Dziennikarz próbujący pogodzić się ze śmiercią żony zaczyna zachowywać się nieprzyjemnie, aby odepchnąć od siebie tych, którzy próbują mu pomóc.
- Aktorzy: Ricky Gervais, Tom Basden, David Bradley, Kerry Godliman, Ashley Jensen i 15 więcej
- Reżyser: Ricky Gervais
- Scenarzysta: Ricky Gervais
- Premiera: 8 marca 2019
- Ostatnia aktywność: 15 lutego
- Dodany: 9 lutego 2020
-
Drugi sezon Afterlife jest powtórką z rozrywki, z mniejszą ilością celnych spostrzeżeń, ale na szczęście z zachowaniem świeżości humoru, której Gervaisowi nie sposób odmówić. Ekipa, która zebrał na ekranie, m.in. jak zawsze wspaniała Penelope Wilton, ale nie tylko ona, bo cała obsada jest tu wyborna, bawiła się kręcąc ten serial wyśmienicie. I jak rzadko w podobnych sytuacjach, zapewniła tę zabawę także widzom.
-
To taki bardziej "jesienny" tytuł, pozwalający się na chwilę zatrzymać i zadać egzystencjalne pytania o sens życia, zaświaty i życie w żałobie.
-
Czas poświęcony "After Life" na pewno nie będzie stracony. Ale jeśli znacie twórczość Gervaisa, łącznie z jego zeszłorocznym stand-upem "Humanity", nie wyważy żadnych nowych drzwi. Ricky nadal jednak potrafi pokazać historię niedoskonałych ludzi szukających swojego miejsca w tym dziwacznym świecie w sposób, który chwyta za serce.
-
Warto dać Gervaisowi szansę i zobaczyć, jak kończy się ta historia. Czasem to, co wydaje się proste, oczywiste czy nawet banalne, może okazać się właśnie tym, czego nam trzeba.
-
Zmęczenie śmiechem jako metodą ucieczki. Dalej dziwacznie i brawurowo, ale odważniej w uczuciach. Skromnie opowiadana napełniona emocjami piniata.
-
Finalnie drugi sezon After life to spore rozczarowanie, nie tyle poziomem, co okropną wtórnością. Odczucia związane z i tak wydłużającym się seansem mogę przyrównać do tegorocznego prowadzenia Złotych Globów przez wielbionego w tej roli komika - niby wszystko jest na miejscu, podane w sposób dobrze nam znany, ale mamy poczucie, że coś się już zmieniło i nie potrafimy chłonąć tego w ten sam sposób.
-
Podejrzewam, iż dużej części fanów serialu przewidywalność nowych odcinków nie będzie specjalnie przeszkadzać. Zwłaszcza, że twórca "Life's Too Short" ma w zanadrzu parę komediowych perełek, obsada błyszczy, a morał krzepi.