
- 0% pozytywnych
- 12 krytyków
- 6% pozytywnych
- 35 użytkowników
Julia - po przeprowadzce do Polski - rozpoczyna naukę w nowej szkole rządzącej przez tak zwane EKIPY. Dziewczyna wkrótce zostaje okrzyknięta mianem Misfit.
- Aktorzy: Sylwia Lipka, Julia Chatys, Mateusz Ciawłowski, Filip Zabielski, Adrianna Kępka i 15 więcej
- Reżyser: Marcin Ziębiński
- Scenariusz: Patrycja Spychalska
- Premiera kinowa: 8 listopada 2019
- Premiera światowa: 8 listopada 2019
- Dodany: 11 października 2019
-
2.3Bardzo negatywnie oceniony przez krytyków
-
0%pozytywnych
-
12krytyków
-
12recenzji
-
10ocen
-
0pozytywnych
-
10negatywnych
-
-
2.1Bardzo negatywnie oceniony przez użytkowników
-
6%pozytywnych
-
35użytkowników
-
14recenzji
-
33oceny
-
2pozytywne
-
31negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Najgorzej jednak, że gdzieś w tym bałaganie zaplątało się wezwanie do tolerancji i otwartości, którego twórcy nie potrafią nawet wyartykułować. Przepada pod zwałami serduszek, lajeczków, czerstwych żartów i głupich min. I naprawdę trudno brać czyjekolwiek starania na poważnie, skoro kolektywnym wysiłkiem wszyscy strzelają samobója - wyłączają z równania tych dorastających misfitów, którzy oczekują od kina czegoś więcej.
-
Wychodząc z kina po raz pierwszy poczułem się staro. Patrząc na rzekomo "moje pokolenie" nie potrafiłem się w nim odnaleźć. Wizja społeczności pranków, potencji finansowej, szastania emocjami i pustymi frazesami, nijak miała się do tego z czym miałem do czynienia na co dzień.
-
Jedno jest pewne - to nie fabuła oraz treść mają nieść to widowisko do świadomości młodego odbiorcy, ale twarze, których nie będę wymieniał, bo zlewają mi się w jedną masę.
-
Nie wszystko się tutaj udało, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że nie uśmiechnąłem się w kilku momentach czy nie podrygiwałem nóżką do hitu dziewczyn z My3. Jest to dość zgrabne i miłe dla oka. Kupuję ten kolorowy świat i tę konwencję, bo chociaż wiem, że mam do czynienia z produktem nastawionym na zarabianie pieniędzy, to w dzieciakach na ekranie widzę ogromną szczerość i radość z tego co robią.
-
Nawet gdyby to odrealnienie totalne nosiło znamiona dobrego wykonania, zadałbym pytanie o jego celowość.
-
To film dla dzieciarni poświęcającej popołudnia na przeglądanie ulubionych kanałów na YouTube. Dorośli w kinie nie mają czego szukać.
-
Kiedyś w kinach straszyły filmy Jerzego Gruzy z udziałem celebrytów z Big Brothera, teraz mamy film youtuberami. Pokolenie się zmienia, jakość nie. #Jestem M. Misfit to Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja nowego pokolenia.
-
Jakkolwiek zabrzmi to dziwnie oczekiwałem po "Misfit" dobrej rozrywki, związanej z cichym szyderstwem z abstrakcyjnie głupiej fabuły. Ale ta satysfakcja zniknęła po pięciu minutach, a jej miejsce zajęło poirytowanie. Jestem wkurzony. Ten film był po prostu nudny.
-
Twarz obecnej popkultury jest mocno cyfrowa i trzeba się z tym pogodzić, jak i na "#Jestem M. Misfit" się nie obrażać. Tym bardziej, że nawet, jak na amerykańską kalkę jest to sprawnie, rzetelnie i wdzięcznie zrealizowane dziełko.
-
Recenzje użytkowników
-
-
Ja nawet nie wiem, co powiedzieć o tym filmie. Wyobraźcie sobie, że jest źle, ale jest tak bardzo źle, że nawet nie wiecie, jak opisać, jak bardzo jest źle. Zaczynam nawet teraz uważać filmy, które nienawidziłem wcześniej, za arcydzieła kinematografii.
Co do licha zrobił ze mną #JestemM. Misfit?!
-
Tak głupie, że aż śmieszne, no chyba że pojawia się żenująca Agnieszka Radwańska. Recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/2019/11/13/Jestem-M-Misfit-–-żenująca-Radwańska-ocena-410
-
To jest ten moment kiedy zaczynam zastanawiać się czy ja jeszcze mam do czynienia w ogóle z filmem. Bo bardziej przypomina to kompilację możliwie najbardziej żenujących filmów z YouTube'a.
-
-
dziękuję twórcom za to, że obejrzałem film, który wydaje mi się, że jest gorszy od Kac Wawy :))))))))), szkodliwy, nieśmieszny, okropny.
-
JEDYNE CO MI SIĘ W TYM FILMIE PODOBAŁO to Prostracja. I TYLE. tego nawet filmem nie można nazwać, to jakaś żenująca breja, której nie da się oglądać
-
Produkt filmopodobny w którym youtuberzy, vlogerzy, celebryci malują swój autoportret który miał według nich miał być zabawny i ciekawy, a faktycznie jest przerysowany, groteskowy momentami wręcz głupi, bohaterowie są sztampowi i pozbawieni głębi, muzyka jest jak dla dzieci. Najbardziej boli to że to ,,dzieło" miało potencjał, ale wyszło jak wyszło. Występuje tutaj paradoks Karolaka, ale Wójcik też daje radę. Wszystko pozostałe idzie do odstrzału
-
Nie potrafię i nie chcę się przebijać do tej bańki mydlanej kreowanej przez instagramowo - youtuberską rzeczywistość, gdzie rządzi tani lans. Szkodliwe.
-
Raczej nieszkodliwy, ale nieskończenie żałosny cukierkowy rzyg dla 13-latek
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
-
JEDYNE CO MI SIĘ W TYM FILMIE PODOBAŁO to Prostracja. I TYLE. tego nawet filmem nie można nazwać, to jakaś żenująca breja, której nie da się oglądać
-
Potencjał na satyrę w stylu "Kochanych kłopotów" ginie niestety w powtarzanych w nieskończoność tych samych żartach, do bólu jednowymiarowych postaciach i żenującej ścieżce dźwiękowej. Na plus wyłącznie kolory (z jednej strony konsekwentna cukierkowata stylistyka, z drugiej neonowy finał) i Tomasz Karolak, jedyny solidny aktor w obsadzie.
-
To jest ten moment kiedy zaczynam zastanawiać się czy ja jeszcze mam do czynienia w ogóle z filmem. Bo bardziej przypomina to kompilację możliwie najbardziej żenujących filmów z YouTube'a.
-
Ja nawet nie wiem, co powiedzieć o tym filmie. Wyobraźcie sobie, że jest źle, ale jest tak bardzo źle, że nawet nie wiecie, jak opisać, jak bardzo jest źle. Zaczynam nawet teraz uważać filmy, które nienawidziłem wcześniej, za arcydzieła kinematografii.
Co do licha zrobił ze mną #JestemM. Misfit?!