Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

John Wick 4

2023 Film
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez użytkowników

John Wick odkrywa sposób na pokonanie Gildii Zabójców. Zanim jednak odzyska wolność, będzie musiał stawić czoła nowemu wrogowi i jego sojusznikom, z którymi stoczy walki na kilku kontynentach.

  • Recenzje popularnych krytyków

    • Jak w tym natłoku dobrodziejstwa wypada Keanu Reeves? Bardzo zmęczony zemstą i zabijaniem, acz bez ustanku prący naprzód John jest chyba najbardziej małomówny w całej serii, a jego przeciągłe "Yeah" zawsze sprawdza się jako puenta. Twórcy wolą, żeby przemawiały za niego ciosy, kopniaki i wystrzały. I słusznie! Choreografia w towarzystwie oszałamiających zdjęć Dana Laustsena i wyjątkowo czytelnego montażu Nathana Orloffa składa się na zabójczo intensywny seans.

      Więcej
    • Stara się wprowadzić coś nowego do serii. Zaznaczę, że film trwa najdłużej, bo aż 2 godziny i 51 minut, ale kompletnie tego nie czuć. Akcja zaczyna się od trzęsienia ziemi, a potem tylko przyśpiesza. Chad - który coraz lepiej radzi sobie w roli reżysera - wie, że widzowie nie lubią odgrzewanych kotletów. Dlatego razem ze swoim zespołem staje na głowie, by liczne walki były widowiskowe i różnorodne.

      Więcej
    • Połączenie doskonałego filmowego kunsztu i techniki z pełna charyzmy obsadą pozwoliło stworzyć piękne i pełne przemocy epitafium dla schodzącego ze sceny bohatera.

      Więcej
    • Potężny film, dzisiaj najlepszy, z akcjami, o których zawsze się wspomina "wbijają w fotel". Inaczej się tego opisać nie da. A finał dostarcza wszystkiego. Włącznie z zaskoczeniem.

      Więcej
  • Recenzje popularnych użytkowników

    • JOHN WICK: CHAPTER 4 stanowi naprawdę solidne zamknięcie trylogii rozpoczętej w części drugiej. Sceny akcji wypadają chyba najlepiej z całej serii, są długie, a mimo to nie męczą. Czy to najlepsza część? Nie. Czy jednak dobrze bawiłem się na seansie, lepiej niż na "dwójce" i "trójce"? Yeaah.

    • powiedzieć "zabili go i uciekł" to w tym przypadku nic nie powiedzieć, recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/john-wick-4-nie%C5%9Bmiertelny-ocena-5-10-za-mordobicie

    • Tu nie ma co się doszukiwać logiki w wydarzeniach.Wick to nadczłowiek,nieśmiertelny skurczybyk który na 300 stron scenariusza,swoimi kwestiami może zapełnił jedną stronę.Widać też,że twórcy bawią się całą konwencją,puszczają nam pompatyczne oczko,aby zaśmiać się z tego będąc poważnym.Ale ja tego nie kupuje do końca.Rozdział 4 jest rozwleczony,ma się wrażenie obejrzenia dwóch filmów jednocześnie.Paryska część świetna,rozwiązania operatorskie...wow.A "Yeaaah" Wick na dobre wdarło się do popkultury

    • Świetny balans pomiędzy nieskrępowaną akcją, a historią, która jest umowna, ale spełnia swoją robotę. Satysfakcjonujący, a nawet nie dłużący się pomimo prawie 3-godzinnego metrażu.

    • John Wick to chyba najszlachetniejszy przykład bijatyk i strzelaniń w amerykańskim kinie akcji ever. Nie zakochałem się w tej części, bo i ta nie jest moją ulubioną, ale uwielbiam serię całym sercem.

  • Najlepsze recenzje krytyków

    • Połączenie doskonałego filmowego kunsztu i techniki z pełna charyzmy obsadą pozwoliło stworzyć piękne i pełne przemocy epitafium dla schodzącego ze sceny bohatera.

      Więcej
    • To zdecydowanie najlepsza odsłona. Mamy tu wszystko - wspaniałych aktorów, świetne role, przepiękne ujęcia oraz trzymanie widzów w napięciu, do samego końca. Poziom filmu jest naprawdę wysoki i poprawia wszystkie błędy poprzednich filmów! Keanu rządzi!

      Więcej
    • Raz jeszcze zabiera nas w naładowaną akcją i pozbawiona sensu podróż po świecie. Keanu Reeves i Donnie Yen dają radę przywrócić serii odrobinę serca, ale moim zdaniem formuła się już wyczerpała. Natomiast jeśli tobie wszystkie poprzednie części podobały się równie bardzo, spokojnie możesz dodać do oceny cztery oczka.

      Więcej
    • Ma najlepszy balans czystej, nieskrępowanej akcji oraz historii, która nie przeszkadzałaby za mocno w zaangażowaniu się w film.

      Więcej
    • Ja po seansie filmu jestem wyczerpany, jednak na twarzy gości uśmiech. Bo paradoksalnie czuje się naładowany energetycznie, jakbym wypił kilka... naście Red Bulli. Mimo umownej fabuły uplecionej z tony absurdów, jest to pod względem sekwencji akcji i kreatywnej reżyserii połączonej ze zdjęciami niczym z "Blade Runnera 2049", najlepszy rozdział!

      Więcej
  • Najlepsze recenzje użytkowników

    • Tu nie ma co się doszukiwać logiki w wydarzeniach.Wick to nadczłowiek,nieśmiertelny skurczybyk który na 300 stron scenariusza,swoimi kwestiami może zapełnił jedną stronę.Widać też,że twórcy bawią się całą konwencją,puszczają nam pompatyczne oczko,aby zaśmiać się z tego będąc poważnym.Ale ja tego nie kupuje do końca.Rozdział 4 jest rozwleczony,ma się wrażenie obejrzenia dwóch filmów jednocześnie.Paryska część świetna,rozwiązania operatorskie...wow.A "Yeaaah" Wick na dobre wdarło się do popkultury

    • JOHN WICK: CHAPTER 4 stanowi naprawdę solidne zamknięcie trylogii rozpoczętej w części drugiej. Sceny akcji wypadają chyba najlepiej z całej serii, są długie, a mimo to nie męczą. Czy to najlepsza część? Nie. Czy jednak dobrze bawiłem się na seansie, lepiej niż na "dwójce" i "trójce"? Yeaah.

    • Świetny balans pomiędzy nieskrępowaną akcją, a historią, która jest umowna, ale spełnia swoją robotę. Satysfakcjonujący, a nawet nie dłużący się pomimo prawie 3-godzinnego metrażu.

    • Jak dla mnie ostatnia seria rozwaliła system i jak już mówię, to istne szaleństwo, petarda, szał. Przy takim filmie akcji pociąg będzie jechał, jechał i się nie wykolei, aż kogoś John nie zabije. Wielkie brawa tym, którzy rozwalili system i dali czadu.

    • Uroczo przerysowane, energetyczne bardziej niż Red Bull. Fabuła upleciona z absurdów, ale i tak daje 8, bo się John wkurzy. Najlepsza część pod względem sekwencji akcji i kreatywnej reżyserii.

  • Nowe recenzje krytyków

    • Połączenie doskonałego filmowego kunsztu i techniki z pełna charyzmy obsadą pozwoliło stworzyć piękne i pełne przemocy epitafium dla schodzącego ze sceny bohatera.

      Więcej
    • To fajny film, który nie stara się oszukać widza, że jest czymś więcej, niż widowiskową zabawą w hurtowe odbieranie życia. Ma swój klimat, ma dobrych aktorów, ma egzotyczną scenerię, itd. Gdybym miał się do czegoś przyczepić, to może do długości, bo całość trwa prawie 3 godziny. Niestety gdzieś w połowie przypałętało się lekkie zwolnienie tempa i odrobina nudy. Uważam osobiście, że skrócenie czasu całości kosztem scen szwendania się Johna bez celu wyszłoby tu na dobre.

      Więcej
    • To po prostu widowiskowa nawalanka w świecie bez policji i ludzi, którzy zareagowaliby na wypadek czy strzelaninę na ulicy. To uczta efektowna dla oka, soczysta, świetnie zmontowana, choć oczywiście fabularnie miałka.

      Więcej
    • Spektakl świateł, faktur i barw współgrających z mocnym brzmieniem będącym nie tyle tłem co niemym narratorem poczynań Baby Jagi i jego walki z, na dobrą sprawę, całym przestępczym światem w celu wyrwania się ze stalowego uścisku Rady.

      Więcej
    • To film dla rzeszy ludzi. Powiedziałbym nawet, dla każdego. Ja jednak nie kupuję całej serii. Nie leży mi ona. Ma jakieś tendencje do bycia pastiszem filmów N.W. Refn'a. Ale to jest tylko tendencja, tylko nieudolna i pusta kalka bez pokrycia. To wszystko budzi we mnie poczucie, że John Wick to postać do jednorazowej konsumpcji. Był i nie ma. I ten jednorazowy sztuciec kina akcji po raz czwarty na dwie godziny zaistniał, a po następnych dwóch uciekł ze świadomości.

      Więcej
  • Nowe recenzje użytkowników

    • Niektóre sceny zwyczajnie wgniatają w fotel (karty, Berlin i wisienka - kamera z góry). Co ciekawe działał równie dobrze kiedy akcja zwalniała. Najlepsza część Johna Wicka, którego nigdy specjalnym fanem nie byłem. Warto choćby dla niektórych scen, które są naprawdę fenomenalne.

    • Poczułem zmęczenie materiału, aczkolwiek wycyzelowane sceny akcji wciąż są obłędne. Za arcygenialną scenę egranizacji 'Hotline Miami' należy się najwyższa ocena. Pieprzone złoto!

    • "John Wick 4" to emocjonująca jazda bez trzymanki, która nie zawodzi. Reżyseria Stahelskiego i scenariusz Hattena tworzą świat, w którym adrenalina i styl idą w parze. Co więcej, film zaskakuje głębokością. Nie jest to tylko strzelanina; to także podróż Wicka w poszukiwaniu wolności i zrozumienia siebie. Niezwykła dynamika z nowym antagonistą, Markizem de Gramond, dodaje warstwę złożoności. Warto poświęcić te niemal 3 godziny. 8/10.

    • No fajna nawalanka, fajny dubstep, fajne schody, ale to czwarty film to samo. Iście kreskówkowe przerysowanie, nieśmiertelny główny bohater. Przynajmniej ta tzw. scena Hotline Miami ciekawa.

    • Znakomity casting, każdy bohater jest tu po coś. Piękne światło. John Wick jest świetnie nakręcony. Łamie zasadę, że im dalej tym gorzej. 4 część się wyróżnia, to powrót do najlepszej formy. A ja lubię takie niespodzianki.