Może najlepszy, ale na pewno najoryginalniejszy polski serial jaki widziałem. Mam tylko pewien problem z Nożyńskim i chwilową przewidywalnością.

Ma momenty przestojów, a przedostatni odcinek jest dosyć średni, ale cała reszta to crème de la crème. Genialne zagrany (Frycz i Więckiewicz masterclass).

Potrzebujemy takich dzieł, pokazuje, że Polacy mają styl również w TV

jeden z nielicznych seriali, jakie ukończyłem, co już świadczy o jego jakości. ale najpierw napiłbym się herbatki z cukrem bez cytrynki

Po prostu sztos. :-)

Czekałem długo, i dostałem. Świetny serial. Polecam też przeczytać książkę.

Świetna dialogi, Frycz, Więckiewicz i genialna realizacja. Na minus aktor-drewno, w sumie średnia fabuła

Nie brałem koksu. Ta ocena na serio. Ale rozumiem tych, którzy są zawiedzeni. Frycz geniusz! Najlepszy psychol polskiego filmu. Sztywniutko.

Jeden z najlepszych polskich seriali, niesamowity i pełny napięcia, ale Frycz i Więckiewicz są poza jakąkolwiek skalą ocen. Trzeba zobaczyć.

Nie mam sumienia dać innej oceny, skoro cały serial obejrzałem w jeden dzień. Oryginalny, klimatyczny i wciągający. Duży plus za heden z moich ulubionych kawałków "Blinded by the lights" - The Streets. Oczywiście nie ustrzegł się błędów, ale na szczęście były to tylko drobne potknięcia.

Jakoś mnie żaden głos nie wołał jak była premiera w 2018 roku, kilku mówiło żebym obejrzał, a na Polską produkcję to ten serial zły nie jest. Sztywniutko!

Powiedzieć, że to najlepszy polski serial, jaki do tej pory widziałem, to jak nic nie powiedzieć.

Technicznie serial stoi na najwyższym poziomie. Sama historia upadku dilera też jest ciekawa, aczkolwiek rozkręca się w ślimaczym tempie. Ma wiele świetnych scen i dialogów, które niestety często przetykane są dłużyznami. Ale jako całokształt serial jest bardzo solidny. I miło widzieć Jana Frycza, który po setkach chałtur, wreszcie dostał dobrą rolę.

Meh