-
Światło, którego nie widać miał być hitem, a jest jedynie poprawnym serialem z rozczarowującym scenariuszem.
-
The Office PL z sezonu na sezon jest coraz lepsze.
-
Sprawny kryminał, który można, ale nie trzeba znać.
-
Godne pożegnanie Mike'a Flanagana z Netflixem.
-
Pierwszy spin-off Johna Wicka nie wyszedł tak, jak można byłoby oczekiwać, ale to wciąż serial warty obejrzenia.
-
Infamia popełnia po drodze sporo błędów, chociaż sam początek zapowiada, że będziemy mieli do czynienia z jednym z najciekawszych polskich seriali tej jesieni. Niestety sama postać Gity i jej problemy nie tylko z rodziną, ale również romską tożsamością, to za mało, aby polecić serial z czystym sumieniem.
-
Serial nie jest tak energiczny i nie dostarcza aż tyle rozrywki, co poprzedni sezon, ale wciąż ogląda się to na tyle nieźle, że można przymknąć oko na niektóre mankamenty. Jednak bez Jamesa Gunna, który wszystko nadzorował, kontynuowanie tej serii raczej nie ma większego sezonu.
-
Nie spodziewałem się wiele po Ahsoce, ale dwa pierwsze odcinki rozbudziły moje oczekiwana na więcej. Historia ma dobre tempo, widowiskowe sceny walk, sporo interesujących i charyzmatycznych postaci, a co najważniejsze, to pełnoprawna kontynuacja Rebeliantów, tylko w aktorskim wydaniu. Gdy dodamy do tego stojące na wysokim poziomie efekty specjalne i klimat znany z Sagi, otrzymujemy obiecującą pozycję, która może stać się jedną z najlepszych z Gwiezdnych wojen.
-
Nadmiar wątków, nietrafione decyzje fabularne, liczne odstępstwa od książek, aż w końcu nudna historia, przeładowanie postaciami i nieporadnie poprowadzone wątki polityczne w drugim odcinku trzeciego sezonu, raczej nie nastrajają optymistycznie na pozostałe epizody. Miało być lepiej, a wydaje się, że jest jeszcze gorzej.
-
Tajna Inwazja okazuje się nie aż tak tajna, ani tak udana, jak chcieliby tego fani MCU, którzy są zmęczeni superbohaterskimi produkcjami.
-
Zapowiadał się na ekscytujący serial akcji z elementami mitologii, a otrzy
-
Niepokojąco prezentuje coraz gorszą jakość. Oby czwarty sezon, pomimo braku sensu w jego powstaniu, przywrócił serial na właściwe tory.
-
Drugi sezon serialu Cień i kość zadowoli przede wszystkim fanów poprzednich odcinków.
-
Spełnienie marzeń każdego gracz o udanej ekranizacji gier.
-
Tym razem wikingowie wracają na tarczy.
-
Widać poprawę, ale wciąż Ricka i Morty'ego stać na więcej.
-
Fani książkowego Wiedźmina będą mieli używanie, że serial Netflixa nie sprostał oczekiwaniom.
-
Nie żegna się z widzami w odpowiedni sposób. Jedenasty sezon pozostawia spory niedosyt, skupiając się na nudnych wątkach i pobocznych postaciach, nie zapewniając żadnych większych emocji, dzięki którym przez lata myślami wracałoby się do tego zakończenia. To zdecydowanie jeden z najbardziej rozczarowujących finałów tak długich seriali.
-
Nowe postacie, ten sam szef, ta sama firma. Drugi sezon The Office PL jest jeszcze lepszy od poprzedniego.
-
Gwiezdne wojny powoli odzyskują swoją moc.
-
Kiepska, nieangażująca i niepotrafiąca wywołać żadnych emocji historia oraz kiepsko napisani i zagrani bohaterowie to tylko jedna strona medalu. Druga jest dużo ładniejsza, przekraczając granicę tego, co można zrobić w serialach pod względem wizualnym i muzycznym. Szkoda, że obie nie łączą się w satysfakcjonującą całość, która stałaby się wyznacznikiem dla przyszłych serialowych produkcji.
-
Po tej produkcji zatęsknicie nawet za najgorszymi i najmniej lubianymi produkcjami z trzech pierwszych faz MCU.
-
Może i woda jest wielka, ale serial już mniej.
-
Nie myślałem, że to się aż tak dobrze uda.
-
Nie jest typowym horrorem, ale cierpliwi fani grozy zostaną odpowiednio wynagrodzeni.
-
Udany eksperyment, który udowadnia, że uniwersum może odejść od bezpiecznych rozwiązań i zaproponować nieco inną konwencję, nie zaprzepaszczając ducha Sagi.
-
Dostarcza wiele wrażeń i zaskakujących zwrotów akcji.