
JordanForester
UżytkownikWitam. Nie spodziewajcie się tu wysokiej jakości recenzji najnowszych gorących projekcji, tylko zobaczycie tu raczej amatorskie opinie filmów które zdarzy mi się obejrzeć ¯\_(ツ)_/¯
A, i nie zdziwcie się, jeśli co jakiś czas ten page umrze, czasami po prostu zapominam, że go mam a i czasami też rzadziej oglądam filmy XDDDDD
-
96obejrzanych
-
96recenzji
-
96ocen
-
72pozytywne
-
24negatywne
-
78punktów
-
6.4średnia
-
75%pozytywnych
-
1.3odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio obejrzane
-
10
-
9
Mój mózg się usmażył. But I'm not mad. Polecam na ślepo to obejrzeć
-
9
Co? Jaki Suicide Squad z 2016? Nwm o czym mówisz, przecież nie było żadnego filmu przed tym O)v(O
-
9
Stylistyka tego filmu tak wciąga, że nie mogłem oderwać oczu. Wzrusza tak samo jak bawi, żarty tutaj naprawdę wywołały u mnie łzy śmiechu i padakę. Jeśli Sony PA będzie zmierzać właśnie w tą stronę, to może odzyskam szacunek do tego studia XD
Gorąco polecam, takiego nakładu pasjii włożonego w film nie widziałem od dawna
Najwyżej ocenione
-
10
-
10
Ten film ukazał mi Billie w świetle, jakiego dotychczas nie widziałem. Naprawdę chwyta za serducho i wyciska łzy. Jeden z niewielu dokumentów, jakie widziałem, ale na pewno jeden z lepszych 2021 roku. Fanom i stanom Billie mega się spodoba, a dla innych będzie interesującą perspektywą na życie, osobowość i sławę Billie. Kochaaaaam
-
10
TEN FILM TO ARCYDZIEŁO, CHANGE MY MIND
Tyle radochy, akcji i łez. Darmowe zapowietrzenie się z ekscytacji i emocji szalejących wszędzie. Zabije za kilka rzeczy, ale tu musiałbym wkroczyć w spoilery, a wszyscy doskonale wiemy, jak internet reaguje na Endgem spoilerz.
Macie na to iść, a jak nie, to osobiście kupię wam bilet i zaciągnię na salę kinową siłą -
10
Wes Anderson w pełnej Andersonowości, barwny świat w niecodziennej palecie kolorów, postacie, z których wylewa się charyzma i uwielbia się je od samego początku oraz voice acting wygrany perfekcyjnie. Uwielbiam całym serduchem
Najniżej ocenione
-
0
Hahahahahahaha NIE. Miałem taką nadzieję, że będzie fajno, bo zwiastuny zapowiadały się dobrze i czekałem kilka lat na tą produkcję. No i się doczekałem. Premiery tego czegoś.Nie prosiłem o pustą wydmuszkę bez jakiejkolwiek sensownej fabuły i napięcia, ja prosiłem o film.
-
1
JEDYNE CO MI SIĘ W TYM FILMIE PODOBAŁO to Prostracja. I TYLE. tego nawet filmem nie można nazwać, to jakaś żenująca breja, której nie da się oglądać
Odrębnie ocenione
-
10
-
9
No tak popieprzonego sequela to jeszcze w życiu nie widziałem. Prawie idealny balans grozy i humoru (prawie, bo niektóre strachy trochę za długo się ciągną), plot pointy, które na początku nie mają sensu, ale pod koniec mają go pełno, plot twist plot twista goni, szczególnie w finale, ale są naturalne. Łezka w jednej scenie niejednemu się zakręci a aktorzy grają chyba bardziej naturalnie. Co tu się odjaniepawliło, to ja nie wiem no po prostu agsgafshahsgdj
-
1
Gdyby ktoś położył przede mną ten film i utwór Steampianista i spytał, co najlepiej oddaje klimat i historię tej legendy, bez zastanowienia wybrałbym piosenkę. Niestarszne gówno bezwstydnie reklamowane imieniem Jamesa Wana, żeby tylko przyciągnąć ludzi do kin. Nie iść i omijać.
Najlepsze recenzje
-
8
Z rebootami i remake'ami bywa, że nie są za dobre-ten film jednak jest tego kompletnym przeciwieństwem. Fakt, fabuła trochę nuży, a sama lalka wygląda jak ruda nieudana podróba Jamesa Charlesa, ale ma za to gęste napięcie, które buduje swietnie, postacie, którym się kibicuje do samego końca. Mark doskonale zagrał lale. Kolejny film, po którym wyszedłem z kina na nogach z waty
-
1
JEDYNE CO MI SIĘ W TYM FILMIE PODOBAŁO to Prostracja. I TYLE. tego nawet filmem nie można nazwać, to jakaś żenująca breja, której nie da się oglądać
-
9
DZIĘKI BOGU ZMIENILI POPRZEDNIE OKROPIEŃSTWO, bo by wogóle się nie wpasował a ten film. Akcja na równi z humorem, H
Jim Carrey wymiatający w swojej roli i nawet polski dubbing jest spoko. Ten film sprawił, że chcę nadrobić hype na Sonica, który minąłem w dzieciństwie. Ale minus jeden punkt za.....coś LECIUTKO cringe'owego :))) -
6
Gdyby zmniejszyli natężenie Olafa, to dałbym ósemkę. Piosenki pojawiają się trochę zbyt często, ale są tak perfekcyjnie dopracowane i wykonane, że o cie uj. Miałem przeczucie, że bał się pójść w ryzyko i przez to nie ma żadnego napięcia. Także nawet mi się podobało, ale nie jest jakoś fantastycznie