Dziennikarz radiowy wyrusza wraz ze swoim siostrzeńcem w podróż przez kraj.
- Aktorzy: Joaquin Phoenix, Gaby Hoffmann, Woody Norman, Scoot McNairy, Molly Webster i 15 więcej
- Reżyser: Mike Mills
- Scenarzysta: Mike Mills
- Premiera kinowa: 21 stycznia 2022
- Premiera światowa: 3 września 2021
- Ostatnia aktywność: 11 lutego
- Dodany: 12 listopada 2021
-
12 American Film Festival.Film Millsa to podróż na wielu płaszczyznach.Dwójkę naszych bohaterów poznajemy w dość kluczowych momentach swoich żyć-przez perypetie muszą na nowo poznawać i akceptować siebie co sprawia,iż odnajdują w sobie nieodkryte pragnienia i emocje.Wielką siłą tu jest scenariusz- rozgrywa się w Nim wielopokoleniowy dialog uświadamiający,że na to samo zadawane pytanie istnieje nieskończenie wiele odpowiedzi a uchwycenie tego w czerni i bieli nadaje ciepły,kameralny klimat.
-
7.514 listopada 2021
- 10
- Skomentuj
-
-
Taka uroczo wrażliwa dydaktyka, ciągle pouczająca tymi samymi refleksjami i truizmami (zwłaszcza od dzieci-filozofów). Przypomina "Alicję w miastach" Wima Wendersa (pewnie się Mills wzorował), ale w bardziej komercyjnej i ubogiej wersji. Na szczęście aktorstwo (zwłaszcza Normana), zdjęcia, montaż i ładnie sfotografowane miasta, ratują seans.
-
bla, bla, bla, równie przegadane ale także mało odkrywczego filmu nie uraczysz, recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/c-mon-c-mon-bla-bla-bla-ocena-4-10
-
Akceptacji życia w całej swojej niepojętości. Prowadzone przez osoby mające problemy z wyrażaniem siebie, panowania nad swoimi emocjami, myślami, wspomnieniami, zrozumieniem samych siebie i własnych motywacji. Boję się myśleć, że to uniwersalny film, Boję się na myśl, że wszyscy byliśmy Jessiem, a będziemy Johnnym, jego matką i ich matką. Czy naprawdę jesteśmy tak bardzo ważni dla innych, a oni dla nas? Gdzieś w tym obrazie jest wiadomość dla całej ludzkości.
-
Ciężko nie odnieść wrażenia, że to Mills jest oczami i ustami każdego z młodych bohaterów i kreuje ich na swoje podobieństwo, co jakoś średnio mi się tutaj komponuje. Przygoda fajna, ale hollywoodzkie wyobrażenia biją realizm, którego pragnąłem. Phoenix zgarnia wszystko dla siebie i już któryś raz z rzędu udowadnia, że jest w gronie najlepszych żyjących aktorów. Srogo się obrażę, jeśli zdjęcia nie otrzymają kilku poważnych nominacji.