Kiedy do domu obok wprowadza się stowarzyszenie studentek, jeszcze gorsze od poprzedniego bractwa, Mac i Kelly proszą o pomoc byłego sąsiada - Teddy'ego.
- Aktorzy: Seth Rogen, Zac Efron, Rose Byrne, Chloë Grace Moretz, Ike Barinholtz i 15 więcej
- Reżyser: Nicholas Stoller
- Scenarzyści: Seth Rogen, Nicholas Stoller
- Premiera kinowa: 13 maja 2016
- Premiera DVD: 22 września 2016
- Premiera światowa: 26 kwietnia 2016
- Ostatnia aktywność: 13 stycznia
- Dodany: 19 lipca 2016
-
Dzieło dla wytrwałych widzów, którym w kinie nie przeszkadza absolutnie nic i są w stanie przełknąć każdego pawia i banał serwowane w rozwodnionej i zwyczajnie nieatrakcyjnej fabule.
-
Naprawdę nijaka kontynuacja: to powtórzenie filmowej jedynki, jednak z niesfornymi dziewczynami zamiast łobuzerskimi chłopakami i tą samą parą, tylko w innej sytuacji życiowej. Humor pozostał na tym podobnym poziomie.
-
Twórcom drugiej części "Sąsiadów" udała się rzecz wyjątkowo rzadka w kinie. Opowiadając niemal tę samą historię z tymi samymi bohaterami, sprawili, że ich drugi film, będąc taką samą komediową petardą, ma zupełnie inny wydźwięk niż pierwszy.
-
Wszystko już widzieliśmy w poprzedniej części, tyle, że wówczas było zrobione z pomysłem, świeżością i większą finezją. Tutaj tych składników zabrakło, przez co dostajemy przeciętną komedię, która bardzo chciałaby aspirować do czegoś wartego uwagi i zapamiętania.
-
Pierwszy film eksplorował stary jak świat temat wojny pomiędzy "wapniakami" chcącymi normalnie żyć a "dzieciakami", które o normalnym życiu niewiele jeszcze wiedzą, za to chcą się bawić. Część druga idzie tą samą drogą. I choć ma momenty zabawne, to brakuje jej świeżości.
-
Doskonały przykład niepotrzebnej kontynuacji solidnego filmu. Dostajemy totalną powtórkę z rozrywki w o wiele gorszym wydaniu.
-
Przypomina przegryzanie spleśniałej pizzy popijanej rozgazowanym piwem. Żołądek zapełnić można. Niesmak i wstręt pozostaną na długo.
-
Tak żenująco wtórny, miałki i nieśmieszny, że wywołuje autentyczne mdłości u widza.
-
Brakuje polotu i fantazji, a to co się w miarę udaje, czyli nawiązywanie do amerykańskiej obyczajowości oraz wrzutki na seksizm, gejów, żydów itd. jest wplatane zdecydowanie zbyt rzadko i nie może poprawić złego wrażenia, z jakim po seansie zostaje widz.
-
Ordynarny humor, ale ta poniewierka ma swój urok.
-
Nie bawią tak dobrze jak poprzednia część, ale nie jest też tak źle, jak mogłoby być.
-
Fabuła męczy swą przewidywalnością, a kolejne wątki są po prostu nudne i pozbawione odżywczego powietrza jakim dysponowała pierwsza cześć.
-
Zbyt mocno przypomina powtórkę z rozrywki - bohaterowie mało co się zmienili, te same żarty, identyczny rozwój fabuły.
-
Świetny, zabawny film, z żartami nie dla każdego.
-
Brak polotu i świeżości ewidentnie jest widoczne, ale można się na niej dobrze bawić, pod warunkiem, że jest się gotowym na parę obrzydliwych i powielanych żartów, albo jest się fanem Rogena i produkcji w których macza palce.
-
Umiejętne połączenie absolutnej zgrywy, dowcipu na granicy dobrego smaku z sugestywnym obrazkiem obyczajowym.
-
Są zabawniejsi i lepiej przemyślani niż jedynka, choć trzeba też przyznać, że mniej się dzieje. Mamy mniej absurdu, wyskoków i dzikich akcji.