Detektyw Blanc bada sprawę śmierci bogatego pisarza, głowy ekscentrycznej rodziny. Wszyscy jego krewni są podejrzani.
- Aktorzy: Daniel Craig, Chris Evans, Ana de Armas, Jamie Lee Curtis, Michael Shannon i 15 więcej
- Reżyser: Rian Johnson
- Scenarzysta: Rian Johnson
- Premiera kinowa: 29 listopada 2019
- Premiera światowa: 7 września 2019
- Ostatnia aktywność: 22 lutego
- Dodany: 14 września 2019
-
Zaskakująco orzeźwiające i lekkie kino kryminalne w doborowej obsadzie.
-
Otóż muszę przyznać, że był taki moment, gdy film zaczął mi się niemiłosiernie dłużyć. Klimat kryminalnej zagadki gdzieś zniknął i byłam już niemal przekonana, że historia będzie miała banalne zakończenie. Niemniej finał opowieści zadośćuczynił tej chwili po stokroć i perfekcyjnie domknął wszystkie wątki.
-
Świetnie skonstruowany kryminał z okazjonalnymi elementami satyrycznymi. Jego wartość wynika z tego, że odpowiedź jest gdzieś na ekranie, ale niekoniecznie ją dostrzegamy. I właśnie dlatego, przez szacunek do inteligencji widza, a jednocześnie przyjemnie zrealizowane zaproszenie do zabawy w kotka i myszkę, film Johnsona jest taki dobry.
-
Rian Johnson w swoim najnowszym filmie raczy nas wyjątkowym poczuciem humoru, intrygującą fabułą, niepowtarzalnym klimatem i zachwycającą przenikliwością.
-
Ostatecznie, nie samo rozwiązanie zagadki okazuje się najważniejsze. Oczywiście, wątek kryminalny, jak to zwykle w jego naturze bywa, przysparza wielu atrakcji oglądającemu. Dla mnie, jako widza, obok wyśmienitego aktorstwa i kunsztu reżyserskiego, to zwykła obserwacja ludzkich charakterów, choć oczywiście znana w kinie nie od dzisiaj, stanowi największy atut dzieła Johnsona.
-
Od samego początku do napisów końcowych widzowie mogą poczuć się jak podczas uczestnictwa w sztuce teatralnej, nie muszą martwić się o brak zastanawiających kwestii dotyczących prowadzonego na ich oczach śledztwa czy o niedobór powodów do wybuchu śmiechem. Na noże pretendować może do czołówki najlepszych filmów roku 2019.
-
Wspaniała hybryda klasycznego kryminału oraz błyskotliwej komedii w sprawnie napisanym i wyreżyserowanym przez Riana Johnsona obrazie staje się jedną z ciekawszych premier drugiej połowy tego roku.
-
Dawno nie widziałam tak oryginalnego kryminału.
-
Naprawdę świetny i polecam go z całego serca. Bardzo dobra intryga, fantastyczne kreacje aktorskie i świeże podejście do kryminału sprawiają, że na seansie będziecie się bawić przednio.
-
Jeden z lepszych filmów zaprezentowanych w 2019 roku. Choć nie zarobi tyle co Joker, to w swym gatunku jest wyśmienity. Fani klasycznych kryminałów Agathy Christie czy też przygód Sherlocka Holmesa będą w pełni usatysfakcjonowani.
-
Efekt to wspaniała uczta złożona z solidnej fabuły, smacznego humoru i małych mrugnięć okiem puszczanych w stronę uważnego widza. Tego z pachnących popcornem ogromnych multipleksowych sal i oddanego kinom studyjnym.
-
Z pewnością jest to jeden z najlepszych filmów ostatnich lat i mocny kandydat do tegorocznych Oscarów. Jest to wreszcie pozycja obowiązkowa dla miłośników kryminału, którzy w ostatnich latach byli rozczarowywani przez utwory kolejnych filmowców - nie rozumiejących esencji tego gatunku.
-
Świetny pastisz filmów kryminalnych, od którego nie można się oderwać.
-
Przede wszystkim staje się jednak "Knives Out" powiewem świeżego powietrza w dość zatęchłym gatunku murder mystery. Zachęt do wybrania się na film Johnsona na pewno nie brakuje.
-
Przysporzy nam mnóstwa pozytywnych wrażeń i pozwoli miło spędzić czas. To film, który chętnie będziemy polecać naszym znajomym, chcąc podzielić się tą radością. Przyjemna, niezobowiązująca rozrywka.
-
Rian Johnson stworzył film kompletny, który zachwyca każdym swoim elementem, zapewniając równocześnie wręcz wybitną rozrywkę. Marketingowy slogan nie kłamał - faktycznie jest to 'whodunnit like no one has ever dunnit'.
-
Co prawda, to komedia udana, przede wszystkim dzięki fajnie wrzuconym do tygla i przemielonym archetypom postaci, niemniej podpada to pod mój wcześniejszy zarzut - mniej poważną, mniej dekonstrukcyjną naturę produkcji. Ale taka już jej natura, bawić się bawiłem. A poza tym uważam, że Anę de Armas należy nominować.
-
Fani kryminałów spod znaku Agathy Christie mają powody do radości. Niewykluczone, że i sama legendarna brytyjska pisarka bawiłaby się setnie na tym seansie. Nie przypominam sobie bowiem, by w ostatnim czasie na ekranach kin pojawiła się równie udana gatunkowa propozycja, łącząca trzymającą w napięciu intrygę ze świetnym poczuciem humoru.
-
To film tak przedni, że ręce same składają się do oklasków! Zagadka kryminalna w stylu retro została w Na noże podana w sposób błyskotliwie inteligentny, lekki, uroczy i dowcipny, a jednocześnie doskonale wpasowany w dzisiejsze realia. Plejadę gwiazd kina amerykańskiego, które cudownie bawią się tą konwencją - oglada się z najwyższą przyjemnością.
-
Prawdopodobnie jeden z najlepszych, najbardziej przewrotnych i zabawnych filmów jakie zobaczycie w tym roku, a świadomość gatunku, nawiązania do klasyki kina noir, twórczości Agaty Christie i odwaga z jaką reżyser bawi się schematami igrając z oczekiwaniami i przyzwyczajeniami widza, jest więcej niż godna podziwu.
-
Na noże staje się zatem komentarzem do społecznych zmian i trendów w Stanach Zjednoczonych pod rządami Donalda Trumpa, będąc przede wszystkim nieoczekiwanie i niepostrzeżenie inteligentną rozrywką w rękach interesującego oryginalnego twórcy filmowego, którego dalsze dokonania należy bacznie obserwować.
-
Potęga inteligentnego scenariusza, soczysta intryga, świadomość siebie oraz absolutnie fantastyczne aktorstwo - "Na noże" szybko zagrzał sobie miejsce na mojej liście najlepszych filmów tego roku.
-
Bezpretensjonalny, zabawny, zaskakujący, inteligentny, autoironiczny... Czy musiałem pójść do kina pięć razy, żeby zobaczyć takie rzeczy na ekranie? Otóż całkowicie nie, bo wystarczało wybrać się na film "Na noże", żeby mieć to wszystko, a nawet więcej.
-
Prawdziwa filmowa rewelacja, która nie zawodzi oczekiwań. Johnson nie przestaje zaskakiwać, a rozwiązanie szalonej intrygi wymyka się oczekiwaniom.
-
Jeden z najlepszych filmów tego roku, gdzie Johnson pokazuje swój wszechstronny warsztat. Inteligentnie napisany, z wnikliwym spojrzeniem na ograne schematy, fenomenalnie zagrany oraz wręcz precyzyjnie wykonany. Nieprawdopodobne, kompletne dzieło, do którego jeszcze wrócę nie raz.
-
Inteligentnie opowiedziany, unowocześniający kryminalną konwencję i bawiący się popkulturowymi nawiązaniami. Johnson potrafił udobruchać sobie hollywoodzkich bogów i wybłagać jak największą kontrolę nad reżyserowanym obrazem. Efekt, oczywiście biorąc pod uwagę, że to wciąż kino rozrywkowe jest porażający.
-
Nie mam nic przeciwko Ostatniemu Jedi Johnsona, ale uważam, że Na noże to doskonały zwrot i powrót do autorskiego języka w karierze twórcy.
-
Zabawa, którą zapamiętacie na długo. Obiecuję Wam: wrócicie do filmu Riana Johnsona jeszcze nie raz. Może nawet w kinie. Ja wiem, że już to zrobiłem.
-
Solidny kryminał, a zrobiono go z wielkim, wszechobecnym luzem, ironicznym podejściem do tematu i toną czarnego humoru na najwyższym poziomie.
-
To przede wszystkim frajda, odmładzająca i dynamizująca klasyczną formułę kryminału Agathy Christie zabawa, z rewelacyjnymi aktorami i takąż zagadką. Ja już jej rozwiązanie znam, ale wybiorę się chyba jeszcze raz!
-
Zdecydowanie najlepszy film w dorobku Johnsona, który być może nie wskoczy do Oscarowego wyścigu, ale jest zdecydowanie najprzyjemniejszym filmem rozrywkowym od bodajże Endgame.
-
Pod hasłem "inteligentna rozrywka" można bez oporów umieścić plakat z tego filmu. Ja się bawiłam fantastycznie i myślę, że nawet Agatha Christie byłaby pod wrażeniem.
-
Na noże 2 oczarowało mnie barokową estetyką, ale zawiodło w ważnym aspekcie.
-
Koherentny kryminał Johnsona jest najwyższą próbą tego gatunku ostatnich lat. Rian tworzy własnego bohatera, połączenie Sherlocka Holmesa i Herculesa Poirota, nie bojąc się układać rozłożonych puzzli w logiczny sposób.
-
Klasyczny kinowy kryminał, który spokojnie mógłby wyjść spod pióra królowej gatunku.
-
Cieszy przede wszystkim z uwagi na fakt, że stanowi bardzo przyjemną odmianę od kolejnych przebojów superbohaterskich i wszelakich remake'ów. Autorski scenariusz i bardzo kameralna sceneria, a do tego niesamowita zbieranina aktorskich gwiazd. Film Johnsona to udana, błyskotliwa rozrywka, z jednej strony stanowiąca hołd wobec klasycznych kryminałów, z drugiej - udanie z tą konwencją grająca. Kawał dobrej zabawy.
-
Trudno jest znaleźć wyraźną rysę na tej produkcji. Można się trochę poczepiać, że są może ze dwa nietrafione żarty, a całość w jednym momencie zaplatała się leciutko za bardzo w dziurach donutów, jednak poza tym mamy film, który ma wszelkie papiery na zostanie klasyką kryminału.
-
Ponad dwie godziny fantastycznej, dobrej, nieźle nakręconej, świetnie zagranej, a przede wszystkim - skrupulatnie zbudowanej fabuły. Wszystko to daje przepis na naprawdę kunsztowny kryminał, który będzie punktem odniesienia do wielu następnych podobnych produkcji. Jeśli ktoś szuka rozrywki przez wielkie R, nie powinien czuć się zawiedziony.
-
Solidny kryminał bawiący się konwencją klasyków gatunku, a zarazem składający im hołd. Film jest zagrany rewelacyjnie, ma bardzo dobry scenariusz i przez większość czasu trzyma w napięciu.