
- 81% pozytywnych
- 37 krytyków
- 83% pozytywnych
- 79 użytkowników
Paul z najbliższymi znalazł schronienie przed tajemniczym wirusem w opuszczonym domku. Wkrótce do chatki przybywa kolejna rodzina.
- Aktorzy: Joel Edgerton, Christopher Abbott, Carmen Ejogo, Riley Keough, Kelvin Harrison Jr. i 4 więcej
- Reżyser: Trey Edward Shults
- Scenariusz: Trey Edward Shults
- Premiera kinowa: 7 lipca 2017
- Premiera światowa: 9 czerwca 2017
- Ostatnia aktywność: 10 marca
- Dodany: 5 czerwca 2017
-
7.2Pozytywnie oceniony przez krytyków
-
81%pozytywnych
-
37krytyków
-
37recenzji
-
32oceny
-
26pozytywnych
-
6negatywnych
-
-
6.7Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
83%pozytywnych
-
79użytkowników
-
25recenzji
-
77ocen
-
64pozytywne
-
13negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Shults zna gatunkowy kod. Potrafi podkręcać napięcie, wie również, czego się boimy, a na co zareagujemy kwaśnym uśmiechem.
-
Niepokojące, oryginalne, wyciszone kino.
-
Jest miejscami ogromnie nudny. Przegadany. Z wieloma niepotrzebnymi scenami. Jednak trzeba reżyserowi przyznać, że znakomicie wykorzystuje ciszę i muzykę do podbijania efektu grozy.
-
Kino, jakie coraz rzadziej gości na ekranach - wysmakowane, przemyślane, studium nad jednostką pozostawioną w ekstremalnych warunkach. Z pewnością wyróżnia się na tle papki, dominującej obecnie na ekranach.
-
Zaskoczył mnie ten film. Poszedłem na horror w multipleksie, wyszedłem z ambitnego filmu niezależnego, oglądając się za ramię, czy aby przypadkiem nie przeniosło mnie podczas seansu do kina studyjnego.
-
Napięcie, budowane głównie dźwiękiem i muzyką, jest takie, że bardziej doświadczeni reżyserzy mogą prawie-debiutantowi pozazdrościć.
-
Mocarny film, który nie daje łatwego rozwiązania. Atmosfera zagrożenia jest przytłaczająca, bo widz do końca nie wie jaką ścieżką pójdą twórcy.
-
Nakręcone za małą kasę psychologiczne rozważania na temat: a ty co byś zrobił, aby chronić swoją rodzinę?
-
Mimo, że realizacja jest pierwszorzędna, a do aktorów ze świetnym Joelem Edgertonem na czele nie można mieć żadnych zastrzeżeń, to film był dla mnie zbyt hermetyczny i nie dałem się wciągnąć w tą tajemnicę. Troszkę żałuję, bo punkt wyjścia dawał ogromne pole do popisu i mogło wyjść z tego mocne kino.
-
Młody reżyser stawia na minimalizm, udowadniając, że w tym tkwi potężna siła. O ile jeden dobry film może być jeszcze "wypadkiem przy pracy", drugi z rzędu z pewnością takim już nie jest. Nie ma wątpliwości, rośnie nowy reżyserski talent.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Nuda, "pseudo-klimat", traktowanie widza jak idioty, szczucie jump-scare'ami. Coś ja się nie polubię z horrorami (choć to ma być thriller, film udaje horror).
-
Minimalistyczne klimatyczne horrory to ja bardzo lubię. Straszy atmosferą i realizmem, a nie jump scare'ami. Na plus dużo scen w lesie i surwiwalowy klimat.
-
Sprawnie wyreżyserowany i nakręcony kameralny horror (bliżej thrillera) w nietypowym wydaniu. Nothing comes at night.
-
Jeśli potraktujesz ten film bardziej jako thriller psychologiczny niż horror, miło spędzisz przy tej produkcji czas.
-
Moje największe zaskoczenie 2017r. Dzieło które idealnie działa na naszą wyobraźnię.
-
Dla jednych może być katuszą, bo tempo w tym filmie jest bardzo powolne. Jeśli jednak znajdziecie w sobie chęci do oglądania, to nie pożałujecie.
-
"It Comes at Night" to niecodzienny obraz apokaliptyczny, który próbuje ugryźć temat z zupełnie innej strony - nieufność, paranoja, działania instynktowne.
-
Dajcie mi więcej takich horrorów, gdzie gatunek jest tylko środkiem opowiadanej historii, a nie jej wyznacznikiem. Smutny film.
-
Tytułowe "to" ma bardziej psychologiczną postać niż nam się wydaje. Film, który podzieli ludzi, a to naprawdę dobrze przestudiowane abecadło ludzkiego umysłu.
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Takie horrory to można oglądać. Pomysłowe i klimatyczne. Straszy tym co nieznane. Bez jump scare'ów.
-
Tytułowe "to" ma bardziej psychologiczną postać niż nam się wydaje. Film, który podzieli ludzi, a to naprawdę dobrze przestudiowane abecadło ludzkiego umysłu.
-
Jeśli potraktujesz ten film bardziej jako thriller psychologiczny niż horror, miło spędzisz przy tej produkcji czas.
-
Dajcie mi więcej takich horrorów, gdzie gatunek jest tylko środkiem opowiadanej historii, a nie jej wyznacznikiem. Smutny film.
-
Dla jednych może być katuszą, bo tempo w tym filmie jest bardzo powolne. Jeśli jednak znajdziecie w sobie chęci do oglądania, to nie pożałujecie.