-
O ile pierwszy rozdział naszych dziewczyn z ferajny był nawet poukładanym, posiadającym w sobie ślad scenariusza filmem, to już druga odsłona pokazuje twórczość naszego rodzimego "enfant terrible" kina gatunkowego w zdecydowanie jego gorszej wersji.
-
Zamiast zgłębiać ważne i bieżące tematy prześlizgujemy się po nich bezrefleksyjnie, zamiast oglądać silne postaci kobiece słuchamy prymitywnych żartów opartych na stereotypach związanych z płcią wreszcie zamiast dostawać bohaterów z krwi i kości obserwujemy bohaterów pozbawionych jakiejkolwiek głębi czy nawet zalążka własnego charakteru.
-
Kawał rozrywki. Oglądając tę krwawą symfonię, gdzie Agnieszka Dygant szczerze się śmieje przewiercając kolana, bawiłem się znakomicie. Guilty pleasure? Być może, ale szczerze poproszę więcej takiej niezobowiązującej rozrywki z rozmachem.
-
Prymitywny, wulgarny, mający podłoże w najgorszych ludzkich instynktach - tak, ale to, co Vega zaprezentował w swojej produkcji wynagradza nawet to, że czas projekcji czasami się dłużący nie tłamsi, a wręcz roznosi w nowe rejony polską kinematografię.
-
Patryk Vega na Kobiety mafii 2 pieniędzy nie żałował. Kogo nie przeraża tryskająca z ekranu krew, powinien się nieźle bawić. Bo to komedia, nie kino moralnego niepokoju.
-
Prawdopodobnie wszelkie zarzuty wobec "Kobiet", paradoksalnie, jeszcze mocniej rozochocą sympatyków Vegi do sprawdzenia jego nowego dzieła. I nie mam wątpliwości, że będą oni wprost zachwyceni tym, co zobaczą.
-
Czego my tu nie mamy! Narcos, ISIS, kartele, Blackhawki i nawet Janusze z Biedry molestujące kobiety. Patryk Vega trzyma poziom swojej popitbullowej trylogii. Świetnie się sam bawi, przenosząc w vegański sposób na ekran swoje filmowe fascynacje.
-
6.724 lutego 2019
-
-
Kino bardzo niskich lotów, jednak jeśli świadomi zagrożenia godzimy się na przyjęcie takiej dawki Veganizmów, seans może okazać się wystarczająco znośny by czerpać z niego grzeszną przyjemność.
-
3.626 lutego 2019
-
-
Gdy po finałowej scenie pojawia się ogromny napis "Kobiety mafii powrócą", to w głowie kołatała mi myśl, czy nie pozwać Patryka Vegi o groźby karalne.
-
Dokładnie tak jak można było się spodziewać, całość sprawia wrażenie, jakby powstawała bez konkretnego pomysłu na fabułę i przebieg wydarzeń. Przez ekran przewija się cała galeria postaci, akcja co chwilę przenosi się w inne miejsce, a tonacja zmienia się ze sceny na scenę - wszystko to wydaje się jednak przypadkowe i kompletnie nieprzemyślane.
-
Kolejne dialogi, często okraszone wulgaryzmami, łagodzą makabryczne sceny tortur i zabójstw. Razem z szalonymi pomysłami scenarzystów tworzą absurdalną mieszankę, która jednych odrzuci, drugich rozbawi.
-
6.520 marca 2019
-
-
Czy warto zobaczyć "Kobiety mafii 2"? Jeśli zaliczacie się do fanów twórczości Vegi, to jasne, że warto, bo to po prosty więcej tego samego co w pierwszych "Kobietach mafii". Jeśli jednak nastawiacie się na dobre kino akcji z ciekawą historią, to może lepiej będzie zdecydować się na jakiś inny film, na przykład zagraniczny, a tych w repertuarach kin jest pod dostatkiem.
-
Panowie, Patryk Vega, ogłasza, że mamy przechlapane. Panie chwyciły za broń i są naprawdę żądne krwi. Ba, nie przeszkadza im nawet to, że w opowieści o nich nadal nie ma logiki oraz pełnych, krwistych postaci.
-
3.323 lutego 2019
-
-
Co tu dużo pisać... W Kobietach mafii 2 pornografia staje się zamienną słowa "dysgrafia". Na ekranie cały czas coś się dzieje, jest krwawo i wulgarnie. Typowy Vega. Fabuła prowadzi właściwie donikąd i tylko mokry sen polskiego targetu - skrupulatnie zobrazowany w filmie - znów spełnia katharsis trzem paskom na dresie.
-
Kobiety mafii 2 to jest pomyłka. Po ostatnich filmach Vegi swoje oczekiwania obniżyłem prawie do zera, a i tak się zawiodłem. Jest to nie tylko najgorszy film tego reżysera, jaki widziałem do tej pory, ale też jeden z najgorszych filmów, jakie widziałem w swoim życiu.
-
Chociaż nie unika żenady, Vega przynajmniej nie nudzi. Prawie trzy godziny z reklamami w kinie mijają szybko i dość bezboleśnie - już choćby za to podwyższam ocenę o jedną gwiazdkę.
-
Jeśli Vega utrzyma swój kurs, to jego kolejny film, w którym zanosi się na mieszankę świata pedofilii i satanistów może okazać się kolejnym hitem. I kolejnym filmem, który szokuje, bawi i dostarcza prostej, momentami niechby i prostackiej rozrywki.
-
Patryk Vega, z każdym kolejnym filmem, doskonali swój warsztat scenopisarski. Pomimo że nadal ma problemy z zapanowaniem nad chaosem, efektownymi wstawkami i rozbuchaną inscenizacją, w Kobietach mafii 2 można zauważyć większy zamysł i sensowne rozkładanie akcentów. Ponownie jest ostro, wybuchowo i na bogato, ale reżyser zdążył nas już przyzwyczaić do tego stylu nadmiaru i przesytu.
-
Okropna historia. Nudna i bezbarwna. Fabuła praktycznie nie istnieje, wątki połączone w sposób, który bez problemu odgadnie przedszkolak.
-
2.515 marca 2019
-
-
"Kobiety mafii 2" mają cechy każdego porządnego sequela: wszystkiego jest tu więcej. Bohaterów, wybuchów, bluzgów i rozmachu. No i śmiechu, rzecz jasna.
-
Widać, że budżet tej produkcji do najmniejszych nie należał. Co wychodzi całemu przedsięwzięciu na plus, ponieważ te obrazki prezentują się rewelacyjnie na dużym ekranie. Dostajemy dużo widowiskowych pościgów, przemocy, wulgarnego języka i komediowych wstawek, czyli wszystko to, za co widzowie pokochali produkcje Patryka Vegi.
-
Kino Patryka Vegi ma swoich miłośników i to właśnie do nich jest kierowana niniejsza produkcja. Cała reszta pozostanie nie tyle rozczarowana, ile zniesmaczona. Nie widać tu przejawu poprawy chaotycznego stylu. Wątki się mnożą bez większego sensu, a aktorzy odgrywają drewniane kwestie.
-
Rozrywka, która przypadnie do gustu tym, którzy nie oczekują po niej poważnego kina.
-
Ma swoje niedoskonałości, niewygodne dla niektórych widzów przywary. Ale w tym gatunku - niewymagającym dużego zaangażowania emocjonalnego i intelektualnego - te cechy determinują wyjątkowy urok tego filmu.
-
6.621 lutego 2019
-
-
Sensacyjne, dynamiczne kino, na którym nie sposób się nudzić. Mnogość wątków wcale nie przytłacza, a wraz z rozwojem akcji wszystkie, zdawałoby się odrębne historie, łączą się w całość. Ten film to ponad dwie godziny przedniej rozrywki ze świetną obsadą aktorską.
-
Wprawdzie daleko od artystycznych zapędów, ale wciąż na tyle blisko potrzeb masowych, żeby ten cały cyrk jeszcze trochę się kręcił.
-
Kolejny taki sam film Vegi. Dużo efektów specjalnych, chaotycznie zmontowane sceny, szczątkowa fabuła i wiele wątków w których idzie się pogubić.