Życiem Riley kieruje pięć emocji: Radość, Strach, Gniew, Odraza i Smutek. Pozostałe próbują zakłócić pierwszą, gdy dziewczyna przeprowadza się z rodzicami do San Francisco.
- Aktorzy: Amy Poehler, Phyllis Smith, Richard Kind, Bill Hader, Lewis Black i 15 więcej
- Reżyser: Pete Docter
- Scenarzyści: Pete Docter, Meg LeFauve
- Premiera kinowa: 1 lipca 2015
- Premiera DVD: 1 grudnia 2015
- Premiera światowa: 18 maja 2015
- Ostatnia aktywność: 16 lutego
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Pixarowi znowu udało się zrobić oryginalne kino rozrywkowe nasączone inteligentnym humorem. Zabawne, refleksyjne, błyskotliwe, odkrywające szerokie spektrum ludzkich uczuć. Prosimy więcej takich dzieł.
-
To powrót Pixara do wysokiej formy!
-
Wzrusza, bawi, czasami smuci. Angażuje nas, skłania do refleksji i zastanowienia się, które z emocji są dla nas najważniejsze, a także mądrze prowadzi oryginalną historię, która momentami nie mieści się w głowie.
-
Scenarzyści "W głowie się nie mieści" sypią pomysłami, jakby przez ostatnie lata kumulowali je w sobie, by teraz wybuchły. Nawet jeśli wątpliwości budzi logika i momentami kiczowata estetyka, to zdecydowanie film należy do czołówki animowanych produkcji z Hollywood.
-
Wbrew oczekiwaniom niedzielnych widzów, wychowawcza opowieść o przenikaniu emocji i trudach dorastania nie popada jednak w łatwy optymizm. Stanowi przenikliwą lekcję emocjonalnej solidarności, wspólnego działania, przełamywania lęku przed negatywnymi fragmentami naszej osobowości.
-
Zawsze można podczepić się w kinie pod jakieś dziecko. Jeżeli jednak przyjąć, że "W głowie..." dorównuje takim animowanym arcydziełom jak "Odlot" i "WALL -E", żadne alibi, poza chęcią obejrzenia dobrego filmu, nie jest potrzebne.
-
Pixar po raz kolejny udowadnia, że jest najlepszy. "W głowie się nie mieści" świetnie się zapowiadało już na etapie zwiastunów, ale cały film jest jeszcze lepszy.
-
Bardzo dobra, odważna animacja, która porwała tłumy - mam wrażenie, że w większości dorosłych, jednak dzieci też się nią zachwycały. Mnie nie do końca urzekła tak, jak innych, bo chyba zbytnio zaangażowałem się w szukanie sensu, dostrzegając chybione pomysły.
-
W efekcie otrzymaliśmy obraz mądry, efektowny, zabawny i poruszający nawet największych twardzieli. Film kopie z siłą, jakiej Pixar nie przejawiał od czasu "Toy Story 3".
-
Trudno właściwie wyobrazić sobie, co nie mieści się w głowie twórców najnowszej animacji Pixara. Ich film to najzgrabniejsze połączenie jakości, techniki, dydaktyki i humoru, jakim obdarzyło nas w ostatnim czasie kino.
-
Docter, w przystępny sposób tłumacząc zawiłości ludzkiej psychiki, ani na moment nie popada w uproszczenia i efekciarstwo. Reżyser zawarł jednak w swojej prościutkiej opowieści tak wiele niechętnie wypowiadanych i pilnie skrywanych przez wielu w podświadomości prawd o człowieczej naturze, że mogą mu zazdrościć najwięksi humaniści w historii kina. Stworzył przy tym film dla dorosłych, na którym świetnie mogą się bawić również dzieci.
-
Doskonała produkcja Pixara, która dorównuje jakością ich klasykom, takim jak "Potwory i spółka" albo "Dawno temu w trawie".
-
Kino dojrzałe, zabawne, wzruszające, w końcu bezpretensjonalne. Zachwyca swoją prostotą i uniwersalnością.
-
Nie trzeba być kinomanem, fanem Pixara czy animacji, by w wizji Doctera zatopić się po uszy.
-
Produkcja nie tylko dla młodszego, ale i starszego widza. Warto zapoznać się z tą bajką: zabawną, pełną zwrotów akcji i naprawdę sympatycznych postaci.
-
Najlepszy film animowany XXI wieku. Od czasów "Wall-E" nie było bowiem tak inteligentnej i wielowymiarowej fabularnie kreskówki.
-
Zrobione z sercem, mądrością oraz ciepłem chwyta każdego, bez względu na wiek.
-
Przepiękna komputerowa animacja i kolorystyka są ucztą dla oczu, a polski, jak niemal zawsze, udany dubbing pieści narząd słuchu.
-
Bardzo ciepła i kolorowa animacja odwołuje się do uniwersalnych wartości takich jak rodzina czy przyjaciele i co więcej, robi to dobrze. Bez niepotrzebnego Patosu.
-
Zgrabne dzieło, na które warto wybrać się do kina z małymi pociechami. Tym, którym wiecznie brakuje czasu, a ich wewnętrzne dziecko dawno umarło, radzę dobrze się zastanowić.
-
Finał "W głowie się nie mieści" prowadzi do bardzo mądrej konkluzji, tym co kształtuje nasze życie są nie tylko dobre chwile, ale i te gorsze, które uczą nas jak należy postępować i co jest najważniejsze.
-
Mózg w świecie Pixara składa się bowiem z wielu miejsc, przez które podróż przypomina przemierzanie Krainy Czarów bądź fabryki czekolady Willy'ego Wonki. Wyobraźnia twórców filmów zbudowała niesamowity świat dla przechowywania wspomnień, pragnień i marzeń.
-
Wielką sztuką jest zrobić film, który trafi zarówno do dzieci, jak i dorosłych. U tych pierwszych wywołując szczery uśmiech radości, a u tych drugich uśmiech pełen sentymentu i wspomnień związanych z własnym życiem.
-
Ma wszystko to, czym powinna cechować się dobra animacja: świetny, świeży pomysł, znakomite wykonanie, inteligentną historię i wielkie emocje. Coś pięknego przy każdym kolejnym seansie.
-
Bardzo ładny, wzruszający i sprawnie zrobiony obraz. I całkiem mądry w wymowie.
-
Kolejna rewelacyjna animacja Pixara, z której dowiemy się między innymi, skąd się biorą dziwaczne sny i dlaczego nastolatki czasem miewają niezrozumiałe napady złości.