Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Terminator: Mroczne przeznaczenie

2019 Film
5.5 10.0 0.0 43
Negatywnie oceniony przez krytyków
5.4
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Ponad dwadzieścia lat minęło, odkąd Sarah Connor zapobiegła Dniowi Sądu, zmieniła przyszłość i odwróciła przeznaczenie rodzaju ludzkiego. Dani Ramos wiedzie proste życie w Mexico City u boku swego brata i ojca, gdy niezwykle zaawansowany i śmiertelnie niebezpieczny nowy Terminator - Rev-9 - wyrusza w podróż w czasie, by ją odnaleźć i zgładzić. Aby przeżyć, Dani musi połączyć siły z dwiema wojowniczkami: Grace, zmodyfikowanym superżołnierzem z przyszłości i zaprawioną w bojach Sarą Connor.

  • Powrót Camerona.Bezpośrednia kontynuacja drugiej części filmu.Jakie to dawało złudne nadzieje ponieważ film ten jest ogromnie słaby.Nie zachwyca tu kompletnie nic,scenariusz to jedna wielka dziura,narracja siada na każdym kroku tak,że momentami miałem wrażenie,że ten film nie skończy się nigdy-dłużył się w nieskończoność.A efekty?Losie-CGI aż mnie biło po twarzy.No i Sarah Connor-twórcy włożyli jej do ust dwa słowa "Fuck"oraz"Motherfucker"i żongluje sobie Nimi co chwila.Okropnie się zawiodłem.

  • To dobry film, mimo miejscami średnich efektów i kiepskiej fabuły. Linda Hamilton i pomysł na REV9 wyszły filmowi na dobre, Arnold poprawnie, ale mam nadzieję, że to jego ostatni Terminator.... Do poziomu T2 niestety daleko, ale warto iść do kina....

  • He won't be back. Katharsis po trzech poprzednikach - znakomity film akcji z lubialnymi bohaterami i super, w moich oczach zadowalające rozgrzeszenie serii.

  • Ze wszystkich sequeli - bezkonkurencyjny. Ma kopa, akcję i fajnych bohaterów. Jako bezpośredni sequel "Dnia sądu": potwarz, wstyd i hańba, jebać maczetami.

  • Scenariusz jest słaby, na dodatek oparty o schemat wałkowany przez niemal wszystkie części serii, a do tego wypieprzający wszystko to, co ustanowiły dwie pierwsze odsłony tej marki. Jednak poprawnie napisane postacie, niezłe sceny akcji i przyzwoite CGI dostarczają, a całość przyjemnie się ogląda.

  • Wtórny fabułą i klimatem względem drugiej części, ale jednocześnie całkiem ciekawie dekonstruuje jej efekciarstwo i powierzchowny feminizm. Wielkim plusem charyzma Hamilton i Davis.

  • Kompetentny blockbuster oparty na szkielecie fabularnym pierwszych dwóch odsłon serii. Konkretne sceny akcji, kilka intrygujących pomysłów, bohaterowie, wspaniała Linda Hamilton, a i nawet chwyci emocjonalnie gdzieś tam w środeczku. Trochę plastikowego CGI, brakuje dłuższej chwili na pobycie z protagonistami, ale ogółem - jest nieźle.

  • Ma słaby scenariusz, ale sceny akcji dostarczają i całość bardzo przyjemnie się ogląda. Miła odmiana po okropnej trójce i Genisys.

  • To jest naprawdę dobry film. Hejt tutaj jest bardzo nie uzasadniony. Rewelacyjna muzyka, sceny akcji oraz obsada daje niesamowite 2 godziny spędzone w kinie. Na koniec łzy polecą

  • Z jednej strony chce oddać hołd klasycznym częścią żeby z drugiej zupełnie je zignorować i ośmieszyć. Kiepskie sceny akcji. Niezłe interakcje między bohaterkami

  • Nic nowego zarówno scenariuszowo, jak i realizacyjnie. Szkoda że tak mało luzu. Jedynie Arni daje radę

  • Za dużo CGI. Mało Arnolda. Świetna rola Hamilton. Trochę zbyt fantastyczny , przesadzony. Wydaje mi się że najsłabsza część cyklu. Rozczarowanie roku.

  • Dawno nie wyszedłem z kina tak rozbawiony, ale tym właśnie stała się ta franczyza. Jak mówi sam Arnold: "jestem zabawny".

  • Nie było tak żle jak pisali niektórzy,fabuła kulała często,dobre aktorstwo zwłaszcza Lindy Hamilton,dobre efekty zwłaszcza w niesamowitych scenach akcji,napięcie słabe,klimat kulał jak scenariusz,spodziewałem się po tym filmie więcej ale zawiedziony nie jestem 6,5/10

  • Nie dorównuje klasykowi z 1991r. 5/10 I tyle

  • Dobrze zrobiona, ale jednak powtórka z rozrywki. Twórcy próbowali trochę grać konwencją, odświeżyć historię, ale nie wykraczali poza pewne wąskie ramy. Jednak jeśli ktoś lubi standardową historię o Terminatorze ganiającym ludzi, to da się obejrzeć (na pewno najlepsza część od czasu "Dnia sądu").

  • Terminator w wersji feministycznej....och, nie udało się to proszę Państwa....mierny scenariusz, poganiany średnim aktorstwem i kiepskim CGI..... wtórne to, nieciekawe i stanowi policzek dla fanów pierwszych części-czas na terminatorową emeryturę i to nie dla Arniego,ale dla całej serii.....

  • Totalnie bezpłciowe, bezpieczne i bezsensowne

  • Film który zwraca nam Terminatora w chwale i glorii

  • Wyjątkowo bezpłciowy, jak na ten budżet i zapowiedzi, po prostu meh i do zapomnienia. Co za dużo to niezdrowo. Przeładowany akcją.

  • Jest dużo lepiej od Genisys ale temu filmowi
    wciąż brakuje klimatu dwóch pierwszych filmów serii a momentami za bardzo przypomina mix Logana z Na skraju jutra.
    Mimo iż nowe pomysły są ciekawe i wprowadzają nieco uczucia świeżości to
    jednak niektóre z nich wydają sie dla fanów
    serii zbyt kontrowersyjne i nie przekonujące.
    Aczkolwiek dynamika scen akcji film broni
    sie znakomicie pomimo braku jakiejkolwiek
    rewolucji w dziedzinie efektów specjalnych

  • Nie no, napierdalanka fajna, wymyślna i kreatywna, ale fabuła jakaś taka zbyt skomplikowana i nie wciągnęła mnie aż tak bardzo. Aaaaale nawet mi się podobało

  • Arturito jako Terminator oraz Arnie jako król dowcipu fajowe, reszta no nic specjalnego

  • Doskonała obsada z Mackenzie na czele i widowiskowe sceny akcji gubią się w najeżonym głupotkami i drętwymi dialogami scenariuszu. Lepiej niż 4 lata wcześniej.

  • Za dużo scenarzystów. Kocham Cię Linda. Za dużo scenarzystów. Kocham cię Linda. Za dużo... 5,5/10. "Salvation" lepsze i co mi zrobicie, Terminatory?

  • Luna, Davis i Hamilton dają radę. Więcej praktycznych efektów specjalnych, więcej walk na ziemi, więcej dialogów w drugiej połowie i byłaby wyższa ocena.

  • Dawno nie wyszedłem z kina tak rozbawiony, ale tym właśnie stała się ta franczyza. Jak mówi sam Arnold: "jestem zabawny".

  • Pomysł na nową-starą odsłonie ciekawy, ale wykonanie im bliżej finału tym gorzej i na siłę efektowne.

  • no prosze, mile zasko! nostalgia mode on ^^

  • Polski dubbing dał mi wiele śmiechu

  • Jednak wrócił. Fajna Davis. Recykling części drugiej zrealizowany zupełnie bez polotu z absurdalną rolą Arnolda. Najlepszego filmu akcji w historii kina podrobić się nie da. Śmierć podróbkom!!

  • Scenariuszowo to praktycznie kalka Terminator 2, niestety w drugiej części filmu kogoś poniosła fantazja ...

  • Najgorszy film, jeden z możliwych jakich może być.

  • Za dużo tu Terminatora 1,2 i Salvation, a krótki wątek dotyczący Johna Connora kończy się w bardzo niesatysfakcjonujący sposób. Na plus jest obsada, która daje radę, efekty specjalne są dobrym poziomie, a sceny walki dostarczają, ale poziom Johna Wicka to to nie jest. Film da się obejrzeć bez nieprzyjemności, ale nie zapada szczególnie w pamięć

  • Chyba należę do wąskiego grona osób, którym ten film naprawdę się podobał. Nie jest to rewelacja, ale dla mnie najlepsza po 1 i 2 część. Podobał mi się całokształt i prosty scenariusz. Dużo smaczków dla fanów. serii. Świetne dziewczyny, szczególnie Linda i Mackenzie. Arnold i Gabriel w roli terminatorów też pozytywnie. To co mi się nie podobało to przesadna ilość chaotycznych scen akcji. Za dużo tego i za dynamicznie. Wątek z samolotami całkowicie zbędny. Chętnie obejrzę jeszcze raz.

  • Wyjątkowo bezpłciowy, jak na ten budżet i zapowiedzi, po prostu meh i do zapomnienia. Co za dużo to niezdrowo. Przeładowany akcją.