
Jedni z największych superbohaterów na świecie tworzą Ligę Sprawiedliwości. Jej celem jest zwalczanie zagrożeń, które wykraczają poza ludzkie możliwości.
- Aktorzy: Ben Affleck, Henry Cavill, Amy Adams, Gal Gadot, Ezra Miller i 15 więcej
- Reżyser: Zack Snyder
- Scenarzyści: Chris Terrio, Joss Whedon
- Premiera kinowa: 17 listopada 2017
- Premiera DVD: 4 kwietnia 2018
- Premiera światowa: 3 listopada 2017
- Ostatnia aktywność: 14 kwietnia
- Dodany: 5 listopada 2016
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
W swoich najgorszych chwilach "Liga sprawiedliwości" ledwo zipie - scenariusz to jedna wielka stajnia Augiasza, zaś fundamenty pod uniwersum wylano niechlujnie. W najlepszych przypomina zwiastun filmu, który być może kiedyś zobaczymy - poważnej historii osadzonej w niepoważnym świecie.
-
Boleśnie niedopracowana wizja dwóch skrajnie różnych twórców jest jedynie smutnym przypomnieniem o tym, jak wielki niewykorzystany potencjał tkwi w tej klasycznej drużynie.
-
Nie przynosi wstydu, ale nie jest też produkcją, która stanowi przełom. Po prostu jest bezpieczną ekspozycją grupy bohaterów, którzy mają za sobą ekranowy chrzest, podany w przewidywalnym stylu.
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Jest w tym bałaganie tyle scen perełek oraz fajnych bohaterów, że potrafię wybaczyć żenującą fabułę czy Steppenwolfa rodem z gry na PS3.
-
622 września 2018
- 1
-
-
Potwór Frankensteina, który od samego początku nie miał szans na powodzenie. Na dodatek Steppenwolf jest chyba najgorszym złoczyńcą w historii filmów superbohaterskich. Właściwie ciężko mi powiedzieć, kogo winić za poziom tego filmu: Snydera czy Warner Bros. (Whedon robił, co mógł, by całość ratować, mimo że to było niemożliwe)
-
328 września 2018
- 2
-
-
Cały scenariusz jest "psu na budę". W dodatku jest fatalnie prowadzony. Fabułę w zasadzie objaśniają nam monologi pomiędzy scenami walki. Problem w tym, że także te dynamiczne fragmenty rozczarowują. Widać, że poszło na to 300 mln USD (drugi co do wielkości budżet w historii kina), ale prochu nie wymyślono. Praktycznie pół godziny po seansie można o tym filmie zapomnieć. I żadna scena, może poza tą o "niespodziewanym" ożywieniu Supermana, nie zapada w pamięć.
-
Mówiłem coś, że Suicide Squad jest potworem Frankensteina? To ja sam nie wiem jak nazwać to barachło. Doceniam jedynie fakt, że Wheedon próbował mimo, że nie miał szans na to, aby zrobić cokolwiek sensownego z materiału jaki dostał.
-
327 września 2018
- 1
-
-
Ten film jest trochę jak wagon z węglem. Jak już się rozpędzi po godzinie, to trudno go zatrzymać, ale po co mi kilka ton jak mam kopalnię o nazwie MCU. Z perspektywy czasu jednak sądzę, że Whedon położył ten film. Nie, żeby to, co zrobił Snyder już nie leżało na ziemi, ale Whedon podszedł i zamiast podnieść, docisnął do ziemi.
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Potwór Frankensteina, który od samego początku nie miał szans na powodzenie. Na dodatek Steppenwolf jest chyba najgorszym złoczyńcą w historii filmów superbohaterskich. Właściwie ciężko mi powiedzieć, kogo winić za poziom tego filmu: Snydera czy Warner Bros. (Whedon robił, co mógł, by całość ratować, mimo że to było niemożliwe)
-
328 września 2018
- 2
-
-
Nieudane zderzenie wizji dwóch twórców, przy czym żadna z nich nie oddaje sprawiedliwości tytułowej drużynie. To co zrobiono z postaciami Batmana i Flasha jest smutnym żartem. Scenariusz pisany na kolanie i do tego przemielony przez problemy podczas produkcji. Jakość efektów komputerowych lepiej przemilczeć. Tak brzydkiego blockbustera nie widziałem od dawna. Cóż, przynajmniej Superman jest w końcu Supermanem.
-
422 września 2018
- 1
-
-
Jest w tym bałaganie tyle scen perełek oraz fajnych bohaterów, że potrafię wybaczyć żenującą fabułę czy Steppenwolfa rodem z gry na PS3.
-
622 września 2018
- 1
-
-
Mówiłem coś, że Suicide Squad jest potworem Frankensteina? To ja sam nie wiem jak nazwać to barachło. Doceniam jedynie fakt, że Wheedon próbował mimo, że nie miał szans na to, aby zrobić cokolwiek sensownego z materiału jaki dostał.
-
327 września 2018
- 1
-
-
Szkoda bo pierwsza połowa była naprawdę solidna, niestety im dalej w las tym gorzej, znacznie gorzej. Wszystko zrobione w jakimś niezrozumiałym pośpiechu. Nie jestem w stanie tego zrozumieć, jak oni chcą konkurować z Marvelem skoro po tylu wpadkach popełniają te same błędy, scenariusz pisany na kolanie, strona wizualna w porównaniu np. do Thora to jak pojedynek przedszkolaka z licealistą na gołe pięści, bardzo słabo to wyglądało a villain to już w ogóle porażka na całej linii.
-
523 kwietnia 2019
- 1
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Kolejne nierówne dzieło DC, ale tym razem, zamiast dawać nadzieję na lepsze jutro, sugeruje, że poprawa nastąpiła już teraz.
-
To takie popłuczyny po wszystkich innych filmach super-bohaterskich. DC najwidoczniej boi się zmian i nie jest w stanie zrozumieć dlaczego Marvel robi ekranizacje doskonałe, a oni zaledwie średnie. Natomiast musicie wiedzieć, że recenzowany film da się w miarę normalnie oglądać, oprócz powielania klisz nie żenuje tak bardzo jak Legion Samobójców, jest po prostu produkcją zachowawczą, napisaną na doskonale wszystkim znanym schemacie.
-
-
Nowe recenzje użytkowników
-
Film niczyj i to się rzuca mocno podczas seansu. Wizja Snydera poszła do kosza z kolei Whedon nie miał dostatecznie dużo czasu na przemodelowanie go po swojemu i przez to dostaliśmy tego potworka. Nad słabo wyglądającym Steppenwolfem jak i usuniętym wąsem Cavilla nie będę się znęcał. Film ten jedynie ratują fajne postacie. Gdyby nie one one to ocena byłaby dużo niższa. W ogóle co za pomysł, że na etapie w którym widz zna 3 z 6 postaci robić taki film.
-
5.530 sierpnia 2020
-