Młody Coriolanus Snow zostaje mentorem trybutki z Dwunastego Dystryktu podczas 10. Głodowych Igrzysk. Od tego momentu losy jego i Lucy Gray Baird nierozerwalnie się splatają.
- Aktorzy: Tom Blyth, Rachel Zegler, Hunter Schafer, Viola Davis, Peter Dinklage i 15 więcej
- Reżyser: Francis Lawrence
- Scenarzyści: Michael Lesslie, Michael Arndt
- Premiera kinowa: 17 listopada 2023
- Premiera światowa: 5 listopada 2023
- Ostatnia aktywność: 26 marca
- Dodany: 9 maja 2023
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Jednak niech was nie zniechęcą te słowa o trzecim akcie, bo nawet jeśli to najsłabszy segment filmu, to wciąż liczne zalety przeważają nad wadami. Nowe Igrzyska śmierci są porządnym blockbusterem, któremu udało się uniknąć łatki zbędnej produkcji i skoku na kasę. Jest to w zasadzie najlepszy film w serii, który powinien przyciągnąć nie tylko fanów, ale i przede wszystkim nową widownię.
-
Bardzo dobre dopełnienie serii. Daje pogłębiony obraz tego świata i jego mieszkańców. Do tego ma angażującą historię i ciekawych bohaterów. Tom Blyth nie kopiuje Donalda Sutherlanda, ale z łatwością uwierzycie, że z tego młodego człowieka wyrośnie Snow, jakiego znacie. Francis Lawrence stworzył produkcję, która zadowoli fanów, a dla nowych widzów może być początkiem przygody z Igrzyskami śmierci z Jennifer Lawrence.
-
Film jest długi i tak jak pierwszy i drugi akt zachowują odpowiednie tempo, tak końcówka przypomina nieco dopychanie wydarzeń na siłę kolanem, by zmieścić wszystko w niecałych trzech godzinach. To trochę zgrzyta, ale nie psuje przyjemności oglądania.
-
Bardzo udana adaptacja i pierwszorzędny blockbuster. Duży, głośny i angażujący, a jednocześnie bliski swoim bohaterom i ich rozterkom emocjonalnym oraz dylematom moralnym. Obraz świetnie poprowadzony i zniuansowany, z dobrym aktorstwem i ciekawą choreografią walk i wydarzeń. Jeden z najlepszych filmów serii. Zwyczajnie trzeba go zobaczyć.
-
Ta wizja świata doskonale rezonuje z takimi klasykami, jak "Pluton" czy "Łowca jeleni". Oczywiście stonowana i przefiltrowana do poziomu młodzieżowej, mainstreamowej produkcji rozrywkowej. Jednak kino YA, wraz z większością ostatnich produkcji komiksowych, przyzwyczaiło nas do dużo niższego poziomu zarówno pod względem prowadzenia narracji, jak i traktowania widza. "Igrzyska śmierci: Ballada ptaków" są wyjątkiem, który być może wyznaczy nowy trend w kinie.
-
Jakościowy wzrost względem ostatnich dwóch filmów z serii, ale daleko temu do wymarzonego powrotu.
-
Film stanowi próbę rozszerzenia marki, jaką jest dystopijna seria, z wnikliwością oraz troską o dorobek poprzedzającej premierę trylogii. Obecne odrodzenie dystopijnej serii nie ma na celu odzyskania dawnej chwały, która w przypadku "Igrzysk śmierci" nadal ma się dobrze, mimo upływu lat. Bardziej chodzi o odkrycie, co w tym uniwersum jeszcze się kryje, jednocześnie nie wpływając na poprzednie filmy - jest to świadomy akt odkrywania, a nie transformacji uniwersum.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Ten cykl jest nietuzinkowy.Najnowsza odsłona idealnie wpasowuje się w klimat poprzednich części,jest surowo,brudno,narracja idzie powoli a sceny akcji są dodatkiem do całej historii co uważam za plus.Blyth jako młody Snow wypada świetnie.Niby wszystko tu gra,jest porządnie zrobione,zagrane i zrealizowane.To dobry film ale on swoje minusy,które w ostatecznym rozrachunku nie wpływają na ocenę.Za dużo śpiewania.Po obejrzeniu ma się wrażenie jakby to był wstęp do czegoś większego/ważniejszego
-
Naprawdę fajny i angażujący blockbuster. Niestety film ma problemy. Skrótowość, która co dziwne istnieje, bo film sam w sobie nie śpieszy się absolutnie, 3 akt wygląda jak wyjęty z kompletnie innego filmu a przemiana Snowa jest dla mnie nieco niezrozumiała.
Gdyby nie 3 akt to by była ósemka z serduszkiem, ehh
Mimo wszystko dobry film, który miał potencjał być wybitny, polecam sprawdzić.
-