Świat opanowały zombie. Grupka ocalałych szuka bezpiecznego schronienia.
- Aktorzy: Norman Reedus, Melissa McBride, Andrew Lincoln, Danai Gurira, Lauren Cohan i 15 więcej
- Reżyserzy: Greg Nicotero, Michael E. Satrazemis, Ernest R. Dickerson, David Boyd, Guy Ferland i 15 więcej
- Scenarzyści: Frank Darabont, Angela Kang, Scott M. Gimple, Matthew Negrete, Geraldine Inoa i 15 więcej
- Premiera: 31 października 2010
- Ostatnia aktywność: 21 lutego
- Dodany: 9 lutego 2020
-
Tu i ówdzie pojawia się kilka niedorzeczności generowanych wyłącznie po to, by zbudować napięcie, do czego "The Walking Dead" zdążyło przyzwyczaić swoich widzów, ale ostatecznie wygląda na to, że mamy do czynienia z rzadkim przypadkiem serialu, który po "przeskoczeniu rekina" ma szansę wrócić do wysokiej formy.
-
Mówi prawdę o społeczeństwie, w którym żyjemy, ale pokazuje ją w postaci odwróconej.
-
Jakość produkcji jest bardzo wysoka, a postacie są bardzo wiarygodne.
-
Wiem, że Walking Dead to ekranizacja komiksu, ale mam bardzo duże wrażenie, że twórcom kończą się pomysły. Już nie ma tutaj zombie, wkrada się zwykłe wojowanie, wymiana ognia oraz polityka.
-
Druga połowa dziesiątego sezonu The Walking Dead trzyma generalnie solidny poziom, na który nieoczekiwanie udało się wrócić temu serialowi.
-
Były w tych odcinkach świetne momenty, ale to za mało na satysfakcjonującą rozrywkę. Oby nie była to zapowiedź poziomu całości.
-
Nie żegna się z widzami w odpowiedni sposób. Jedenasty sezon pozostawia spory niedosyt, skupiając się na nudnych wątkach i pobocznych postaciach, nie zapewniając żadnych większych emocji, dzięki którym przez lata myślami wracałoby się do tego zakończenia. To zdecydowanie jeden z najbardziej rozczarowujących finałów tak długich seriali.
-
Dzięki swojej nietuzinkowości, spowodował odrodzenie motywu zombie. Żywe trupy nie są już tylko domeną kiepskiego kina klasy B - Robert Kirkman i Frank Darabont pokazali, iż mogą one posłużyć za przyczynek do ukazania skomplikowanej ludzkiej natury.
-
Sezon dziesiąty póki co rozczarowuje. Kontynuuje, a wręcz pogłębia scenariuszowe błędy serii dziewiątej, twórcy wydają się też nie mieć pomysłu, co dalej zrobić z wieloma postaciami. Doskwiera też bardzo nierówne tempo - przez pierwsze 3-4 odcinki po prostu trudno przebrnąć.
-
- Adam Grochocki
-
S11
Szału nie ma. The Walking Dead Sezon 11C to tylko poprawne zakończenie całego serialu. Sztucznie budowane napięcie, nonsensowne decyzje scenarzystów i bezsensowne śmierci to od kilku lat znak rozpoznawczy serii.