
- 95% pozytywnych
- 53 krytyków
- 81% pozytywnych
- 127 użytkowników
27 lat po tragicznych wydarzeniach w Derry dorośli członkowie "Klubu frajerów" powracają do miasteczka, aby ponownie zmierzyć się z zabójczym klaunem.
- Aktorzy: Jessica Chastain, James McAvoy, Bill Hader, Isaiah Mustafa, Jay Ryan i 15 więcej
- Reżyser: Andres Muschietti
- Scenariusz: Gary Dauberman
- Premiera kinowa: 6 września 2019
- Premiera światowa: 26 sierpnia 2019
- Ostatnia aktywność: 23 kwietnia
- Dodany: 17 grudnia 2018
-
7.0Pozytywnie oceniony przez krytyków
-
95%pozytywnych
-
53krytyków
-
53recenzje
-
44oceny
-
42pozytywne
-
2negatywne
-
-
6.6Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
81%pozytywnych
-
127użytkowników
-
32recenzje
-
124oceny
-
100pozytywnych
-
24negatywne
-
-
Recenzje krytyków
-
Jest pełną uroku, sercowo uczciwie ckliwą i po prostu piękną opowieścią o dorastaniu, która - jak King w źródle - kładzie nacisk na obyczajówkę, a horror jest narzędziem, żeby to uwypuklić.
-
Film nie do końca spełniony, który jednak w nietuzinkowy sposób domyka historię Klubu Frajerów. Jeśli podobała wam się pierwsza część, to pójdźcie do kina - przecież obiecywaliście, że jeśli To wróci do Derry, to i wy pojawicie się znów, przynajmniej po to, by je pokonać. A może i po to by samemu rozliczyć się z demonami dzieciństwa?
-
To, co teraz powiem, będzie paradoksalne, ponieważ, mimo iż bardzo wysoko oceniam obie filmowe części, to uważam, że To: rozdział drugi mógłby być jeszcze lepszy, niż ostatecznie się okazał. Czekam na wersję reżyserską, którą już wielokrotnie zapowiadał reżyser.
-
Jest kolejnym smakowitym połączeniem komedii i horroru, przyprawionym solidną porcją ejtisowych klimatów, bez nazbyt kurczowego trzymania się materiału z książki.
-
Nie jest częścią mniej udaną, jak gdzieniegdzie wyczytuję. Jest naturalne, że opowieść o "Klubie Frajerów", którego członkowie wracają 27 lat po upiornej walce z Pennywisem do miasteczka Derry ma już inny klimat niż część pierwsza książki.
-
Wspaniałe uhonorowanie pracy pisarza i książki dla mnie niezwykle ważnej i być może najlepszej w dorobku Stephena Kinga. Literacki pierwowzór wciąż potrafi niejednokrotnie wzruszyć, rozbawić, czegoś nauczyć, ale i wstrząsnąć. Jak film.
-
Być może trwający prawie trzy godziny To: Rozdział 2 jest filmem trochę zbyt długim, ale dla wszystkich, którym podobała się część pierwsza, wizyta w kinie jest obowiązkowa. Znajdą tu wszystko to, za co pokochali film z 2017 roku.
-
Recenzje użytkowników
-
-
Jedynka bis, znowu kulawo straszy (choć nie bez momentów), ale obsada obłędnie sprzedaje emocje. Ja tam ten durny Kingowski kicz kupuję.
-
Ja naprawdę chciałem, żeby ten film się udał, ale przepraszam - dla mnie ta część It nie jest dobrą produkcją. Dwa lata czekania, a efektem tego dostałem rozczarowujący sequel, który mimo paru zalet (Hader, postacie, niektóre sceny) jest za długi, ma zbędne retrospekcje i kończy się w niezbyt satysfakcjonujący sposób.
-
Na rozdział 2 historii dzieciaków z Derry czekałem z niecierpliwością.Nie ukrywam,że lekki zawód jest.Ale tylko taki mały.Być może jest to związane z tym,że to już zupełnie inna historia-gdzieś ta taka magiczna aura perypetii dzieciaków zniknęła-owszem nadal "TO" sprawia,że po 27 latach wewnętrzne dziecko członków "Klubu frajerów" się budzi na nowo i postrzegają istotę jak zza dawnych lat.Film mam wrażenie jest bardziej mroczny,mniej straszny,bardziej stawiający na aspekty psychologiczne.
-
-
Niepotrzebnie rozwleczony, a do tego pomimo paru udanych zmian względem książki, wciąż wiele rzeczy robi od niej gorzej. Do tego nie satysfakcjonuje w bardziej strasznych momentach, a samo zakończenie niezbyt przypadło mi do gustu. Szkoda jedynie wszystkich innych dobrych elementów, które się przez to marnują.
-
Jedynka jest filmem tak świetnym, że dwójka będąc nawet filmem dobrym, wygląda jak średniak. Są super momenty, ale wszystko co najlepsze znajdziecie w części pierwszej. Starsza obsada nie gwarantuje już tej samej chemii i przyjemności z oglądania "paczki". No może poza kapitalnym Harderem i niezłym Ransonem. Reszta gra raczej od linijki. Natomiast Skarsgard jak It, znów potwierdza, że to jeden z najlepszych wyborów castingowych ostatnich lat w tak ikonicznych rolach. Obejrzyjcie, nadal polecam.
-
Nie jest łatwo zrobić film, który zanosi się humorem a jednocześnie przeraża, jest udanym sequelem oraz obrazem spełniającym oczekiwania widzów. W przypadku drugiej części "To", wszystkie te aspekty zostały zaliczone. Bardziej zachwyci tych, którzy są zaznajomieni z twórczością Stephena Kinga, jednak nie działa to na jego niekorzyść. Podoba mi się ta psychologiczna rozgrywka, w której każdy z bohaterów dostaje przysłowiowe 5 minut, a dzięki temu możemy lepiej ich poznać.
-
wszystko się ciągnie w nieskończoność, kopiuje zabiegi z części pierwszej i robi to w bardzo brzydki sposób + nieangażująca terapia frajerów i nudny klaun
-
Fajnie, że nie traktuje siebie tak poważnie jak jedynka. Zmiana operatora ogromnie na plus.
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Na rozdział 2 historii dzieciaków z Derry czekałem z niecierpliwością.Nie ukrywam,że lekki zawód jest.Ale tylko taki mały.Być może jest to związane z tym,że to już zupełnie inna historia-gdzieś ta taka magiczna aura perypetii dzieciaków zniknęła-owszem nadal "TO" sprawia,że po 27 latach wewnętrzne dziecko członków "Klubu frajerów" się budzi na nowo i postrzegają istotę jak zza dawnych lat.Film mam wrażenie jest bardziej mroczny,mniej straszny,bardziej stawiający na aspekty psychologiczne.
-
Muschietti zakochany w kinie nowej przygody, nostaligicznie goniący za swoim dzieciństwem daje nam przyzwoitą kontynuację. Ponownie, jak w przypadku poprzedniczki, mam problem z rytmiką filmu, campowy styl nie raz ociera się o kicz, ale wszystko wybaczam. To w końcu kino wielkiej przygody, walki ze strachem i pogonią za wspomnieniami, świetnie korespondujące z pierwszą częścią.
-
Ja naprawdę chciałem, żeby ten film się udał, ale przepraszam - dla mnie ta część It nie jest dobrą produkcją. Dwa lata czekania, a efektem tego dostałem rozczarowujący sequel, który mimo paru zalet (Hader, postacie, niektóre sceny) jest za długi, ma zbędne retrospekcje i kończy się w niezbyt satysfakcjonujący sposób.
-
Nie kupiła mnie jedynka, nie znoszę książki, ale na tej części bawiłam się wyśmienicie. Trudno rozpatrywać ten film w kontekście horroru - to raczej komedia z elementami gore, która ładnie opowiada o radzeniu sobie z dorastaniem. Może i są w nim dłużyzny, za dużo ekspozycji w dialogach i kilka crine'owych momentów, ale humor i relacje dostarczają. Casting cudo!
-
Niepotrzebnie rozwleczony, a do tego pomimo paru udanych zmian względem książki, wciąż wiele rzeczy robi od niej gorzej. Do tego nie satysfakcjonuje w bardziej strasznych momentach, a samo zakończenie niezbyt przypadło mi do gustu. Szkoda jedynie wszystkich innych dobrych elementów, które się przez to marnują.