
Geek Factor
Źródło-
161recenzji
-
87ocen
-
68pozytywnych
-
19negatywnych
-
6.9średnia
-
78%pozytywnych
-
1.1odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Bardziej wymagający od ostatnich dokonań reżysera w kontekście znajomości realiów, w których się rozgrywa, historycznego tła fabuły, będący jednakże nie lada gratką dla każdego widza, który potrafi docenić tytaniczną pracę przy odtwarzaniu klimatu czasu i miejsca akcji, jak również dobre dialogi i aktorstwo z absolutnie najwyższej półki.
-
Doskonały, wciągający, nietuzinkowy dramat, który angażuje widza nie tylko na czas trwania seansu, ale na długo pozostaje w głowie, inspirując pytania, na które nie ma łatwych, zero-jedynkowych odpowiedzi.
-
Nie jest filmem, który da się jednoznacznie, w prosty sposób ocenić. Zdecydowanie nie jest to film łatwy w odbiorze, wręcz przeciwnie, wymaga on od widza dużo cierpliwości, otwartego umysłu i gotowości do wyruszenia w dziwaczną, lekko przerażającą wyprawę, której sens nadać musi sam widz, wyposażony w zestaw osobliwych narzędzi dostarczony przez reżysera.
-
Rewolucją nie jest, ale niewątpliwie jest filmem świeżym, z wartką akcją, zbalansowanym tonem, dużą ilością humoru, który nie męczy, z dobrymi kreacjami aktorskimi i jak zwykle na wysokim poziomie realizatorskim.
-
Jeśli macie wolne dwie godziny z haczykiem, nic lepszego do roboty, zapas przekąsek w lodówce, a dodatkowo lubicie niezobowiązujące intelektualnie filmy o wielkich stworach, możecie śmiało obejrzeć "Godzilla II: Król Potworów". Nie powinno to jednak przesłaniać faktu, że jest to film równie przepiękny wizualnie, co pusty i nudny fabularnie, z manekinami recytującymi dialogi zamiast postaci z krwi i kości, a koniec końców z niezadowalającą ilością sianego przez potwory zniszczenia.
Najwyżej ocenione
-
Powraca... w epickim stylu.
-
Film wybitny, który - i jestem tego pewien - zapisze się złotymi zgłoskami w historii kina wojennego i stanie się kiedyś filmem kultowym. Oszałamiające wizualnie, ogłuszające dźwiękowo, trzymające w napięciu arcydzieło, obok którego nie da się przejść obojętnie.
-
Rzadko wystawiam filmom tutaj 10kę po pierwszym seansie, ale nie mam teraz za bardzo wyboru. Mistrzostwo świata.
-
Wykwintna, smakowita, kinowa uczta, dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, oddająca należny hołd pierwszej części, rzadki przypadek kontynuacji, która nie jest karykaturą oryginału.
-
Wszystko wskazuje na to, iż Paweł Pawlikowski nakręcił na chwilę obecną swoje opus magnum. I nie tylko jemu będzie ciężko przeskoczyć tę poprzeczkę, ale konkurencji również.
Najniżej ocenione
-
Zmarnowany czas i zmarnowana kasa.
-
Jest - i mówię to z pełną odpowiedzialnością - najgorszym, jak do tej pory, filmem z uniwersum X-Menów. Bzdurna fabuła, koszmarne dialogi, drewniane kreacje, to znaki rozpoznawcze tego "dzieła".
-
Absolutnie nikomu niepotrzebny, pozbawiony humoru, rozrywki, chemii między bohaterami i frajdy, jaką oferował oryginał, który nowa inkarnacja nieudolnie próbuje kalkować.
-
Dostaliśmy nudną, niezabawną papkę, o której zapomina się 5 minut po obejrzeniu.
-
Jako osoba, która swego czasu urządzała całkiem sporo domówek jestem w stanie docenić i być pod wrażeniem tego, co zaszło tu na ekranie. Impreza była iście epicka! Czy chciałbym na niej być? Jasne. Czy to wystarczy, żeby uratować ten film? W żadnym wypadku.
Odrębnie ocenione
-
Absolutnie nikomu niepotrzebny, pozbawiony humoru, rozrywki, chemii między bohaterami i frajdy, jaką oferował oryginał, który nowa inkarnacja nieudolnie próbuje kalkować.
-
Gdyby nie sceny walk i zniszczenia, pomyślałbym, że film skierowany jest do widowni w wieku przedszkolnym.
-
Jest - i mówię to z pełną odpowiedzialnością - najgorszym, jak do tej pory, filmem z uniwersum X-Menów. Bzdurna fabuła, koszmarne dialogi, drewniane kreacje, to znaki rozpoznawcze tego "dzieła".
-
Nie potrafię powiedzieć dla kogo ten film jest. Śmiem twierdzić, że fani oryginału poczują się, jakby ktoś z nich zadrwił.
-
Rzadko wystawiam filmom tutaj 10kę po pierwszym seansie, ale nie mam teraz za bardzo wyboru. Mistrzostwo świata.