
Zniknięcie tajemniczej kobiety z sąsiedztwa budzi w hedonistycznym Samie detektywa.
- Aktorzy: Andrew Garfield, Riley Keough, Topher Grace, Callie Hernandez, Don McManus i 15 więcej
- Reżyser: David Robert Mitchell
- Scenarzysta: David Robert Mitchell
- Premiera kinowa: 21 września 2018
- Premiera DVD: 30 stycznia 2019
- Premiera światowa: 15 maja 2018
- Ostatnia aktywność: 28 grudnia 2024
- Dodany: 18 maja 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Choć trwa aż dwie i pół godziny - przez cały czas utrzymuje zawrotne tempo i nie zawiera ani jednej zbędnej sceny.
-
Pisanie o "Tajemnicach Silver Lake" łatwo może zmienić się w wyliczankę inspiracji i tropów. Fabuła nowego filmu Davida Roberta Mitchella jest bowiem skonstruowana niemal wyłącznie z cytatów - mniej lub bardziej dosłownych.
-
Oniryczne, ekscentryczne i zaskakujące kino remiksu.
-
Mitchell - wzorem pisarza - ukręca z intrygi stryczek dla poznawczego optymizmu. Obraca naszą ciekawość przeciwko nam, zamyka cudzysłów w cudzysłowie, pisze przypis do przypisu.
-
Nieudana i mętna próba zabawy z popkulturą w sosie pulpowym.
-
Wspaniały wytwór popkultury, który stanowi kolejny, intrygujący portret Miasta Aniołów, który potrafi pokazać to ograne przez różnorodne dzieła miasto, w nowy, ciekawy sposób. Dzięki temu "Under the Silver Lake" to intrygujące dzieło, do którego będzie się chętnie wracać.
-
Przez długi czas, naprawdę przez długi czas Tajemnice Silver Lake ma predyspozycje do tego, by być uznanym za najlepszy filmu roku. Troszkę szkoda.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Zabawa formą i treścią w sposób jakże wyszukany i niezwykle inteligenty sprawia,że Mitchell wyrasta na protagonistę nie gatunkowości artystycznej.Już mówię o co chodzi-porusza sfery życia dość istotne,jednak dzięki surrealistycznemu podejściu,wejścia w kino neo-noir dostajemy zlepek scen pełnych ukrytego humoru.Wszystko niby pół żartem,pół serio.I to światło,ujęcia-cudowne.Kino artystyczne,a ja takowe cenie bo wiem,że twórca leci sobie z Nami w kulki i stara się żebyśmy trochę oprzytomnieli.
-
Mitchell otwiera stragan pełen starych gadżetów i opowiada o teoriach spiskowych, które nie dają mu w nocy zasnąć. Publika przeciera oczy ze zdumienia, wsłuchuje się w każde słowo i zwraca uwagę na każdy grymas, a gdy już wszystko zaczyna się składać do kupy, ten odpala papierosa, chowa gadżety do wozu i pokazuje środkowy palec odjeżdżając w kierunku zachodzącego słońca. Taką mamy teraz popkulturę, słuchajcie.
-
"Tajemnice Silver Lake" to rewelacyjny film
Jak ten film łączy całą popkulturę ze sobą to coś niesamowitego np. konwencja mojego ukochanego Neo-Noir.
Każdy kadr jest idealnie przemyślany i nic nie pojawia się w nim bez przypadku. Dzięki temu dostajemy kandydata na easter egg roku, gdzie się on ciągnie konsekwentnie przez cały film. Gdyby nie naprawdę czasem irytujące głupotki scenariuszowe byłoby świetnie.
Film obowiązkowy dla każdego geeka. -
Jest dziwny, a fabuła zaczyna się robić naprawdę interesująca dopiero w drugiej połowie. Na dodatek niektóre sceny można było spokojnie wyciąć w montażowni, a parę wątków kończy się bez jakiegoś satysfakcjonującego domknięcia. Jednak jako całość film spisuje się całkiem nieźle. Andrew Garfield wypadł świetnie w swojej roli, realizacyjnie jest bardzo dobrze (muzyka <3). Uwielbiam również to, że produkcja nawiązuje często do popkultury nie w nachalny sposób. Jest parę świetnie zrobionych scen.
-
Zamach na popkulturę. Moja geekoza piała z zachwytu. Mitchell drwi z samonapędzającej się konsumpcyjnej paranoi, jednocześnie wciągając w nią widza. Wybitne!
Recenzja: http://pelnasala.pl/tajemnice-silver-lake/
-