
- 100% pozytywnych
- 30 krytyków
- 86% pozytywnych
- 45 użytkowników
Sara jest astronautką. Jako jedyna kobieta bierze udział w wyczerpującym szkoleniu Europejskiej Agencji Kosmicznej.
- Aktorzy: Eva Green, Zélie Boulant, Matt Dillon, Aleksey Fateev, Lars Eidinger i 3 więcej
- Reżyser: Alice Winocour
- Scenariusz: Alice Winocour
- Premiera kinowa: 24 stycznia 2020
- Premiera światowa: 7 września 2019
- Ostatnia aktywność: 30 marca
- Dodany: 8 września 2019
-
7.0Pozytywnie oceniony przez krytyków
-
100%pozytywnych
-
30krytyków
-
30recenzji
-
26ocen
-
26pozytywnych
-
0negatywnych
-
-
6.6Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
86%pozytywnych
-
45użytkowników
-
14recenzji
-
44oceny
-
38pozytywnych
-
6negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Jeśli brakuje wam kina kosmicznego, które byłoby postaciocentryczne postawcie na "Proximę". Mimo tego, że "realny" kosmos widzimy tam tylko na wizualizacjach - wszelkie bolączki z nim związane są bardzo odczuwalne.
-
Bardzo prosty film, chętnie korzystający ze schematów i sprawdzonych rozwiązań, jednak czasem w kinie tak jak w rakiecie - triumf tkwi w prostocie. Produkcja ta bardzo sprawnie przekazuje uniwersalne treści, stanowi krzyk ku humanizmowi i pacyfizmowi i niewątpliwie jest najbardziej mądrym, pełnym znaczenia i potrzebnym mainstreamowym filmem dotykającym tematyki podboju kosmosu w ostatnich nastu latach.
-
Proxima jest artystyczną odtrutką na banalne, powierzchowne filmy opowiadające zarówno o podboju kosmosu, jak i o rodzicielskiej miłości. To pogłębiony psychologiczny portret kobiety, która całe życie dążyła do tego, aby polecieć w kosmos, a im jest tego bliższa, tym trudniej opuścić jej Ziemię, ponieważ na tej planecie znajduje się jej największy skarb - córka. To świetne, intymne kino, po którym myśli zostają w głowie długi czas.
-
Film bardzo potrzebny i udany, zaangażowany emocjonalnie i bardzo pozytywny w sensie radzenia sobie z prozą dnia codziennego.
-
Nie jest przełomem w kinie pokazującym wyprawy kosmiczne. Jest to natomiast nowatorska opowieść o tym aspekcie pracy kosmonautów, o którym często zapominamy. Oni nie są herosami z spiżu ani półbogami. To tacy sami ludzie jak my.
-
Kolejny filmowy głos na temat sytuacji kobiet we współczesnym świecie. "Możesz wszystko" - przekonuje reżyserka filmu i robi to w bliski dokumentowi realistyczny sposób.
-
Choć na papierze dzieło Winocour nie prezentuje się szczególnie imponująco, trafia zarówno do serca, jak i umysłu.
-
Mimo że "Proxima" opowiada o zmaskulinizowanej branży, twórczyni udaje się wyjść poza szufladkę z napisem "zły patriarchat". Melancholijna historia rozstania matki i córki okazuje się także studium walki kobiecego ciała - z materią, fizyką i własną biologią.
-
Zachwyca swoją subtelnością, emocjonalną warstwą i przedstawianiem problemów astronautów, którzy zmagają się z ogromnymi trudnościami i dylematami.
-
Naiwny finał nieco rozczarowuje, podobnie jak brak niuansów opowiadanej historii. Tak, matce zawsze jest trudno zostawić dziecko i polecieć w kosmos. Nie ma w tym nic odkrywczego.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Bardzo szczery, bez pompatycznych przemów i różowych okularów. Ma na tyle swojego stylu, żeby nie utonąć w gąszczu podobnych dramatów egzystencjalnych.
-
Dobrze, że poczytałem trochę o tym filmie przed seansem. Dzięki temu nastawiłem się na dramat. To nie jest sci-fi. Muszę przyznać że był lepszy niż się spodziewałem. Spodziewałem się patosu, wzruszających scen gdzie matka biegnie w objęcia córki w zwolnionym tempie przy wymuszającej wzruszenie muzyce. Nic z tych rzeczy i bardzo dobrze. Jest kameralnie, realistycznie i spokojnie. To co jeszcze mi się podobało, to ciekawe lokacje i wydarzenia związane z przygotowaniami do lotu w kosmos.
-
Feministyczne kino rodzinne. Ma klimat, chociaż fani emocjonujących filmów o wyprawie w kosmos mogą być rozczarowani. recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/2020/01/27/„Proxima”-–-kobiety-w-kosmos-ocena-610
-
Brakuje szlifów w scenariuszu, ale całość przedstawia bardzo dobrze dylematy głównej bohaterki oraz przygotowania astronautów w lot w kosmos współcześnie.
-
Gdzie nie gdzie ma swoje problemy w scenariuszu, ale podejmuje ciekawy temat i w miarę nieźle go przedstawia. Poza tym warto docenić Green i Dillona.
-
-
Idealny suplement do innych dzieł sci-fi o podróżach w kosmos. Wyczerpująco o trudach rodzicielstwa i dylematach z własną karierą. Rec: tiny.cc/gnsbjz
-
Rozstanie ekstremalne. Rozterki matek. Ale jakoś tego nie poczułam. Coś mnie irytowało w grze Evy Green - nie uwierzyłam ani w siłę marzeń, ani w matczyny ból.
-
Ładny film o kobiecej wytrwałości i poświęceniu choć ostatecznie pozostaje z niego głównie pomnik dla astronautek. Kobieca odpowiedź na "First Mana" i "Ad Astrę". Dillon i Green spoko.
-
(AFF'19) (5,5) "Robimy wszystko dobrze i z uśmiechem" Miłość rodzicielska tym większa im dłuższa i dalsza rozłąka. Plusik za Eve Green ale film dość przeciętny.
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Bardzo szczery, bez pompatycznych przemów i różowych okularów. Ma na tyle swojego stylu, żeby nie utonąć w gąszczu podobnych dramatów egzystencjalnych.
-
Gdzie nie gdzie ma swoje problemy w scenariuszu, ale podejmuje ciekawy temat i w miarę nieźle go przedstawia. Poza tym warto docenić Green i Dillona.
-
-
Ładny film o kobiecej wytrwałości i poświęceniu choć ostatecznie pozostaje z niego głównie pomnik dla astronautek. Kobieca odpowiedź na "First Mana" i "Ad Astrę". Dillon i Green spoko.
-
Kameralna opowieść o relacji matki z córką, ukazująca, że kobietom jednak trudniej łączyć macierzyństwo z pracą zawodową. Doceniam realizm i brak pompatycznych zagrywek.