
- 100% pozytywnych
- 54 krytyków
- 89% pozytywnych
- 142 użytkowników
John Wick próbuje opuścić Nowy Jork po tym, jak zostaje wydalony z organizacji zabójców za morderstwo członka Najwyższej Rady.
- Aktorzy: Keanu Reeves, Halle Berry, Ian McShane, Laurence Fishburne, Mark Dacascos i 15 więcej
- Reżyser: Chad Stahelski
- Scenariusz: Derek Kolstad, Shay Hatten, Chris Collins, Marc Abrams
- Premiera kinowa: 17 maja 2019
- Premiera światowa: 15 maja 2019
- Ostatnia aktywność: 19 maja
- Dodany: 30 grudnia 2018
-
7.7Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
-
100%pozytywnych
-
54krytyków
-
54recenzje
-
47ocen
-
47pozytywnych
-
0negatywnych
-
-
7.1Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
89%pozytywnych
-
142użytkowników
-
41recenzji
-
140ocen
-
124pozytywne
-
16negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Każdego roku w repertuarze znajdziemy jakiś tytuł, przy którym chce się cytować krytycznofilmowe komunały o "widzialności obcowania człowieka z materią" i "czystym kinie". Na 2019 nominuję do tego zaszczytu "Johna Wicka 3". To film z gatunku "zabili go i uciekł", ale nasycony taką wrażliwością, że najmniejsze detale mają tu wymiar ekranowej poezji: ot, przeładowywany pistolet czy rysa na szkle dziabniętym przez zakrzywiony miecz.
-
Nadal oryginalny majstersztyk na poziomie rozlewu krwi - chociaż z wielu ojców i matek.
-
To moja osobista filmowa topka tej dekady. Półfantastyczny development postaci, baletmistrzostwo w opanowaniu ostrych przedmiotów, dramat i rozterki naszego bohatera, konie, artystyczne rosyjskie akcenty - Parabellum dostarcza wszystkiego, czego można oczekiwać od swojego gatunku.
-
Nie ma co ukrywać, to nie jest raczej ostatnie słowo Johna i pewnie będziemy go widywać tak często, jak ekipę Szybkich i wściekłych. Jeśli twórcy nie obniżą poziomu, to zawsze będę witać Wicka z otwartymi ramionami. John Wick 3 bowiem to świetna zabawa w klimacie starych filmów akcji.
-
Chad Stahelski stworzył arcydziełko kina akcji. Trylogia o Johnie Wicku, nazwanym przez rosyjskich mocodawców Babą Jagą, z każdą częścią jest lepsza, co jest fenomenem również w tak specyficznym gatunku kina jak action movie.
-
To dopieszczone kadry, kolor i światło okiełznane przez operatora Dana Laustena. Autor zdjęć zrobił z obrazem to, co specjaliści od choreografii z walkami. Poskromił obraz i kino akcji już dawno nie wyglądało tak dobrze.
-
Pełne efektownej i pomysłowej akcji komiksowe widowisko, które spodoba się tym, którzy kupują taką konwencję bez zadawania niepotrzebnych pytań.
-
O Matko Boska, jaki ten Wick jest niesamowity. Nie spodziewałem się, że jeszcze można coś wycisnąć z tej franczyzy, ale dopóki Reeves ma siły, moc i chęć, ten cykl będzie szalał oraz rozkręcał się. Nie wiem, co jeszcze można wymyślić, lecz chcę nową część już zobaczyć. O takim kinie akcji marzyłem.
-
Absolutne wizualne mistrzostwo świata i dobre aktorstwo ratują naciąganą fabułę.
-
Recenzje użytkowników
-
Jaka piękna rozpierducha. Tylu sposobów na pozbawienie kogoś duszy nie zobaczycie na ekranie przez dłuższy czas, zaś brutalna przemoc dostarcza zarówno sadystycznej radości, ale i doskonale wyważonego czarnego humoru (scena z nożami to najlepsza rzecz jakkolwiek kiedykolwiek). Rozjeżdża się w warstwie fabularnej, bo za bardzo chce rozbudować swoje uniwersum i pokazać, że każdy rejon świata jest opanowany przez tę międzynarodową grupę zabójców, ale w warstwie zabawowej nie zawodzi ani trochę.
-
Dwugodzinna gloryfikacja przemocy, zapakowana w neonowy absurd. A co tam, chcę więcej.
-
Najlepsza część trylogii. Sceny akcji wypadają jeszcze lepiej niż w poprzedniczkach (wiele walk, w tym jedna pod koniec trwająca kilkanaście minut, wywołują mocne wrażenie).
Trzecia część udanie rozwija świat tego uniwersum, nowe postacie da się polubić, a całość dostarcza również solidną porcją czarnego humoru. I to wszystko po prostu sprawia, że widz się wciąga w całość i świetnie się bawi na seansie. Warto ten spektakl przemocy obejrzeć w kinie. -
Kolejna dawka rozwinięcia świata przedstawionego oraz rewelacyjnych scen akcji, które już nigdy chyba nie będą lepsze w tej serii. A to wszystko zmiksowane tak, że od razu seans wciąga widza i nie puszcza na ani chwilę. Najlepsza część trylogii.
-
Moja miłość do tej serii jest tak wielka i jestem tak pełen podziwu i dumy, że takie czysto energetyczne akcyjniaki zbierają uznanie, że nadal kocham ten film. Oczywiście mógłbym pisać, że trójka względem poprzedników jest najbardziej odtwórczym filmem, który po pewnym czasie może zacząć męczyć. A przestoje w rozróbach są tylko wymuszonymi przerywnikami. Ale za bardzo cieszę się z setek wystrzelanych pocisków, świetnej choreografii walk, brutalności i neonowych lamp.
-
John Wick 3: Chapter Copy. Wszystkiego w nim za wiele, wliczając w to sceny walki, które są kropka w kropkę oraz dziwne sekwencje pościgów. Rozczarowanie.
-
Co tu dużo pisać? John Wick, tylko dużo razy więcej niż poprzednie odsłony. Przyjemnie oglądać jak Keanu klepie się z każdym, przez cały film. Śliczne zdjęcia i dobry soundtrack. Szczerze liczyłem, że zamkną historie Wicka w trylogii, a tu jednak doczekamy się sequeli?
-
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Jaka piękna rozpierducha. Tylu sposobów na pozbawienie kogoś duszy nie zobaczycie na ekranie przez dłuższy czas, zaś brutalna przemoc dostarcza zarówno sadystycznej radości, ale i doskonale wyważonego czarnego humoru (scena z nożami to najlepsza rzecz jakkolwiek kiedykolwiek). Rozjeżdża się w warstwie fabularnej, bo za bardzo chce rozbudować swoje uniwersum i pokazać, że każdy rejon świata jest opanowany przez tę międzynarodową grupę zabójców, ale w warstwie zabawowej nie zawodzi ani trochę.
-
Najlepsza część trylogii. Sceny akcji wypadają jeszcze lepiej niż w poprzedniczkach (wiele walk, w tym jedna pod koniec trwająca kilkanaście minut, wywołują mocne wrażenie).
Trzecia część udanie rozwija świat tego uniwersum, nowe postacie da się polubić, a całość dostarcza również solidną porcją czarnego humoru. I to wszystko po prostu sprawia, że widz się wciąga w całość i świetnie się bawi na seansie. Warto ten spektakl przemocy obejrzeć w kinie. -
Najlepszy Wick. Na szczególny medal zasługuje budowa świata przedstawionego i brutalne, oryginalne sceny akcji. Nienaganne kino akcji, które ogląda się z uśmiechem na ustach.
-
Kolejna dawka rozwinięcia świata przedstawionego oraz rewelacyjnych scen akcji, które już nigdy chyba nie będą lepsze w tej serii. A to wszystko zmiksowane tak, że od razu seans wciąga widza i nie puszcza na ani chwilę. Najlepsza część trylogii.
-