
-
207recenzji
-
207ocen
-
139pozytywnych
-
68negatywnych
-
6.2średnia
-
67%pozytywnych
-
0.7odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
"Hejterowi" brakuje wyrafinowania, przebojowości i artyzmu "Bożego Ciała", ale z pewnością nie można tu narzekać na deficyty emocji czy zakłamywanie rzeczywistości. Rzetelne, piekielnie mocne, odpychające momentami kino, które warto ozdobić pozytywnymi hasztagami i wyniesionymi w górę kciukami.
-
To raczej niezobowiązująca propozycja dla tych, którzy w kinie szukają przede wszystkim humoru - niekoniecznie powiązanego z fabułą, która w tym przypadku schodzi na dalszy plan.
-
Kilkoma plusami nie da się wyzerować licznika. Ciężar minusów jest zbyt duży. "Bad Boy" to sterta pożółkłych już prasowych nagłówków, które nie zastąpią scenariusza. Patryk Vega rehabilituje się poniekąd po "Polityce", lecz tylko w oczach swoich najbardziej zagorzałych kibiców.
-
"Zenek" wiele razy fałszuje, gubi tempo i tekst, lecz doskonale wie, jak zadbać o samopoczucie i pozytywną energię publiczności. Efekt jest lepszy niż można się było tego spodziewać. Droga do artystycznie spełnionego i świadomego wydaje się jednak daleka i niemal równie wyboista jak niektóre wiejskie trakty na Podlasiu, po których jeździ zdezelowany pekaes.
-
Wśród nielicznych plusów filmu Barbary Białowąs można znaleźć niezłe zdjęcia, dynamiczną ścieżkę dźwiękową i Annę-Marię Sieklucką. Zawodzą na całym froncie reżyseria, drugi plan i gasnące z każdym kadrem tempo historii.
Najwyżej ocenione
-
Piękny i kompletny, bez żadnych znaczących uszczerbków, który jest klasą samą w sobie, nawet jeśli nie zostanie obsypany deszczem nagród.
-
Poniekąd jest idealnym festiwalowym tworem i doskonałym produktem dla szerokiej widowni, która pokocha ten obraz od pierwszego kadru. Palkowski wykorzystuje tak bogatą paletę emocji, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
-
Najpiękniejszy filmowy prezent na początek roku dla wszystkich romantyków i marzycieli, który pozwoli rozświetlić nawet najbardziej szarą rzeczywistość.
-
Christopher Nolan "Dunkierką" otworzył nowy rozdział w portretowaniu wojennego horroru. Stworzył wizualne arcydzieło wypełnione surowymi elementami kina artystycznego, nad którym ręce same składają się do oklasków. Jeśli po seansie będziemy mieli jeszcze siły je unieść.
-
Efekt mozolnych starań nad "Twoim Vincentem" jest wręcz znakomity! Pierwszy na świecie film stworzony techniką malarską zapiera dech w piersiach od pierwszego kadru.
Najniżej ocenione
-
Filmidło na miarę "Kac Wawa", które jak najszybciej trzeba rzucić w kąt polskiej kinematografii i pozwolić mu dogorywać w mękach samotności, czekając aż przykryje go gruba warstwa kurzu.
-
Następca "Pitbulla", w przeciwieństwie do poprzedników, jest wyrobem filmopodobnym, niemającym nic wspólnego z jakąkolwiek odmianą sztuki. Obrazem zbędnym, nieposiadającym żadnej wartości oprócz pokrętnie rozumianej rozrywki dla najmniej wymagających widzów.
-
Jest filmem fatalnym, który zamiast ujrzeć słońce, powinien zostać głęboko zakopany w kalifornijskim piasku i przydeptany bosą stopą prawdziwego i jedynego Mitcha Buchannona.
-
Rozczarowanie będzie najdelikatniejszym określeniem kandydata do jednej z największych klap tego roku.
-
Choć są momenty, w których ciężko powstrzymać się od śmiechu, to twórcom takiego kina należałoby jednak podrzucić pod choinkę olbrzymią rózgę.
Odrębnie ocenione
-
Jest filmem fatalnym, który zamiast ujrzeć słońce, powinien zostać głęboko zakopany w kalifornijskim piasku i przydeptany bosą stopą prawdziwego i jedynego Mitcha Buchannona.
-
Przypomina przegryzanie spleśniałej pizzy popijanej rozgazowanym piwem. Żołądek zapełnić można. Niesmak i wstręt pozostaną na długo.
-
Choć są momenty, w których ciężko powstrzymać się od śmiechu, to twórcom takiego kina należałoby jednak podrzucić pod choinkę olbrzymią rózgę.
-
To raczej niezobowiązująca propozycja dla tych, którzy w kinie szukają przede wszystkim humoru - niekoniecznie powiązanego z fabułą, która w tym przypadku schodzi na dalszy plan.
-
Bardziej niż składankę "Greatest Hits" przypomina koncept-album, który znakomicie uzupełni dotychczasową dyskografię i wypełni przerwę w oczekiwaniu na kolejny koncert kapeli.