
-
41recenzji
-
36ocen
-
31pozytywnych
-
5negatywnych
-
7.1średnia
-
86%pozytywnych
-
1.2odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Wszystkie wydarzenia brną do przodu i dzięki niesamowicie wciągającej historii, nie pozwalają się zdekoncentrować. I choć można odetchnąć na chwilę w momencie, gdy zaczynają się napisy końcowe, tak prawdziwy strach powinien zacząć się rodzić, gdy po seansie znów zalogujemy się na swoje media społecznościowe.
-
Skierowany głównie do młodszych widzów. Płascy, czarno-biali bohaterowie, pozbawieni wiarygodnych motywacji, żyją w świecie, w którym największym problemem są skradające się do ogródka szopy. Dzieciaki mogłyby się może i dobrze bawić, ale tylko pod warunkiem, że choć trochę będą kojarzyć postać Sonica.
-
Praktycznie wskazanym jest obejrzeć Lokatora przynajmniej dwukrotnie. Wykreowany przez Polańskiego świat nosi w sobie bowiem więcej niż jesteśmy w stanie odkryć, śledząc jedynie fabułę.
-
Choć finalnie napięcie rozładowuje się poprzez serię kompromisów, to spędzamy dwie intensywne godziny w towarzystwie dwóch niesamowicie inteligentnych osób, których działania mają nadzwyczajnie potężny oddźwięk w świecie, rozmawiających o sprawach absolutnie przełomowych z punktu widzenia nie tylko ludzi wierzących, ale i zwykłych obywateli, nawet tych w żaden sposób niezwiązanych z Kościołem.
-
Pozostaje też pewien niedosyt, głód wiedzy o tej niebanalnej personie i otaczających ją ludziach. To jednak nie było celem Alana Elliotta - on zaledwie chciał przypomnieć światu, że nic nie porusza ludzkiej duszy w duchu ewangelii z taką mocą i intensywnością jak muzyka gospel.
Najwyżej ocenione
-
Kino atmosfery i emocji, a seans przeplata komedia, groza, romans i surrealizm. To opowieść o poszukiwaniu miłości i wyrywaniu się samotności, ale przede wszystkim to hołd oddany muzie artysty, uszanowanie ogromnej siły i wytrzymałości tych wspaniałych kobiet.
-
Wybitny film, który pozwala rozwinąć skrzydła i unieść się choć na chwilę ponad to, co oczywiste, i zamiast "ozdabiać, zacząć widzieć". To opowieść o najsilniejszych ludziach, których siła rodzi się ze słabości.
-
Z niewiarygodną brutalnością, fantastycznymi występami aktorskimi i mocnymi akcentami czarnej komedii, film ten pokazuje społeczeństwo, które zapomniało jak współpracować i iść na przód.
-
Drugi już raz Amerykanin cofnął się w czasie i wszedł w relacje międzyludzkie, aby zadać pytanie o strukturę odwiecznej grozy, naszej cywilizacji i granic ludzkiego umysłu. Tym razem z elementami humorystycznymi, nie rezygnując jednak z pokazywania rzeczy przerażających.
-
Terrence Malick powrócił, aby jeszcze raz pokazać nam, że Boga należy szukać w człowieku. Tym razem ku szerzeniu swoich rozmyślań filozoficznych posłużyła mu prawdziwa historia prosto z jądra ciemności. Reżyser powrócił, żeby pokazać, ile nadziei kryje się w jednej ludzkiej istocie. Nadziei, którą każdy z nas chciałby mieć, kiedy nadejdzie czas próby.
Najniżej ocenione
-
Skierowany głównie do młodszych widzów. Płascy, czarno-biali bohaterowie, pozbawieni wiarygodnych motywacji, żyją w świecie, w którym największym problemem są skradające się do ogródka szopy. Dzieciaki mogłyby się może i dobrze bawić, ale tylko pod warunkiem, że choć trochę będą kojarzyć postać Sonica.
-
W efekcie Panka nie interesuje żaden psychologiczny suspens, a tylko to, żeby widz pamiętał, że wilki są szybkie, mogą ugryźć i przede wszystkim potrafią głośno szczekać!
-
Produkcja zdecydowanie nie uniosła ciężaru, jakim jest odpowiednie trzymanie widza w napięciu, prowadząc go przez wydarzenia, które miały być hołdem dla bohaterów.
-
To na pewno nie jest najniższa półka filmów na podstawie gier, ale jednocześnie nie wydaje się czymś, na co czekali fani.
-
Lata badań i teorii naukowych na tematy gender są pominięte, a dylematy sprowadzają się bardzo szybko jedynie do posiadania lub nie posiadania genitaliów. I wszystko to reżyser podaje z takim brakiem subtelności, że pod koniec filmu widz czuje się, jakby sam został wykastrowany.
Odrębnie ocenione
-
W efekcie Panka nie interesuje żaden psychologiczny suspens, a tylko to, żeby widz pamiętał, że wilki są szybkie, mogą ugryźć i przede wszystkim potrafią głośno szczekać!
-
Skierowany głównie do młodszych widzów. Płascy, czarno-biali bohaterowie, pozbawieni wiarygodnych motywacji, żyją w świecie, w którym największym problemem są skradające się do ogródka szopy. Dzieciaki mogłyby się może i dobrze bawić, ale tylko pod warunkiem, że choć trochę będą kojarzyć postać Sonica.
-
Produkcja zdecydowanie nie uniosła ciężaru, jakim jest odpowiednie trzymanie widza w napięciu, prowadząc go przez wydarzenia, które miały być hołdem dla bohaterów.
-
Subbotko to niesamowicie odważny reżyser - serwuje nam importowaną bezklasową samokrytykę oraz wywołuje psychoanalityczną, świadomą refleksję nad rolą i statusem polskiej inteligencji. Pytanie brzmi, czy ta grupa jest gotowa na artystyczny głos krytyki?
-
Lata badań i teorii naukowych na tematy gender są pominięte, a dylematy sprowadzają się bardzo szybko jedynie do posiadania lub nie posiadania genitaliów. I wszystko to reżyser podaje z takim brakiem subtelności, że pod koniec filmu widz czuje się, jakby sam został wykastrowany.