-
Udana próba aktorskiej wersji popularnego anime. Serial Netflixa to bardzo przyjemna w odbiorze produkcja, pełna poczucia humoru i wciągających historii.
-
Najlepsza i najgorsza ekranizacja Netfliksa. I to jego największa zaleta.
-
Na razie mogę powiedzieć, że mam nadzieję, iż kolejne ekranizacje mang i anime doczekają się podejścia do nich z równą miłością i oddaniem, z jakim Steven Maeda i jego zespół podeszli do One Piece'a, bo to dobry kierunek.
-
- Rafał Majewski
-
S01
Jest produkcją angażującą, zabawną, świetnie wyglądającą, a także wypełnioną po brzegi miłością do materiału źródłowego. Stanowi bardzo dobry punkt startowy dla ludzi, którzy nie poznali jeszcze historii Luffy'ego. Zaś fani mogą na nowo przeżyć to co znali, ale bez ciągłego wrażenia deja vu, bo dokonano zmian, dzięki którym jest to coś nowego.
-
- Dawid Muszyński
-
S01
Dobrze zrobiona ekranizacja, która powinna przypaść do gustu zarówno fanom oryginalnego anime, jak i nowym widzom, którzy nie znają ani tej historii, ani jej bohaterów. W przeciwieństwie do aktorskiej wersji anime Cowboy Bebop twórcy dostali chyba więcej swobody, by przedstawić na ekranie swoją wizję - i w pełni tę szansę wykorzystali.
-
To chyba jedno z największych zaskoczeń Netfliksa w tym roku, które odrobinę zmywa plamę na honorze platformy po wielu tandetnych produkcjach, które trafiały do biblioteki w ostatnich tygodniach.
-
Aktorski One Piece dostarcza sporo rozrywki, a co najważniejsze, po spędzeniu niemalże ośmiu godzin z Monkeyem D. Luffym i członkami Słomkowego Kapelusza ma się wrażenie, że uczestniczyło się w prawdziwej przygodzie.
-
Do aktorskiej adaptacji "One Piece" podszedłem z wielką ciekawością, obawami i niepewnością. I muszę przyznać, że podróż ta była jednym z najbardziej ekscytujących rejsów, w jakich miałem okazję uczestniczyć. "One Piece" w wersji aktorskiej to prawdziwa uczta dla oczu i uszu. Od wiernie odwzorowanych postaci, przez dobrze przygotowane efekty specjalne, aż po muzykę - wszystko to tworzyło niesamowitą atmosferę.
-
To produkcja mającą serducho po właściwej stronie, szalenie kreatywna, z postaciami, które z miejsca się uwielbia. Działa jako live action na podstawie popularnej japońskiej mangi. Wygrywa na poziomie czysto rozrywkowym oraz emocjonalnym. Czas zatem rozwinąć żagle i pod piracką banderą popłynąć ku przygodzie.
-
7.514 września
- Skomentuj
-
-
- Michał Derkacz
-
S01
Tym, co nas trzymało przy ekranie jest obsada - dobrana znakomicie, charyzmatyczna, przyjemna dla oka i fajnie grająca te wszystkie dziwaczne osobowości. To właśnie tę grupę chcemy nadal śledzić i dla niej polecamy przynajmniej zacząć oglądać "One Piece", a może zostaniecie z nimi na stałe, sprawdzając materiał źródłowy.