
-
203recenzje
-
202oceny
-
148pozytywnych
-
54negatywne
-
6.3średnia
-
73%pozytywnych
-
0.7odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Sfery, pomiędzy którymi rzadko który polski twórca kinowy przeskakuje, nie tracą na swojej soczystości.
-
Otóż widzowie siedzący w gatunku nie tylko będą pamiętać, że taki film powstał, ale również - wracać do wielu jego elementów z nieskrywaną radością.
-
Rzecz ciekawa, trzymająca w napięciu, ale odległa od świata niczym zeszłoroczna notatka prasowa.
-
Ciągłe napięcie oraz cisza, będąca również przestrzenią działań niewidzialnego bytu, tworzą atmosferę, przez którą sami, na długo po seansie, obserwujemy swój pokój. Z atawizmami nie wygrasz. Z syndromem sztokholmskim możesz.
-
Ekipa Swingersów bawiła się chyba planie całkiem nieźle, a odrobina tej szczerości oraz chemii rzutuje na całość.
Najwyżej ocenione
-
To najlepszy film o sztucznej inteligencji z perspektywy sztucznej inteligencji.
-
Gdy przy stole zasiądzie kilku czarodziejów obrazu i jeden król reżyserii, wszystko w tej batalii musi pójść tak, jak powinno.
-
Najlepszy film Christophera Nolana, w którym perspektywa czasowa jest czymś więcej niż cyrkową żonglerką.
-
Tak to skonstruowano, z jednej strony bezpiecznie, a z drugiej - inteligentnie i ze świadomością, że chodzi tu o zabawę również z wrażliwością widza inteligentniejszego, roztańczonego na parkiecie popkultury.
-
Krwista opera, wystylizowana, ale świadoma każdej swojej sekundy, a przede wszystkim: posiadająca świetny rytm.
Najniżej ocenione
-
Każda negatywna recenzja oddaje nam, zwykłym widzom, władzę decyzyjną, bo decyzja może być jedna, kolektywna: nie kupujmy.
-
Słowiańskie wierzenie zostało zmielone i niewiele ma wspólnego ze źródłem, a co gorsza w tym pasztecie nie czuje się nawet kurzych nóżek, a co mówić soczystego mięsa, jedynie scenariuszową watę i reżyserskie trociny.
-
Przedziwny to film, który jakimś cudem przedostał się do naszego wymiaru z krainy rzeczy, które nigdy nie zostały zrealizowane. Kolorystycznie przekolorowany, muzycznie przemuzyczniony, a obraz świata obrazkowy niczym na kartce hallmarkowej.
-
Jedno jest pewne - to nie fabuła oraz treść mają nieść to widowisko do świadomości młodego odbiorcy, ale twarze, których nie będę wymieniał, bo zlewają mi się w jedną masę.
-
Gdzieś pomiędzy ładnymi kadrami i wycelowanymi w widza penisami w 3D znajduje się brak czułości wobec naszych niedoskonałości albo chociaż naszego zła, albo oka chociaż oraz uczucie, że film ma jedną, jedyną funkcję - aby się o nim mówiło.
Odrębnie ocenione
-
Gdzieś pomiędzy ładnymi kadrami i wycelowanymi w widza penisami w 3D znajduje się brak czułości wobec naszych niedoskonałości albo chociaż naszego zła, albo oka chociaż oraz uczucie, że film ma jedną, jedyną funkcję - aby się o nim mówiło.
-
Jeśli Szatan kazał tańczyć wywoła kontrowersje - na co jest oczywiście przemyślany już na etapie promocji - jedno jest pewne: szatan wprawdzie kazał reżyserce tańczyć, ale nie pochylać się przed kimkolwiek, bowiem to kino niepokorne, punkowe, transowe i niebezpieczne.
-
Nastolatka w staniku wypchanym kliszami.
-
Niezbyt udany taśmowiec superbohaterski z boleśnie niewykorzystanym potencjałem.
-
Opuszczone, bezduszne, bezcielesne - niczym chitynowy pancerz po czymś, co kiedyś żyło.