Doktor Dolittle

Czasem się zastanawiam po co odświeża się filmy,bo tutaj mamy idealny przykład parodii.Poczynając od tego,że Downey Jr. jest irytujący i gra tragicznie-taki Jack Sparrow,to miałem wrażenie,że najnowsza odsłona doktora to zlepek wielu filmów familijno-przygodowych z ostatnich lat-to wszystko już było,tylko podane w zdecydowanie lepszy sposób.Film jest bardzo chaotyczny,emocje jak na grzybobraniu-istna tragedia.Patyczak wzbudził we mnie najwięcej emocji i scena z muchą,a tak czułem zażenowanie.

Jeśli macie poniżej 12 lat będziecie chcieli pójść na ten film drugi raz. Jeżeli jesteście starsi to zaskoczą was niektóre sceny lub żarty lecz z reguły będziecie mieli go gdzieś. Ludzie pasjonujący się filmami zachwycą się wybitnym w swej roli Robertem

Ogromny bajzel produkcyjny, który nie jest interesujący przez nawet minutę. Jedna wielka pustka emocjonalna przerywana tragicznym humorem i słabym scenariuszem.

Widać tu problemy za kulisami, skoro montaż raz przyspiesza, raz zwalnia, a raz wypieprza piętnaście minut za okno. Aktorzy się marnują, scenariuszowo to miernota, czuć tu pustkę i nijakość, a całość nie jest w stanie wyrzucić z siebie poczucia przeżywania wspaniałej przygody. I pomińmy proszę scenę z RDJem wkładającym, a potem wyciągającym z odbytu smoka por, by w podzięce jego pacjent pierdział przez parę sekund na głównego bohatera. Komedia.

Niby Dolittle, a za dużo wszystkiego w tym filmie.

Wyraziste postacie, dużo poczucia humoru, wartka fabuła. I jeszcze epizodycznie Kasia Smutniak w gratisie. Najlepszy film familijny ostatnich miesięcy. Recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/2020/02/03/„Doktor-Dolittle”-–-hejterom-wbrew-ocena-810

calkiem fajny

Film dla max trzylatków. Wywalić te plastikowe zwierzaki, zostawić pięknego Downeya i git. Kupy się to nie trzyma. Te zwierzaki nie dość, że słabo zanimowane, to jeszcze zupełnie zero pomysłu na rozwinięcie ich wątków, raz się pojawiają, raz znikają. Chyba są tylko dla znanych nazwisk na plakacie. Wątek relacji między chłopcem i Dolittlem też nie wybrzmiał. Humor najniższych lotów, jedynie na jednym żarcie się uśmiechnąłem. Ale trailer piękny. Idę jeszcze posłuchać tego covera.

Kino przygodowe bez poczucia uczestnictwa w przygodzie. Przewidywalna i banalna historia skierowana do dzieci. Spore problemy montażowe. Manieryczny RDJ.

Jedyne co poczułem podczas seansu to pochłaniającą nuda.

Pośpieszny do Kina Nowej Przygody. Ktoś miał szlachetne pobudki, jednak przesyt atrakcji ostatecznie doprowadza do torsji. Zwłaszcza gastryka smoka.

Nie taki zły film przygodowy,plus to zdjęcia,muzyka i niektórzy aktorzy,minus to zły scenariusz,momentami niedopracowane efekty .To poprostu fajny przygodowy film familijny