Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Śmierć nadejdzie dziś 2

2019 Film
6.3 10.0 0.0 28
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.0
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Ryan budzi się w aucie i udaje do akademika, gdzie pracuje nad eksperymentalnym reaktorem kwantowym. Po tym, jak dziekan zamyka jego projekt, student zostaje zamordowany przez zamaskowaną osobę.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • Pierwsza część była świeżym powiewem slasherowym-czarną komedią z elementami horroru,która posiadała świetne twisty,niezły scenariusz i fajnie rozpisane postaci.Druga zaś w dość ciekawy sposób kontynuuje całość,jednak uniwersum które chcą Nam twórcy wpoić jakoś już nie trafia do mnie.Owszem nadal trzyma poziom pierwszej części,nie odbiega absolutnie w niczym co jest dość rzadkim przypadkiem jednak cała otoczka z równoległymi światami jest tak naciągana...trochę gdzieś traci tempo.To nie Marvel;)

    • Trzeba mieć jaja by zrobić tak popieprzony sequel. Świetna czarna komedia, ale NAPRAWDĘ musicie kupić tę zwariowaną konwencję. Genialna Jessica Rothe, dajcie jej błyszczeć we wszystkich filmach świata.

    • Pierwsza część miksowała "Dzień świstaka" z motywami rodem z klasycznych slasherów. Dwójka wędruje w zupełnie inne rejony, ale w żadnym momencie nie wybija się ponad przeciętny pełnometrażowy odcinek "Big Bang Theory". Lubię, ale daleki jestem od zachwytów. Jeśli powstaną kolejne, to tylko dla Jessici Rothe.

    • Logistycznie i scenariuszowo jest mocno popieprzony, ale dostarcza cholernie sporo satysfakcjonującej rozrywki w trakcie seansu. Tutaj widać, że twórcy bawili się z tą konwencją, mimo że cały trzon tej odsłony to trochę powtórka z części pierwszej. Niemniej jednak zdecydowanie warto ten film obejrzeć.

    • Jedno z największych sequelowych zaskoczeń. Dwie sceny bym wyrzucił, a do reszty przyczepić się nie można. Jessica Rothe wymiata, aż chce się oglądać dalej.

    • Kontynuuacja przygód charyzmatycznej i uroczej Tree jest jednym z większych zaskoczeń tego roku. Pomimo odczuwalnego momentami chaosu, kilku niepotrzebnych scen, udaje się ostatecznie nie odstawać znacząco poziomem od pierwszej częścj. Nadal utrzymując całość w konwencji hybrydy gatunkowej i kampowej estetyce. Najbardziej należy docenić twórców za pomysłowość, ktoŕa pomimo schematu działającego z poprzedniczki cechuje się oryginalnością dostarczając mnóstwo rozrywki.

    • Po oryginalnym i pomysłowy pierwszym akcie twórcom kończą się pomysły i całość zalicza wszystkie możliwe schematy z jedynki. Nie spodziewajcie się strachu, bo tego jest nawet mniej niż w pierwszej części, a całość uderza głównie w komediowe, często slapstickowe tony. Nadal jest to jednak całkiem zabawna teen-komedia z elementami thrillera, która jednak poza kilkoma ciekawymi pomysłami nie ma już tej świeżości jedynki.