
Pracownica socjalna bada sprawę samotnej matki, która twierdzi, że jej dzieci są prześladowane przez zjawę. Niedługo później jej własne pociechy stają się celem nawiedzeń.
- Aktorzy: Linda Cardellini, Roman Christou, Jaynee-Lynne Kinchen, Raymond Cruz, Marisol Ramirez i 14 więcej
- Reżyser: Michael Chaves
- Scenarzyści: Mikki Daughtry, Tobias Iaconis
- Premiera kinowa: 10 maja 2019
- Premiera światowa: 15 marca 2019
- Ostatnia aktywność: 18 grudnia 2022
- Dodany: 29 listopada 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
To ostrzeżenie dla producentów, że schematyczność i odcinanie kuponów przynosi zatrute owoce.
-
Tu zagra złowieszcza muzyka, tam wyskoczy stary chochlik o ksywie jump scare, a potem wleci kobiecy krzyk i już mamy horror, siema. To za mało, aby zblazowanemu widzowi podskoczyło ciśnienie, choćby minimalnie.
-
Zawodzi na każdej linii, począwszy od pretekstowego i nieskładnie skleconego scenariusza tanich chwytów kina grozy opierających się na wyskakującym znienacka upiorze oraz amatorskim aktorstwie. Sens do zapomnienia lub omijania szerokim łukiem, jeśli ktoś nie dał się jeszcze złapać na nazbyt wiele obiecujący zwiastun.
-
Horror, na który najlepiej spuścić welon milczenia.
-
4.53 czerwca 2019
-
-
Okazuje się zrobiony za bardzo "serio", by mógł zostać uznany za kampową produkcję. Posiada jednak zbyt dużo głupich fabularnych pomysłów, by można ją było traktować poważanie. Strach ma w "Topielisku" wielkie oczy i tyle.
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Tak leniwe gówno, że nawet nie chce mi się o tym pisać. Styl kręcenia zerżnięty w stu procentach od Wana, postaci zachowują się idiotycznie, tempo jest cholernie mozolne, a straszenie to festiwal walenia drzwiami, oknami i pęknięciami szyby.
-
212 maja 2019
- 6
-
-
Średniaczek. Nie był strasznie zły, ale też nie ma za bardzo za co chwalić. Duchy i jump scare'y w bardzo typowej odsłonie. Na plus że nie było w nim irytujących mnie postaci jak to w amerykańskim kinie bywa. Czyli mamy normalną rodzinę, a nie ładne nastolatki na imprezach. Z braku laku można obejrzeć.
-
Kiedy wolisz oglądać kreskówkę ze Scooby'm Doo lecącą sobie w tle niż przejmować się losem bohaterów, to wiesz, że twórcy tego barachła pokpili sobie kompletnie sprawę z tworzenia filmu. W sumie zaczynam się zastanawiać, czy Wan faktycznie pomaga przy produkcji tych horrorów z uniwersum "Conjuring", czy po prostu jego nazwisko jest wykorzystywane do promocji, bo wiecie... więcej osób dzięki temu pójdzie na film.
-
210 maja 2019
- 6
-
-
Słabe. Ale w ScreenX warto obejrzeć ze względu na ciekawy montaż wprowadzania trzech ekranów. Recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/2019/05/20/Topielisko-Klątwa-La-Llorony-–-horror-na-trzech-ekranach-ocena-510
-
Topielisko ma jeden bardzo podstawowy błąd.Twórcy tak bardzo wierzą w siłę tego filmu,że podniosłość i powaga z jaką Nam historię przedstawiają jest nad wyraz karykaturalna niż straszna.Seans dość mocno nuży,nie wprowadza niczego ciekawego,intrygującego-kolejna historia ciężkiego macierzyństwa i tęsknoty.Nic tu nie gra tak jak powinno,jump screeny dość oklepane.Szkoda Cardellini,że zagrała w takim czymś.Słabiutka pozycja-do obejrzenia na jeden raz.
-
322 lipca 2019
- 11
- #74
-
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Topielisko ma jeden bardzo podstawowy błąd.Twórcy tak bardzo wierzą w siłę tego filmu,że podniosłość i powaga z jaką Nam historię przedstawiają jest nad wyraz karykaturalna niż straszna.Seans dość mocno nuży,nie wprowadza niczego ciekawego,intrygującego-kolejna historia ciężkiego macierzyństwa i tęsknoty.Nic tu nie gra tak jak powinno,jump screeny dość oklepane.Szkoda Cardellini,że zagrała w takim czymś.Słabiutka pozycja-do obejrzenia na jeden raz.
-
322 lipca 2019
- 11
- #74
-
-
Kiedy wolisz oglądać kreskówkę ze Scooby'm Doo lecącą sobie w tle niż przejmować się losem bohaterów, to wiesz, że twórcy tego barachła pokpili sobie kompletnie sprawę z tworzenia filmu. W sumie zaczynam się zastanawiać, czy Wan faktycznie pomaga przy produkcji tych horrorów z uniwersum "Conjuring", czy po prostu jego nazwisko jest wykorzystywane do promocji, bo wiecie... więcej osób dzięki temu pójdzie na film.
-
210 maja 2019
- 6
-
-
Tak leniwe gówno, że nawet nie chce mi się o tym pisać. Styl kręcenia zerżnięty w stu procentach od Wana, postaci zachowują się idiotycznie, tempo jest cholernie mozolne, a straszenie to festiwal walenia drzwiami, oknami i pęknięciami szyby.
-
212 maja 2019
- 6
-
-
Nie różni się niczym od innych niskobudżetowych horrorów, dla których jedynym sposobem straszenia jest wstawienie tysiąca jumpscare'ów. Do tego scenariusz jest momentami tak głupi, że ciężko jest powstrzymać się od śmiechu. Uniwersum Obecności powinno przestać istnieć, bo nie chcę widzieć kolejnej setki produkcji na poziomie Zakonnicy czy właśnie Klątwy La Llorony.
-
210 maja 2019
- 5
-
-
Ja pierdziele jakie to było złe. To już na Scooby Doo i brygada detektywów bałem się bardziej. Wybitnie niestraszny straszak w którym postać miała wielki potencjał ale tak jak w przypadku pierwszej Annabelle nie została wykorzystana.A jak pomyślę że scenariusz napisali dwaj panowie od rewelacyjnych Trzech kroków od siebie to robię wielkie oczy, ba nawet strona wizualna jest koszmarnie zła.Ale plus za Lindę Cardellini,i dwójkę młodych aktorów których szanuję że zagrali taką powagą. Ogólnie...nie
-
217 lipca 2019
- 3
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
To ni mniej, ni więcej, a kolejny krok w kierunku obranym przez twórców "Obecnowersum". Kiepskie scenariusze zdają egzamin, ekspresowo sfilmowane obrazy dotrzymują kalendarza premier i przynoszą kosmiczne zyski. Klątwa z pewnością prędko nie odejdzie.
-
3.321 maja 2020
-
-
Nie pulsuje w żyłach po obejrzeniu tak jak po dwóch częściach "Obecności", nie pozostawia jednak po sobie takiego niesmaku jak pierwsza cześć "Annabelle". Typowy średniak.
-
Przede wszystkim jest to film na wskroś na wylot komercyjny. Ma być efektownie, ma być dynamicznie, pal licho nastrój, napięcie, czy jakieś inne archaiczne przymioty horroru.
-
4.918 lipca 2019
-
-
Obawy fanów serii Obecności co do jakości kolejnej części popularnej franczyzy tylko wzrosną po niezbyt udanym horrorze Chavesa. Miejmy nadzieję, iż reżyser szybko wyciągnie wnioski, a uczucie niedosytu więcej nas nie nawiedzi.
-
4.74 lipca 2019
-
-
Oczekiwałbym czegoś więcej niż powtórki z doskonale znanych widzom motywów.
-
-
Nowe recenzje użytkowników
-
Średniaczek. Nie był strasznie zły, ale też nie ma za bardzo za co chwalić. Duchy i jump scare'y w bardzo typowej odsłonie. Na plus że nie było w nim irytujących mnie postaci jak to w amerykańskim kinie bywa. Czyli mamy normalną rodzinę, a nie ładne nastolatki na imprezach. Z braku laku można obejrzeć.
-
Typowy horrorek, strasznie przewidywalny, niby próbuje budować jakiś tam klimat, w który nawet próbowałem wejść, ale wszystko to jakieś zbyt cliche. Generalnie się nie boje na horrorach, a w szczególności jak ci ciągle sypią jumpscerami, a wolę takie co samym klimatem napędzają akcje serca.
-
43 lipca 2020
- 1
-
-
Dobór aktorów na plus, historia jak inne, ale sekwencja z sekundówkami jest świetna.
-
55 listopada 2019
- 1
-
-