-
Nawet bez znajomości kontekstu biograficznego Pete'a Davidsona, jest świetną komediową produkcją, która bawi i wzrusza dokładnie wtedy, kiedy powinna. Judd Apatow powrócił do swojej wysokiej formy, tworząc najlepszy film w swoim dorobku. Dla fanów tego reżysera, pozycja obowiązkowa.
-
Produkcja przyciągająca do ekranu, nie tylko dzięki społecznemu i politycznemu komentarzowi, ale również ze względu na udane kreacje aktorskie, genialne wietnamskie plenery, ale również dynamikę relacji między bohaterami i trzymającą w napięciu akcję.
-
Źle opowiedziana historia, brak ciekawego zawiązania akcji, niedoprecyzowany złoczyńca i wyraźne ograniczenia postaci i wątków, które miały zostać rozwinięte w kontynuacji.
-
Scooby-Doo! wiele by zyskał, gdyby co najmniej połowę pomysłów scenarzystów wyrzucić do kosza, tym samym stawiając na reprezentatywną dla całej serii bardziej przyziemną historię.
-
Doskonały dramat z silnymi wpływami kina sportowego.
-
Świetne budowanie strachu, Elisabeth Moss i ciekawa tematyka wystarczą, aby Niewidzialny człowiek stał się nie tylko hitem, ale również klasykiem gatunku.
-
Trudno znaleźć w Brahms: The Boy II choć jeden element, który może się podobać.
-
Jeff Fowler zrobił co mógł, aby Sonic. Szybki jak błyskawica uratować od jeszcze większej porażki.
-
Wpisuje się w kanon produkcji, które z miejsca otrzymują wysokie miejsce na listach najgorszych filmów roku.
-
Dżentelmeni spełniają swoje zadanie jako wysokiej klasy kino rozrywkowe.
-
Za dużo w filmie Cathy Yan kontrastów, reprezentowanych przez samą główną postać, które starają się zadowolić wszystkich, przez co godząc się na kompromisy, pozbawiają się wykreowania własnego charakteru i autorskiego sznytu.
-
"Małe kobietki" są jak koc w długi, zimowy wieczór. Dają przez chwilę poczucie bezpieczeństwa i miłe, przyjemne ciepło.
-
Jedyne w swoim rodzaju hipnotyzujące kino, które pochłania, intryguje i fascynuje do reszty, niczym samo oglądanie mieniących się wszystkimi kolorami kamieni szlachetnych.
-
Prosta historia zemsty, powracający po wielu latach kultowy duet policjantów, szybka akcja, dynamiczne pościgi i wiele rewelacyjnie nakręconych momentów, dzięki którym film wyróżnia się na tle innych akcyjniaków.
-
-
Kiepska, pretekstowa fabuła, brak poczucia przeżywania przygody, widoczne gołym okiem produkcyjne problemy i ogólna nuda, pogrążyły nowym film o doktorze Dolittle.
-
Watiti z charakterystyczną dla siebie lekkością opowiada tę historię, rezygnując ze wszelkich kontrowersji, na rzecz potrzebnego moralizatorstwa, jednocześnie czyniąc ze swojego filmu pełnoprawną komedię.
-
Dostarcza sporo porządnej rozrywki, więc to dobry sposób na miłe spędzenie dwóch godzin, ale to przede wszystkim zasługa świetnej, bawiącej się swoimi rolami obsady, oraz efektownych i dynamicznych scen akcji. Zabrakło jednak organiczności "Przygody z dżungli", aby "Następny poziom" uznać za film spełniony.
-
Miał być epicki, emocjonalny i wzruszający finał, kończący całą sagę, a zamiast tego dostaliśmy chaotyczny, pozbawiony finezji, prosty, bezpieczny i niesamowicie głupi film, który nigdy nie powinien się wydarzyć.
-
Letni i prosty kryminał, który niezdarnie próbuje za wszelką cenę tuszować swoje niedoskonałości.
-
Po Dolanie trzeba oczekiwać czegoś więcej.
-
Sympatyczna, różnorodna rodzina i świetny klimat, to największe atuty najnowszej animacji studia MGM. Szkoda, że nie idzie za tym równie dobra historia, która jest niestety banalna i oparta na schematach, niosąc ze sobą jednak ważny i aktualny morał dla najmłodszych.
-
Nie jest filmem dla osób doskonale zaznajomionym z kinem, a dla niedzielnych kinomanów, którzy chcą miło spędzić dwie godziny.
-
Jeżeli po "Deadpoolu 2" brakowało wam filmów opowiadających o szalonych i dysfunkcyjnych rodzinach, to "Zombieland: Kulki w łeb" są najlepszą propozycją.
-
Jan Komasa stworzył obraz pełen niuansów, dając pole do wykazania się widzowi, który wiele podejmowanych tematów przez twórców zinterpretuje po swojemu.
-
Na osłodę pozostaje kilka zabawnych scen śmierci oraz dostarczającą wrażeń swoją rolą Samarę Weaving.
-
To film bardzo nierówny, mający doskonałe, rytmiczne, efektowne i dające czystą rozrywkę sceny, które przeplatane są powtórzeniami i nieangażującym dramatem. Za mało tu sensacji, a za dużo opowieści o przyjaźni w obliczu popełniania przestępstw. Pomimo tego film Lorene Scafari ma doskonały aktorski duet, który nie pozwala na większe momenty nudy.
-
Bardziej sprawdziłby się jako film na VOD, jako idealna propozycja do wzbogacenia katalogu Netflixa, a niekoniecznie produkcja przeznaczona do kin.
-
Jest po prostu dobrze zrealizowanym horrorem, z pretekstową, ale wystarczającą historią, nadrabiającą za to świetną atmosferą zaszczucia i klimatem grozy, oraz przyjemnymi bohaterami, którym chce się kibicować.
-
Nie muszą nosić metki z napisem "rimejk włoskiego hitu", bo to produkcja, która jest w stanie obronić się sama.
-
"Grzeczni chłopcy" wyrośli na najbardziej niegrzeczną komedię tego roku, dostarczając porządną dawkę bezkompromisowego humoru, ale przy tym dając ceną lekcję o przyjaźni, akceptacji i podążaniu życiową drogą zgodną z własnymi przekonaniami, bez względu na wiek.
-
Posiada dwa atuty nazywające się DiCaprio i Pitt. Dla samych ich aktorskich popisów warto obejrzeć dziewiąty obraz w dorobku Tarantino.
-
Jest godny swoich wielkich poprzedników, nawet jeżeli potraktujemy go wyłącznie jako epilog przygód Chudego i reszty zabawek.