Jedni z największych superbohaterów na świecie tworzą Ligę Sprawiedliwości. Jej celem jest zwalczanie zagrożeń, które wykraczają poza ludzkie możliwości.
- Aktorzy: Ben Affleck, Henry Cavill, Amy Adams, Gal Gadot, Ezra Miller i 15 więcej
- Reżyserzy: Zack Snyder, Chris Terrio, Joss Whedon
- Scenarzyści: Chris Terrio, Joss Whedon
- Premiera kinowa: 17 listopada 2017
- Premiera DVD: 4 kwietnia 2018
- Premiera światowa: 3 listopada 2017
- Ostatnia aktywność: 24 kwietnia
- Dodany: 5 listopada 2016
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Kolejne nierówne dzieło DC, ale tym razem, zamiast dawać nadzieję na lepsze jutro, sugeruje, że poprawa nastąpiła już teraz.
-
Rozczarowuje, a to rozczarowanie jest tym większe, że przy takiej ekipie aktorskiej i zaangażowanych środkach finansowych powinniśmy dostać film jakościowo podobny do Avengers. Nic takiego się jednak nie stało i trudno nie wierzyć, że filmowe DC dość szybko runie, wypluwając dalej takie gnioty.
-
Solidnie przeciętny hollywoodzki blockbuster, któremu można zarzucić te same grzechy co większość tego typu produkcji.
-
Batman, Wonder Woman i reszta superbohaterskiej drużyny stają do walki ze złem. Szkoda tylko, że to pojedynek niezbyt emocjonujący.
-
Seans zakończyłam z uśmiechem politowania i lekkim zażenowaniem chaosem, który miał miejsce na ekranie.
-
Większość tych wad zrzucam na barki osławionych już dokrętek, zmian w scenariuszu i wszystkiego, za co odpowiedzialny jest Joss Whedon. Ręka tego reżysera jest wyraźnie widoczna w filmie i gryzie się ze stylem twórcy Batman v Superman. Jedną z nielicznych zalet, za którą - niech zgadnę - odpowiada Joss Whedon, jest pierwsza scena po napisach ukazująca ciepłą i radosną wersję Supermana.
-
Średniak, o którym zapomina się szybciej niż po obejrzeniu złego filmu, a to chyba jeszcze gorsze dla całego uniwersum.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Potwór Frankensteina, który od samego początku nie miał szans na powodzenie. Na dodatek Steppenwolf jest chyba najgorszym złoczyńcą w historii filmów superbohaterskich. Właściwie ciężko mi powiedzieć, kogo winić za poziom tego filmu: Snydera czy Warner Bros. (Whedon robił, co mógł, by całość ratować, mimo że to było niemożliwe)
-
Nieudane zderzenie wizji dwóch twórców, przy czym żadna z nich nie oddaje sprawiedliwości tytułowej drużynie. To co zrobiono z postaciami Batmana i Flasha jest smutnym żartem. Scenariusz pisany na kolanie i do tego przemielony przez problemy podczas produkcji. Jakość efektów komputerowych lepiej przemilczeć. Tak brzydkiego blockbustera nie widziałem od dawna. Cóż, przynajmniej Superman jest w końcu Supermanem.
-
Szkoda bo pierwsza połowa była naprawdę solidna, niestety im dalej w las tym gorzej, znacznie gorzej. Wszystko zrobione w jakimś niezrozumiałym pośpiechu. Nie jestem w stanie tego zrozumieć, jak oni chcą konkurować z Marvelem skoro po tylu wpadkach popełniają te same błędy, scenariusz pisany na kolanie, strona wizualna w porównaniu np. do Thora to jak pojedynek przedszkolaka z licealistą na gołe pięści, bardzo słabo to wyglądało a villain to już w ogóle porażka na całej linii.
-