
- 41% pozytywnych
- 50 krytyków
- 45% pozytywnych
- 99 użytkowników
Po pojawieniu się nowego zagrożenia Król Potworów powraca, by ponownie przywrócić w przyrodzie równowagę.
- Aktorzy: Kyle Chandler, Vera Farmiga, Millie Bobby Brown, Ken Watanabe, Ziyi Zhang i 15 więcej
- Reżyser: Michael Dougherty
- Scenariusz: Zach Shields, Michael Dougherty
- Premiera kinowa: 14 czerwca 2019
- Premiera światowa: 29 maja 2019
- Ostatnia aktywność: 23 kwietnia
- Dodany: 20 grudnia 2018
-
5.5Negatywnie oceniony przez krytyków
-
41%pozytywnych
-
50krytyków
-
50recenzji
-
41ocen
-
17pozytywnych
-
24negatywne
-
-
5.5Negatywnie oceniony przez użytkowników
-
45%pozytywnych
-
99użytkowników
-
32recenzje
-
97ocen
-
44pozytywne
-
53negatywne
-
-
Recenzje krytyków
-
Układ jest prosty: jeśli pielęgnujecie w sobie ośmiolatka-mizantropa, Godzilla będzie i waszym królem, reszta to tylko radioaktywny, hollywoodzki odpad.
-
Nie znajdziemy tu wiele dobrego kina, ale frajda doświadczania tych obrazów jest bezsprzeczna.
-
Potwory zacnie potworne, ludzie - pokraki. Warto przeboleć ten scenariusz i łyknąć trochę wizualnej orgii.
-
O ile zachwycam się wykreowanymi potworami, o tyle jestem rozczarowany prawie całą obsadą i bzdurnym scenariuszem.
-
Powstało kino mdlące, boleśnie studyjne, przede wszystkim łechtające gusta niedzielnego kinomana.
-
Dougherty stworzył film, który na jego miejscu mógłby wyreżyserować każdy. Autor znakomitego filmu Upiorna noc Halloween, pewnie nauczony doświadczeniem, postanowił zatańczyć tak jak zagrało mu studio filmowe i stworzył ładnie opakowany produkt, który nie ryzykuje niczym. Oferując jednak to, co obiecał. Dlatego trudno płakać z powodu tego, że jedyną wartością filmu są monumentalne walki Tytanów.
-
Pozostawia w wielu miejscach wiele do życzenia. Aktorzy w głównych rolach, których los mało obchodzi to niestety dobry przykład na to, że różne aspekty trzeba umieć dobrze wyważyć.
-
Najnowsza przygoda Godzilli to film prosty, ale w zupełności wystarczy to, by cieszył oko i ucho oraz najzwyczajniej w świecie bawił widza, pełniąc funkcję niezobowiązującej rozrywki idealnej na letnie wieczory. Nie jest to film wybitny, ale zdecydowanie zasługuje na uwagę. A jeśli jesteś fanem monster movies, to posunę się wręcz do stwierdzenia, że nie możesz wobec niego przejść obojętnie.
-
Recenzje użytkowników
-
-
-
Gadające głowy pierdu pierdu, ale jak potwory na ekranie, to kroczy dumnie w rejony arcydzieła. Audiowizualna orgia.
-
To taki film, w którym sceny walk potworów wypadają momentami obłędnie, ale za bardzo skupiono się na kiepskiej historii i niezbyt dobrze napisanych bohaterach (choć wciąż oni wypadają lepiej niż te drewna z filmu Edwardsa).
-
Godzilla ma ten sam problem co praktycznie 90% hollywoodzkich kontynuacji.Jest w tym filmie za dużo wszystkiego.Poczynając od zbytniej ideologii i wynoszenia historii potworów do rangi boskiej,po ilość samych tytanów-w pewnym momencie nawet nie zwracałem zbytnio uwagi na to wszystko.To jest tak efektowne kino,ale jakże miałkie.Ładne może wizualnie,ale niezwykle puste w środku.Przez co po paru minutach po seansie człowiek zapomina o tym co się tam działo.A scenariusz-to papka.Taki średniaczek
-
Z tą Godzillą to jest spory problem tak szczerze. Strasznie chciałbym darzyć ten film bezwarunkową miłością, bo ja wiem, że Dougherty naprawdę kocha tego pięknego jaszczura, ale jak patrzę na tą historię i postacie to nie mogę wybaczyć temu filmowi. Niestety rozczarowanie.
-
Lubię Godzille Edwardsa i zakładałem, że pomimo przewidywanych mankamentów polubię sequel. Nie, nie lubimy się z tym filmem. Wszystkie wady poprzedniej części są tak bardzo spotęgowane, że nawet te kapitalne monumentalne potwory i ich walki nie potrafią odwrócić uwagi od reszty. Fabuła, bohaterowie, dialogi, to wszystko jest po prostu złe. Ten film przypomina mi serię Johna Wicka, tylko tam twórcy wiedzą doskonale co jest napędem filmu i dają widzowi tylko to, ograniczając resztę do minimum.
-
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Godzilla ma ten sam problem co praktycznie 90% hollywoodzkich kontynuacji.Jest w tym filmie za dużo wszystkiego.Poczynając od zbytniej ideologii i wynoszenia historii potworów do rangi boskiej,po ilość samych tytanów-w pewnym momencie nawet nie zwracałem zbytnio uwagi na to wszystko.To jest tak efektowne kino,ale jakże miałkie.Ładne może wizualnie,ale niezwykle puste w środku.Przez co po paru minutach po seansie człowiek zapomina o tym co się tam działo.A scenariusz-to papka.Taki średniaczek
-
Z tą Godzillą to jest spory problem tak szczerze. Strasznie chciałbym darzyć ten film bezwarunkową miłością, bo ja wiem, że Dougherty naprawdę kocha tego pięknego jaszczura, ale jak patrzę na tą historię i postacie to nie mogę wybaczyć temu filmowi. Niestety rozczarowanie.
-
To taki film, w którym sceny walk potworów wypadają momentami obłędnie, ale za bardzo skupiono się na kiepskiej historii i niezbyt dobrze napisanych bohaterach (choć wciąż oni wypadają lepiej niż te drewna z filmu Edwardsa).
-
Za dużo ludzi ,za mało Godzilli . Szkoda bo kiedy te wielkie cielska faktycznie zaczną walczyć film staję się o niebo lepszy.
-