Seria nieszczęść wiedzie zamożną rodzinę z Calais ku upadkowi.
- Aktorzy: Isabelle Huppert, Jean-Louis Trintignant, Mathieu Kassovitz, Fantine Harduin, Franz Rogowski i 15 więcej
- Reżyser: Michael Haneke
- Scenarzysta: Michael Haneke
- Premiera kinowa: 16 marca 2018
- Ostatnia aktywność: 30 listopada 2024
- Dodany: 29 sierpnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
WięcejWyłaniający się z "Happy End" obraz klęski wybitnego reżysera zaskakuje, ale ma też w sobie coś głęboko poruszającego.
-
Więcej
Nie jest arcydziełem, ale to film spełniony, dzieło mistrza, który doskonale panuje nad swoją materią i wie dokładnie, co i jak chce powiedzieć. Bardzo mocny, nie dający spokoju, wchodzący pod skórę film.
-
Więcej
"Happy End" to nie tylko "Haneke w pigułce", ale też "Haneke w wersji light", pomimo ciężkiego kalibru podejmowanych tematów. Idealne, by zacząć przygodę z kinem wielkiego twórcy, dość szybko ulatuje z emocjonalnej pamięci.
-
Więcej
Reżyser Ukrytego tworzy czarną komedię, przy której śmiech grzęźnie w gardle. Choć jego ironiczne spojrzenie i autorski komentarz, nie są aż tak czytelne jak w nieustannie puszczającym oko do widza Funny Games, wciąż tworzy niezwykle inteligentną satyrę na współczesne społeczeństwo.
-
Więcej
Mimo wszystko czegoś mi tu jednak zabrakło. Pomysłu, ciekawszej formy, nowego tematu. "Happy End" jest jednak idealnym filmem dla kogoś, kto dopiero chce rozpocząć swoją filmową przygodę z kinem Hanekego. Gwarantuję, że dalej będzie tylko lepiej.
-
Więcej
Gdyby "sprzedawać" Hanekego komuś, kto dorobku Austriaka nie zna, "Happy End" byłby zapewne doskonałym wyborem - to film, w którym jego ulubione motywy zostały ubite na gęstą masę.
-
Więcej
Otwiera się kolejna przestrzeń do znajdowania metafor i uniwersalnych znaczeń w "Happy End".
-
-
Recenzje użytkowników
-
Ma naprawdę dobre postacie oraz aktorów, ale przez pierwszą połowę zmierza donikąd, zaś wątek social mediów jest słabo wykorzystany.
-
Fabuła zmierza donikąd, broni się jedynie wyśmienitymi aktorami.
-
Kontynuacja genialnej Miłości Henekego jest po prostu przeciętna. Ale chwalę i podziwiam talent młodej Fantine Harduin - strzał w dziesiątkę.
-
Wysoka forma, która nie przegaduje, dostarcza tyle informacji ile trzeba. Może nie nowy przekaz, ale dzieje się poza kadrem lub wewnątrz długich. + aktorstwo.
-
Rozpad rodziny, autodestrukcja jednostki, a do tego młodość kontra starość, problem samobójstwa i emigrantów. Zbyt wiele, zbyt nużąco. Przez co spłynął po mnie.
-
sprawia wrażenie jakby był bardziej hołdem złożonym twórczości Hanekego niż jego własnym dziełem. również siła oddziaływania nie ta.
-
Upadek rodziny jako obraz upadku współczesnej Europy, ze specyficznym happy endem? Haneke nawiązuje do innych swoich filmów.
-
