący uśmiech sprawia ze chce pozostać w krainie tego snu.

    • Nieznośnie "dziwkarski" film.
      I ten mroczny scenariusz, który przepisano na komedyjkę romantyczną, gdzie w finale mieliśmy nieznośne wspinanie się na schody przeciwpożarowe.
      Brakowało tylko, by wstrzymano ruch uliczny i wszyscy zaczęli tańczyć, a cała kamienica biłaby brawa. A później okazuje się, że to tylko sen, a Julia budzi się na łóżku pokrytym zużytymi prezerwatywami. Szkoda. Bo dałbym wtedy 10...