-
Barwne marzenie o zmianach. Na takiego superbohatera warto było czekać!
-
Pełen tradycji i rozmachu. Pomimo, że niepozbawiony scenariuszowych wad, prezentuje iście superbohaterski poziom.
-
Pogłoski o tym jakoby Czarna Pantera była jednym z najlepszych filmów Marvela są mocno przesadzone. Co nie zmienia faktu, że to wciąż porządna rozrywka.
-
Barwny, dynamiczny, porządnie zrealizowany film superbohaterski, w którym ważniejsze od biografii tytułowego herosa są jego współczesne wyzwania i dylematy moralne.
-
Niezły i przyjemny wizualnie film, który umiejętnie wprowadza do uniwersum nowego bohatera, akcentując jego oryginalność i unikalność kultury, z której się wywodzi. Niestety ze względu na niczym niewyróżniającą się fabułę jest po prostu nudny i trudno mu będzie przyciągnąć kogoś poza wiernymi fanami Marvela.
-
6.514 lutego 2018
-
-
Kolejna solidna produkcja Marvela przynosząca mnóstwo radości podczas seansu. Są pewne problemy, a pod koniec możecie nie uważać tego doświadczenia za jedne z najlepszych w Waszym życiu, ale na pewno jest na co popatrzeć.
-
Kendrickowi Lamarowi udała się nie lada sztuka. Stworzył dzieło, które nie tylko udanie wpisuje się w potrzeby twórców filmu, ale też dał światu po prostu fenomenalny album hip-hopowy i R&B, który spokojnie można słuchać w oderwaniu od "Czarnej Pantery".
-
Zdaję sobie sprawę, że to ważny obraz i być może w niektórych kręgach ma szansę na status kultowego oraz przełomowego. Szkoda tylko, że finalnie dostaliśmy miks "Króla Lwa", jakiegoś dziwnego MMA oraz przemyśleń i sentencji subtelnych niczym ostatnie filmy Spike'a Lee. Do tego mnóstwo patosu i fabuła, która zbyt wiele do zaoferowania nie ma, poza publicystyką i chwytliwymi sloganami.
-
Bardzo solidna produkcja, stanowiąca jeden z mocniejszych filarów kinowego uniwersum Marvela, dla mnie jednak nie było tutaj żadnej rewolucji. Na pewno nie zawiodą się wielbiciele szybkiej akcji i widowiskowych scen walk i pościgów, z domieszką czegoś więcej niż zwykła rozwałka.
-
Najlepszy film z uniwersum Marvela? Moim zdaniem nie. Choć na pewno inny, może nawet przełomowy.
-
6.714 lutego 2018
-
-
Pozornie wydaje się kolejnym origin story, gdzie poznajemy kolejnego bohatera. Jednak afrykański sznyt, pokazanie czarnej siły oraz pewne społeczne zacięcie czynią ten film o wiele ciekawszym niż się wydaje. Aż chce się jeszcze głębiej wejść w ten świat - tak bogaty, mieszający tradycję z nowoczesnością.
-
Pod wieloma względami "Czarna Pantera" jest jednym z najważniejszych tytułów, jakie do tej pory powstały w ramach MCU.
-
Przeciętny film, ale nie to jest w nim najgorsze. On przede wszystkim wypada kiepsko na tle innych produkcji z tego samego uniwersum. Powiela wpadki poprzedników, a przy tym ostatecznie nie wnosi zbyt wiele świeżości, choć co innego obiecywały zwiastuny i zachwyty recenzentów.
-
Mocnymi stronami filmów Marvela są sympatyczne postaci, dynamiczna fabuła oraz zręcznie dawkowany humor. "Czarna Pantera" ma to wszystko, a dodatkowo jest prześliczną wizualną bombonierką.
-
Cierpi na te same ułomności, co większość filmów marvelowskich - jest zbyt długi, przez co momentami nieco nudnawy, a antybohater nie jest tak wyrafinowany, jak widz mógłby tego oczekiwać, a jednak jest to dzieło obiecujące bardzo dużo i spełniające te obietnice.
-
6.75 marca 2018
-
-
Naprawdę solidny film, ale... oglądałem go bez większych emocji. Nie trzymał mnie w napięciu, niespecjalnie rozbawił, a końcowa potyczka wzbudzała wręcz lekkie politowanie i delikatne ciarki żenady przechodzące po skórze.
-
"Czarna Pantera" może podobać się jako rozrywka dla samej rozrywki, ale tylko przy bardzo dobrym nastawieniu. Świat przedstawiony rzeczywiście potrafi wciągnąć i zachwycić, ale treść filmowa zawodzi na niemal każdej linii.
-
Wadliwe są same podstawy, koncept tej historii i koncept na to, co i w jaki sposób ma ona przekazać. Jako film o superbohaterach sprawdza się on chyba jednak dobrze - jest bardzo ładny wizualnie, momentami zabawny i całkiem lekki.
-
Ogromny sukces filmu wskazuje kierunek w jakim podąża Marvel, a mianowicie urozmaicenie swojego uniwersum poprzez dodanie różnorodnych bohaterów do ogranych już postaci.
-
Całkiem przyzwoity film ze studia Marvela. Wielbiciele superbohaterów, dramatycznej walki o swój naród i malowniczych miejsc połączonych z technologią będą na pewno zachwyceni.
-
Wszystko to dodatkowo ubrano w naprawdę świetnie uzupełniającą całość ścieżkę dźwiękową.
-
Jest solidną rzemieślniczą robotą umieszczoną w odświeżająco egzotycznym świecie. Czarna Pantera - zjawisko jest fenomenem, który skłania do dyskusji i każe się zastanowić nad status quo filmowego świata.
-
Film dał mi sporo radości. Wśród jego największych zalet muszę wymienić perfekcyjne ukazanie świata przedstawionego i niezwykłą siłę postaci drugoplanowych, w szczególności kobiecych. Te dwa elementy najbardziej zapadły mi w pamięci.
-
Zdecydowanie krok do przodu, jeśli chodzi o świat przedstawiony i porzucenie typowych Marvelowskich zabiegów, jednakże jest to również kilka kroków w tył pod względem prowadzenia opowieści, akcji oraz czystej frajdy, jaka powinna płynąć z seansu.
-
Prosta fabuła została zrekompensowana świetnymi postaciami, świat Wakandy został przedstawiony fenomenalnie, a wszystko spaja mocny przeciwnik głównego bohatera. To dobry film i gorąco zachęcam do wizyty w kinie.
-
Mimo iż dzieło Cooglera jest solidne i na kilku płaszczyznach również nowatorskie, nie nazwałbym go ani wybitnym, ani wyjątkowym. Na pewno warto ten film obejrzeć i będę go polecał, ale zamiast pójść do kina na kolejny seans, wstrzymam się do czasu premiery Avengers: Infinity War.
-
Nie nastawiajcie się na wielkie kino, to tylko kolejna historia o walce dobra ze złem.
-
6.112 lipca 2018
-
-
Ogólnie podobało mi się, zadowalająco poszerza filmowe uniwersum, oglądało się to przyjemnie, ale za tydzień będę z tego głównie pamiętać afrykańskie motywy w kostiumach, charakteryzacji i muzyce.
-
Film łączy więc nawiązania do tradycji wielu kultur afrykańskich z elementami afrofuturystycznymi, a jego socjologiczne i polityczne przesłanie wzmacnia jeszcze bardzo dobry soundtrack Kendricka Lamara, być może najważniejszego głosu we współczesnym hip hopie.
-
8.314 lutego 2018
-
-
Czy zatem mogę polecić Wam ten film? Z całą pewnością tak. Znajdziecie w nim sporo akcji, ciekawą historię i elementy, które w znacznym stopniu wpłyną na kolejne filmy Marvela.
-
Elementy fantastyki naukowej, szpiegowskiego filmu akcji oraz kina superbohaterskiego zostają w "Czarnej Panterze" idealnie zrównoważone. A jeżeli dodamy do tego jeszcze postmodernistyczno-futurystyczną wizję Wakandy i świetną etniczną - opartą na rytmach bębnów - muzykę, pojmiemy z jak urzekającym wizualnie i dźwiękowo dziełem mamy do czynienia.
-
To tylko dobry film akcji. Na szczęście to wystarczy, by wystawić Czarnej Panterze jak najbardziej pozytywną ocenę.
-
Choć sam film wypada jako jeden ze słabszych produkcji Marvel Cinematic Studios, to okazuje się być jednym z najważniejszych.
-
6.524 lipca 2018
-
-
Oczywiście, świeżość "Czarnej Pantery" polega przede wszystkim na sugestywnej pop-polityczności.
-
Czarna Pantera to kolejny średniak od Marvela. Przeciętny, ale rozrywkowy. Ważny, ale niezbyt odkrywczy.
-
Naprawdę fajna produkcja dająca dużo dobrej zabawy i możliwość potupania nóżką w kinie.
-
Niestety bardzo nierówne widowisko, które miewa swoje lepsze i gorsze momenty. W efekcie nie jest to nic specjalnego, co by mogło na dłużej zapaść w pamięci widza.
-
6.518 marca 2018
-
-
Tworzy własne uniwersum w obrębie większego uniwersum - jest kolejną udaną odsłoną sagi Marvela, ale przede wszystkim stanowi niezapomnianą fantazję na temat "Co by było, gdyby Afryka nigdy nie została skolonizowana?".
-
Jest przede wszystkim dziełem oszałamiającym wizualnie: eklektyczną mieszanką tradycyjnej kultury wschodnioafrykańskiej z ultranowoczesną estetyką. Stanowi zarazem intrygujące połączenie czarnego mistycyzmu, animalizmu i nauki, którą określa się mianem afrofuturyzmu.
-
Po 10 latach funkcjonowania, kinowe uniwersum Marvela znajduje się w tak zaawansowanej fazie rozwoju, że żaden inny wszechświat superbohaterów nie jest w stanie mu dorównać. Jeśli "Czarna Pantera" jest wyłącznie przystawką przed "Avengers: Wojną bez granic" - na Boga, jaki to musi być dobry film!