Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)

2020 Film
5.8 10.0 0.0 50
Negatywnie oceniony przez krytyków
5.7
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Harley Quinn, Czarny Kanarek, Łowczyni oraz Renee Montoya łączą siły w walce z Romanem Sionisem i Victorem Zsaszem.

  • Z czystym sumieniem mówię że Legion samobójców podobał mi się bardziej

  • Ptaki Nocy to bałagan.Bałagan,który bierze się z narracji,co w sumie ma swoje plusy-gdyż ma się wrażenie,że się siedzi w głowie Harley.Bałaganowy minus to zdecydowanie wzorowanie się na Deadpool'u,wybaczcie,ale za bardzo to nie wyszło.Sama historia nawet i byłaby ciekawa gdyby scenariusz został dopracowany.Poza niektórymi scenami,gdzie można się zaśmiać,rewelacyjna Margot Robbie,i dość dobrymi choreografiami scen akcji film ten nie wybija się poza byciem średniakiem,a szkoda.Dla fanów polecam...

  • Fabuła chaosem, narracja teledyskiem, emancypacja przemocą. Tyle dobrze, że miewa przebłyski (kolorowe), a obsada ciągnie to wyżej, niż film na to zasługuje.

  • Dziewczyny próbują podrobić John Wick i Deadpool, wychodzi im strasznie nudny film z tragicznym scenariuszem. Całe szczęście że na ekranie była Margot Robbi

  • Tak chaotyczny, cringe'owy, zabawny i olśniewająco piękny jak sama Harley. Feministyczna fajość od DC, idźcie dalej w takie autorskie filmidła.

  • Przeciętny film, któremu zabrakło kropki nad i. Stara się poruszyć dość ważny temat, feminizmu oraz wyzwolenia się od ucisku toksycznych mężczyzn. Ale niestety pokazuje tylko jedną stronę barykady, nie daje kontrastu na ten temat. Filmy z kobietami są potrzebne i fajnie, że ten trend powoli rośnie. Mam nadzieję, że przekaz takich filmów będzie sprawiedliwy i odpowiedni dla każdego. Polecam wam raczej obejrzeć ten film, kiedy wyjdzie na DVD lub w wersji cyfrowej. Łukasz "Ketsevil" Karpiński

  • Cringefest połączony z teatrzykiem kukiełek. Niestety nie wyszło.
    Biednie wygląda ten film patrząc jaki miał budżet. Może to ta kanapka była taka droga?

  • Średnio mi się to podobało. Nic szczególnego.

  • Za mało w tym szaleństwa, humoru, oryginalności, czegoś przełamującego schematy kina superbohaterskiego. Harley Quinn ciągnie ten film. Rec: tiny.cc/ik8pjz

  • Nie wszystko się tu sprawdza, bo momentami teledyskowa forma przeszkadza, a niektóre bohaterki są za słabo zarysowane, ale ma to swój charakter i jest przyjemne.

  • Świetna charakteryzacja, szybki montaż. Za dużo narracji z offu i przekombinowany scenariusz.

  • Filmowa Harley w końcu wypada znośnie, tytułowe Ptaki Nocy są w porządku, ale aż prosi się, by one dostały więcej czasu ekranowego. Złoczyńcy są OK, głównie dzięki aktorom. Za dużo piosenek, za mało muzyki Pembertona. Bardzo dobre sceny akcji. Poproszę o więcej filmów na takim poziomie, DC. :)

  • Ależ pozytywne zaskoczenie, Harley, Kanarek, Montoya, Helena są mega! Równie świetnie wypada duet Sionis - Zsasz. Jedno ale, DC czemu tak spapraliście kampanie promocyjną? :(

  • Niezła uczta dla oczu. Wygląda cudnie, choreografia walk zacna. Fabularnie nie powala, ale fun jest ogromny, a Harley i spółkę po prostu się fajnie ogląda.

  • Jak Harley ma się emancypować, skoro u boku ma doklejoną na słowo honoru drużynę, a na głowie absurdalną aferę brylantową i metroseksualnego Sionisa? DC/Warner nadal spogląda z zazdrością na luzackie MCU.

  • Cała ta pstrokato-brutalna otoczka bardziej mnie zmęczyła, aniżeli dostarczyła większej przyjemności z oglądania męskich tyłków skopanych brokatowym obuwiem. Żeby chociaż antagonista miał do zaoferowania coś więcej niż obłęd w oczach.

  • Natężenie akcji jest tak duże, że w końcówce już trochę męczy, ale to jedyne słuszne "Suicide Squad". Ładna wizualnie landrynka z fajną Margot i Ewanem. 6,5

  • Harley super, ale reszta bohaterek niestety meh.

  • Czyste rozrywkowe kino opowiedziane przez chaotyczną i bezkompromisową Harley, które ocieka wręcz klimatem miasta na krawędzi upadku, czyli Gotham

  • Wspaniała komedia akcji. Zachwyca wizualnym i fabularnym bałaganem, niepowtarzalnym klimatem i boską, walczącą z patriarchatem Robbie. Cudowna rozrywka.

  • Kino. 4DX. Nie zawsze oceny to odzwierciedlają, ale wolę takie charakterne i stylowe DC, niż kolejne odcinki serialu Marvela.

  • Albo się kupi tą często nielogiczną, rozwrzeszczaną, teledyskową konwencję "Legionu Samobójców" z ostrym femi power wbijanym w widza z mocą Harley łamiącej nogi kierowcy Sionisa, albo nie. Mnie chwyciła.

  • Harley Freakin Quinn <3 Jak na ten moment jest to najlepszy film z DCEU. No po prostu go uwielbiam. Jest tutaj masa humoru, kolorowo, odjechanie do tego cudowny i zarazem pokręcony sposób narracji. W sumie wszystko to idealnie pasuje do głównej bohaterki czyli Harley, która notabene jest największym plusem tego filmu. Robbie przeszła samą siebie. Dodać muszę, że duże wrażenie robi tutaj choreografia walk. Pochwalić muszę także relację między Zsaszem a Sionisem.

  • Gdzie wy tu ludzie macie chaos w fabule i narracji, bo ja chyba ślepa jestem, really? XDD

  • Słabiutko. Ani ciekawy, ani zabawny. Jedyna interesująca postać to bohater Ewana McGregora i to jedyna postać o której chciałbym zobaczyc solowy film

  • Kurczę, chciałem go lubić bardziej, bo nowa animacja jest GIT, lubię taki klimat. Ale dużo ekspozycji, mało ptaków, śmieszne, choć czasem wymuszone. Taki na raz

  • Brutalnie, chaotycznie (trochę chyba za bardzo), bardzo dobra choreografia walk. Ok

  • Kurczę, chciałem go lubić bardziej, bo nowa animacja jest GIT, lubię taki klimat. Ale dużo ekspozycji, mało ptaków, śmieszne, choć czasem wymuszone. Taki na raz

  • Bardzo nierówne i często też niekonsekwentne. Początkowa magia i fantastyczność tej opowieści z czasem się wypłaszcza. Za mało właściwego mięcha (nawet trochę przegiętego), a za dużo akrobacji i mało wnoszących dialogów. Nie wiem też czy to dobrze, że Harley dostała solowy film, bo jako główna bohaterka jest szalenie irytująca. Za mało z kolei Black Maska. Niemniej kilka scen dostarcza rozrywki na dobrym poziomie.

  • Jeden wielki bałagan narracyjny jakbym siedział w głowie Harley. M.Robbie jak zwykle fantastic jak i wszystkie inne bohaterki ale nie dostały zbyt dużo czasu ekranowego i wydają się płytkie przez odstawienie na bok na rzecz Harley. To samo jest złoczyńcami choć jakby bardziej żywi niż ptaki. DC w końcu nabiera tempa i dościga Marvel, ale chyba się zapatrzył i czasami się potyka dzięki czemu wychodzi średniawy film z obsadą która jakoś to wszystko ubarwia i podciąga.

  • 5,5 Margot świetna, reszta średnia

  • Nie nazwę "Ptaków nocy" filmem generycznym czy schematycznym, ale na pewno daleko mu do stabilności i subtelności.

  • "I SHAVED MY BALLS FOR THIS?" :))) Komiksowo, kolorowo i kobieco (i to z prawdziwymi kobietami a nie jakimiś silikonowymi lalami ;) ) Był jeden głośny i całkowicie zbędny zgrzyt odciskający piętno na ocenie i realizmie (było, nie było nierealnej) opowieści

  • 7,5, Bardzo przyjemny film. Daję 8 za to, że można w Hollywood można pokazać skąpo ubrane kobiety bez szczucia cycem. Brawo DC! #TeamBlackCanary

  • Chaotyczny, pretensjonalny, wizualnie wtórny, na siłę efekciarski, fatalnie wyreżyserowany, chce być fajny, ale jest irytujący. Powstał chyba tylko żeby wypromować HQ, inne postaci w cieniu (więcej Huntress!), że o braku Oracle nie wspomnę. Harley jest okropną narratorką. Nie wierzę w ten świat i postacie. Paradoksalnie jedynie SIonis jest całkiem wiarygodny, mimo że jak HQ zauważa jest przewidywalny i nijaki. SS dużo lepsze, dało się przynajmniej z tego czerpać radochę i polubić Harley.

  • Nie jest to film zły ani również wybitnie dobry, po prostu do obejrzeć, odreagować i po jakimś czasie do zapomnienia. Myślę że najwięcej zaszkodził temu filmowi niespodziewany sukces Jokera i podświadome liczenie na coś podobnego, lecz tutaj mamy do czynienia z czymś całkowicie innym. Porównując z Legionem Samobójców mamy za to o wiele lepszy film. Margor Robbie i Ewan McGregor zagrali bardzo dobrze, to oni w większości ciągną ten film.

  • Doskonałe kino rozrywkowe. Sporo czarnego humoru. Pomysłowe i świetnie zrealizowane sceny akcji (walka w wesołym miasteczku, pościg na wrotkach). Szkoda tylko, że Margot Robbie kradnie całe przedstawienie i reszta bohaterek wypada na jej tle bardzo blado.

  • „Ptaki nocy” to udane i niewymagające kino rozrywkowe z genialną rolą głównej bohaterki. Jest kolorowo i zabawnie, choć momentami brutalnie. Świeża konwencja i kapitalny sposób narracji to główne powody dla których warto obejrzeć ten film, nawet jeśli nie przepada się za komiksowym formatem. W dodatku nie wymaga on znajomości jakiegokolwiek poprzedniego obrazu od studia DC (w którym jak widać superbohaterki udają się zawsze).

  • Huczna, kolorowa i chaotyczna emancypacja o łamaniu kości. Pod koniec niestety początkowa dynamika trochę siada.

  • film bardzo zły nie lubie tego typu filmów obejrzałem online dobrze ze nie byłem w kinie i nie wydałem pieniedzy na ten syf kazdy ma inny gust

  • Kolorowe, absurdalne i bezpretensjonalne "girl power movie", z kapitalnie nakręconymi scenami akcji, w pełni świadome swojego komiksowego rodowodu oraz bawiące się poszatkowaną narracją, która ładnie nadaje całości charakteru oraz znakomicie oddaje osobowość Harley.

  • Film, który jest fajny, mimo tego, że nie jest dobry ;) na plus Margot i muzyka.