Dwunastu nieznajomych budzi się na polanie. Nie wiedzą, gdzie są, ani jak się tam dostali. Nie wiedzą, że zostali wybrani - w bardzo konkretnym celu - na Polowanie.
- Aktorzy: Betty Gilpin, Hilary Swank, Ike Barinholtz, Wayne Duvall, Ethan Suplee i 15 więcej
- Reżyser: Craig Zobel
- Scenarzyści: Nick Cuse, Damon Lindelof
- Premiera kinowa: 24 lipca 2020
- Premiera DVD: 26 listopada 2020
- Premiera światowa: 11 marca 2020
- Ostatnia aktywność: 20 kwietnia
- Dodany: 9 lutego 2020
-
Wspaniała filmowa niespodzianka. Film zadziorny, krwawy i dostarcza wielu emocji.
-
Nie bawi się w subtelności i jest po prostu na maksa przegięty.
-
Polowanie nie stara się być mądre, wielkie, a zamiast tego przede wszystkim stawia na bezkompromisową, krwawą i rozrywkową sieczkę oblaną niewybrednym humorem. Mnie to kupiło i bawiłem się równie dobrze, kiedy umierali demokraci, jak i republikanie.
-
Lindelof i Cuse wystartowali z ciekawym pomysłem, ale zabrakło finału na poziomie. W momencie, w którym wszystkie karty zostają odkryte, ulatuje też gdzieś całe napięcie.
-
Od pierwszych scen wciąga i angażuje w rozgrywkę, której efektu końcowego, w postaci osób, które przetrwają igrzyska, nie daje się tak łatwo przewidzieć. Kto będzie żywy, ile osób będzie martwych? Kto i po co poluje na nich? Tego warto przekonać się samemu. Tym razem w domowym zaciszu.
-
Typowy przedstawiciel kina survivalowego, którego zwierzyną są ludzie. Udaje mu się jednak przemycić kilka celnych obserwacji współczesnego społeczeństwa.
-
Takiego miksu krwawej jatki, czarnego humoru i politycznej satyry nie widziałem od dawna. Mocne, bezkompromisowe kino, polane sosem B-klasowego śmiecia, wyglądającego bardzo porządnie.
-
Być może nie ma to większego sensu, ale jako przestroga ma szansę sprawdzić się znakomicie, tym bardziej, że to kino bardzo dobrze zrealizowane, utrzymane w doskonałym tempie, pomysłowe, a przy okazji zawierające kilka naprawdę trafnych żartów.
-
W przestrzeni publicznej każdemu należy się szacunek, bez względu na płeć, orientację seksualną czy rasę - co do tego nie ma wątpliwości. Jeżeli jednak utracimy zdolność do śmiania się z samych siebie, ze swoich przywar i problemów świat stanie się jeszcze smutniejszym miejscem. Zobel nie ma skrupułów, wytacza działa tak potężne, że jeżeli nie skruszą wszystkich murów indoktrynacji, to przynajmniej wiele z nich, a wystrzela z nich na oślep, w każdym kierunku.
-
Dla mnie ten film jest trochę niedopracowany. Warto by się pokusić o rozwinięcie niektórych scen, wtedy następujące w nich sieczka, wybuchy i tym podobne robiłyby większe wrażenie.
-
Stracona szansa na ciekawy komentarz polityczny, który uderzałby w każdego, zmuszając do refleksji nad własnymi poglądami.
-
Czy siedzimy w tym dychotomicznym bagnie, zwanym inaczej światem polityki, tak głęboko, że nie potrafimy docenić już eskapistycznego doświadczenia, które nie skrywa swoich zamiarów pod płaszczem ideologicznej agitacji? Craig Zobel, autor fantastycznej i równie kontrowersyjnej z równie niezrozumiałych powodów Siły perswazji, miał nadzieję, że do tego stanu naszemu społeczeństwu nadal daleko i niczym olśniony Joel McCrea w Podróżach Sullivana wyruszył na misję pokrzepienia serc.
-
Nieco czarnego humoru podlanego sosem gore nie są w stanie przysłonić faktu, że mamy do czynienia z kinem klasy B, nie do końca zasłużenie roszczącym sobie prawa do filmowej czołówki.