
Dwaj policjanci, człowiek i ork, usiłują pokonać dzielące ich różnice, aby wspólnymi siłami zapobiec niebezpieczeństwu zagrażającemu światu.
- Aktorzy: Will Smith, Joel Edgerton, Noomi Rapace, Edgar Ramírez, Lucy Fry i 15 więcej
- Reżyser: David Ayer
- Scenarzysta: Max Landis
- Premiera światowa: 22 grudnia 2017
- Ostatnia aktywność: 14 kwietnia
- Dodany: 22 grudnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Jakoś trudno przejąć się problemami nieciekawych bohaterów, z których jeden uwięziony jest pod maską absurdalnej orkowej charakteryzacji, a drugi pod maską nieznośnie cierpiętniczo-zblazowanego "późnego" Willa Smitha. I jeśli czegoś się po Bright nie spodziewałem, to tego, że facet w niebieskiej farbie na twarzy wypadnie z tej dwójki lepiej.
-
Netflix przejął się chyba tym, że jego filmy nie dostają nominacji do nagród i chciał sobie zapewnić przynajmniej Złotą Malinę. I po raz pierwszy im chyba wyjdzie.
-
Może i tym filmem David Ayer nie odkupuje w pełni swoich win za Legion Samobójców, ale na pewno wykonuje krok w odpowiednim kierunku. Jest to ciekawa alternatywa dla wszystkich miłośników fantasy, którym znudziła się średniowieczna sceneria.
-
Kosztujący prawie 100 mln dolarów "Bright" wygląda jak początek zjawiskowego uniwersum Netflixa, które może spokojnie konkurować z komiksowymi markami eksploatowanymi na tej platformie. Jeżeli po dwugodzinnym seansie złapałem się na tym, że czekam od razu na następny odcinek, to znaczy, że Netflix osiągnął sukces.
-
7.523 grudnia 2017
-
-
Ja nie kupuję tu nic, poza samym pomysłem, wykonaniem i ogólnym zarysem. Dla mnie to zmarnowany potencjał, jednak wpisujący się idealnie w klimat poprzedniego filmu Davida Ayera, czyli Legionu samobójców.
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Tyle żartów a nawet razu się nie uśmiechnąłem, częściej towarzyszyło mi uczucie żenady. Dlaczego to nie poszło bardziej w Bogów Ulicy tylko w koszmarne Suicide Squad, Panie Ayer? Niesamowity spadek formy, no cóż, bywa i tak.
-
428 marca 2019
- 1
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Wtórność nie jest jedyną wadą Bright. Zawodzi niekiedy logika historii, tempo raz po raz siada, a scenarzyści niekiedy zbyt łopatologicznie tłumaczą pewne sytuacje. Brakuje rozwoju postaci, jak również humoru, do którego Will Smith przyzwyczaił widzów serią Bad Boys.
-
Jakoś trudno przejąć się problemami nieciekawych bohaterów, z których jeden uwięziony jest pod maską absurdalnej orkowej charakteryzacji, a drugi pod maską nieznośnie cierpiętniczo-zblazowanego "późnego" Willa Smitha. I jeśli czegoś się po Bright nie spodziewałem, to tego, że facet w niebieskiej farbie na twarzy wypadnie z tej dwójki lepiej.
-
Mocno rozczarowuje, choć jednocześnie potrafi zapewnić kilka chwil przyzwoitej rozwałki. To jednak trochę mało jak na tak duży budżet, i tak nośną koncepcję.
-
Zamiast wciągającego, sensacyjnego thrillera sci-fi/fantasy dostajemy nieumiejętnie skomponowany miks składników, które nijak nie kleją się do siebie. Jeden Will Smith ze swoimi ciętymi, zabawnymi tekstami nie jest w stanie sytuacji uratować.
-
Netflix przejął się chyba tym, że jego filmy nie dostają nominacji do nagród i chciał sobie zapewnić przynajmniej Złotą Malinę. I po raz pierwszy im chyba wyjdzie.
-
-
Nowe recenzje użytkowników
-
Tyle żartów a nawet razu się nie uśmiechnąłem, częściej towarzyszyło mi uczucie żenady. Dlaczego to nie poszło bardziej w Bogów Ulicy tylko w koszmarne Suicide Squad, Panie Ayer? Niesamowity spadek formy, no cóż, bywa i tak.
-
428 marca 2019
- 1
-