ONZ wprowadza przymusowy rejestr bohaterów, który doprowadza do konfliktu pomiędzy Kapitanem Ameryką a Iron Manem. Sytuację komplikuje zamach na króla Wakandy.
- Aktorzy: Chris Evans, Robert Downey Jr., Scarlett Johansson, Sebastian Stan, Anthony Mackie i 15 więcej
- Reżyserzy: Anthony Russo, Joe Russo, Christopher Markus, Stephen McFeely
- Scenarzyści: Christopher Markus, Stephen McFeely
- Premiera kinowa: 6 maja 2016
- Premiera DVD: 20 września 2016
- Premiera światowa: 12 kwietnia 2016
- Ostatnia aktywność: 4 maja
- Dodany: 19 lipca 2016
-
Wizja i pasja przyświecają twórcom "Wojny bohaterów", którzy pokazują, że kino rozrywkowe nie musi się ograniczać do bezproduktywnej i bezmyślnej rozwałki, gdzie można fabułę nasączyć dość sporym i przemyślanym ładunkiem emocjonalnym, odgrywającym istotną rolę w kreowaniu zachowań bohaterów.
-
Jeden z lepszych, ale nie najlepszy film Marvela.
-
Bardzo dobry film o superbohaterach z bardzo dobrym i szczegółowym scenariuszem, wciągającą i intrygującą fabułą, pełną napięcia akcją oraz rewelacyjnym wykończeniem. Do tego mamy jeszcze nasze ulubione postacie komiksowe zebrane w jednym filmie i wielką bitwę między nimi.
-
Będziecie w dużym stopniu usatysfakcjonowani liczbą i skalą doznań.
-
Na pewno spodoba się fanom uniwersum kinowego Marvela. Pozornie spełnia wszystkie oczekiwania, ale gdy przyjrzeć się bliżej to nie sposób zauważyć, że ta formuła zaczyna powoli zjadać swój własny ogon.
-
Solidny, zrobiony fachowo film pełen dobrej akcji, emocji i komiksowej esencji.
-
Arcygenialnie poprowadzona komiksowa opowieść, w której równie ważne są efekty specjalne, jak i fabuła oraz wiarygodne portrety upadłych herosów.
-
Próbuje utrzymać poziom poprzednich części i w wielu momentach się to sprawdza, ale zarówno główny zły oraz miejscami nierówne tempo potrafią odstraszyć. Marvel utrzymuje poziom, jednak troszkę liczyłem na więcej. Bardzo solidne rzemiosło z paroma imponującymi popisami akcji.
-
7.52 maja 2018
- Skomentuj
-
-
Na dzień dzisiejszy to dla mnie chyba najlepsza ekranizacja komiksu spod znaku Marvela. Wszystko jest tu idealnie wyważone, co wcale nie było takie oczywiste biorąc pod uwagę mnogość wątków i postaci.
-
Tak dobry, że chyba pójdę na niego drugi raz.
-
Mimo kilku drobnych niedociągnięć, śmiało można powiedzieć, że jest to wysokiej jakości kino akcji, którego większość elementów stoi na najwyższym poziomie.
-
Choć fabularnie "Wojna bohaterów" nieco siada, sama niepozbawiona klisz intryga nie wciąga jak należy, to w kategorii widowiska i scen akcji to najwyższa półka.
-
Przy blisko dwu i półgodzinnym widowisku oczekiwałem czegoś więcej od fabuły, aniżeli zwykłej rozpierduchy, która ma na celu zadowolić tę mniej wymagającą widownię. Marvel co film posuwa historię o pięć malućkich kroczków dalej, ale nie wystarczająco, aby zaczęło nam zależeć na ostatecznym wyniku.
-
Świetne wykorzystanie poszczególnych postaci, kapitalne wprowadzenie nowych superbohaterów, genialne wręcz połączenie wielu wątków i mądre poprowadzenie całej historii. Widowiskowe sceny akcji, jak zawsze spektakularne efekty wizualne, całość napędzana dynamicznym montażem, niewpadającą w ucho, ale pasującą muzyką.
-
Osoby nieznające większości filmów od Marvela będą czuły się mocno zagubione. To kino przede wszystkim dla fanów, którzy znają i kochają tych bohaterów od czasów pierwszego "Iron Mana".
-
Wysokiej klasy kino akcji i science fiction.
-
Udana żonglerka postaciami sprawia, że szyld "Kapitan Ameryka" służy tu wyłącznie do utrzymania wrażenia kontynuacji serii.
-
Wiele elementów świadczy jednak o producenckiej potrzebie rozszerzania uniwersum, a nie reżyserskiej stworzenia zwartego, intensywnego widowiska.
-
Świetne kino akcji, pełne fajerwerków, wśród których zdecydowanie najjaśniejszym jest potyczka superbohaterów na lotnisku.
-
Przyjaźnie zostają zachwiane, winy wybaczone, a to wszystko na tle epickich pojedynków.
-
Jest dość długi, 140 min., ale jeśli lubisz super bohaterów, warto go zobaczyć. Z całą pewności zadowoleni będą fanatycy komiksów i filmów Marvela, ponieważ film aż roi się od cytatów, hipotez i domysłów na temat tego uniwersum.
-
Avengers 3, po prostu. Tylko humoru prawie wcale.
-
Świetna produkcja o superbohaterach, w której jest sporo akcji, a rozterki moralne bohaterów nie zajmują połowy filmu. Wszystko w nim jest spójne, a nieco oklepane główne postacie są wspierane przez świetnych drugoplanowych herosów.
-
Zawiera w sobie wszystko to, co najlepsze.
-
Mimo zbędnego natłoku wątków i postaci, jest to produkcja solidna, świetnie zrealizowana, rozwiązująca niektóre wątki, a wprowadzająca następne.
-
Zdecydowanie najlepszy film Marvela, stawiający poprzeczkę jeszcze wyżej i doskonale rozpoczynający trzecią fazę.
-
Humor, widowiskowo przedstawione walki oraz wciągająca fabuła sprawiają, że ten film to propozycja dla wszystkich miłośników rozrywki na naprawdę przyzwoitym poziomie.
-
Bardzo dobry film akcji, który dostarcza i doskonałych walk, i śmiechu, i zaskakująco intrygującej fabuły.
-
Poza tą wielką draką w Lipsku sceny akcji co nieco jednak nużą.
-
Mam wrażenie, że Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów jest filmem nieco poważniejszym niż wcześniejsze. Niby wciąż szalenie efektownym i pełnym trafionych żartów, ale jednak podejmującym niełatwe tematy.
-
Trzyma w napięciu do samego końca, sceny walki nie zawodzą, a dodatkowo nie brakuje humoru.
-
Dostarcza rozrywki na wysokim poziomie, a nawet może zachęcić do przemyśleń na temat niektórych poruszonych kwestii. Oczywiście, to tylko film rozrywkowy. Ale za to jaki!
-
Dość dobra rozrywka, jednak chwilami całość może się nużyć, za mało tu uszczypliwości i dowcipu, także efektownych scen walki, za dużo dywagacji plus jak zwykle nijaki Kapitan Ameryka.
-
Wprowadza nową jakość w adaptowaniu powieści graficznych, sprowadzając Świt sprawiedliwości Snydera do poziomu kukiełkowej bitki.
-
Nie zdarza się często, aby każdy kolejny film serii był lepszy od poprzednika.
-
Dla tych, którzy od samego początku istnienia tego filmowego świata wyglądają następnego rozdziału złożonej opowieści, będzie to pewnie seans marzeń.
-
Nie tylko świetnie się ogląda, ale przede wszystkim nie stwarza wrażenia, że to kolejny niewiele wnoszący do rozwoju uniwersum blockbuster. Miłe zaskoczenie.
-
Okazuje się więc po raz kolejny, że można stworzyć film o superbohaterach, w którym pojawią się dobrze napisane i zagrane postacie, a sama produkcja nie będzie tylko barwnym widowiskiem i tandetną sieczką. Marvel pokazuje kolejny raz, że wie jak kręcić dobre filmy.
-
Pełen emocji film superbohaterski, gdzie każdy cios ma swoją wartość. Metoda Marvela na pełnych obrotach.