Bardzo dobry poziom, jest zaskakująco bardziej depresyjnie i mniej śmiesznie niż w The Boys (nie licząc Teka ofc). Te szokujące rzeczy nie robią takiego wrażenia, bo wszystko było już w TB. Szkoda tego rozczarowującego Deus Ex Machina w końcówce.

Nie ma startu do The Boys, ale ma swoje Momenty! Czy pisać recenzję? Hmm... No nie wiem.

Kreatywna teen drama, która dobrze wykorzystuje ten świat sprawiając wrażenie czegoś odświeżającego w gatunku superhero pomimo paru oklepanych tropów. Choć szkoda, że brakuje na razie lepszego rozwoju postaci, a do tego cliffhanger pozostawił mnie nieusatysfakcjonowanym. A dorzuciłbym jeszcze do tego parę słabszych fabularnych decyzji. Jednak udało się przekonać mnie, że powinienem sprawdzić The Boys, więc chyba najważniejsze zostało dokonane.